Wpis z mikrobloga

Łatwo być mądrym po czasie, ale pamiętam, gdy jako małe dziecko oglądałem z wypiekami na twarzy relację z powodzi tysiąclecia.

Mam małe deja vú, ale dalej, pomimo upływu lat, jedynym antidotum w tym kraju na cykliczne i, co za tym idzie, przewidywalne opady i podtopienia, jest piasek.

Budujemy autostrady, rafinerie, elektrownie atomowe, ale w przypadku wody, dalej opieramy państwo na piasku. To tak jakby elektrownię budować z kartonu.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach