Aktywne Wpisy
Dorodny_Wieprz +10
Ma ktos jakis pomysl na fajna indywidualna tablice rejestracyjna do 911?
Bez cringu, ma byc troche smieszne troche zaczepnie.
Mozliwy zakres: C[od 0-9] 3-5 cyfr/liter
Przyklady:
C0
Bez cringu, ma byc troche smieszne troche zaczepnie.
Mozliwy zakres: C[od 0-9] 3-5 cyfr/liter
Przyklady:
C0
sakiro12 +100
Czemu?
Bo nie było fomo. Mieszkania taniały lub przynajmniej nie rosły w zauważalny sposób. Wiele osób odkładało kasę, by kupić coś większego /docelowego, gdy przyjdzie pora. Mieszkało się na wynajmie, u rodziców, etc. Temat nieruchomości praktycznie nie istniał w rozmowach.
Dopiero po 2018-2019 poukupowali, bo zaczął się problem - co roku wkład własny, mimo oszczędzania, starczał na mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się patrzy po fakcie na tamte ceny, na kwadraty na Woli po 6000 z metra (obecnie 24000 - 28000) to d--a boli trochę, ale cóż.
Teraz młode pokolenie jest zupełnie inaczej nastawione, chcą kupić ASAP, bo wychowali się w ciągłym wzroście cen.
#nieruchomosci
Jeżeli znajdziesz kiedyś jakaś zdesperowaną co przygarnie przegrywa to kupisz bez problemu jak wszystkie inne roczniki. Ceny w stosunku do zarobków mamy teraz mniejsze niż jak kupowaliśmy parę lat temu (nawet w 2023 spadly) ale płaczecie jakby wam rodzinę Hunowoe wybili gdy wszystko jest kwestią spadnięcia stópek.
Chłopie ale odjechałeś xD 40+ to kupowało podczas szczytu bańki 2007-2009 gdy było cholernie drożej niż teraz. Zyskali jedynie idioci co franków nabrali i dostali darmowy kredyt za który
a tak cyk, weszliśmy wtedy po kule w kredyt, który po kilku latach okazał się najlepszym możliwym wyborem
@Yuri_Yslin: najlepsze jest to, że opisujesz czasy kiedy statkowały się roczniki z (co prawda opadającego już ale jednak) wyżu demograficznego urodzeni w latach 80tych. Roczniki które się statkują teraz są znacznie mniejsze, buduje się więcej a jednak dostępność jest mniejsza, czary xD
Potem wyjazd za granicę, coraz lepsze zarobki, w 2017 myślałem w końcu o
Polibuda here, Informatyka dodatkowo Technik Informatyk. W Łodzi wtedy Informatyk to 2koła zarabiał i to też trzeba było po znajomości, bo zapotrzebowanie na IT było wtedy zerowe. 2,5k mi proponowali przy pracy przy światłowodach wtedy.
O braniu kogo leci za dobry hajs to taki boom zaczął się dopiero po 2015 roku.
Jeszcze 20 lat temu to bylo zycie w mniejszych miejscowosciach, teraz praca to duze miasta a mniejsze miejscowosci to sluza jako domki wypadowe dla bogatszych
Zresztą w pewnym momencie trafiały do mnie cudawianki od różnych kandydatów do sprawdzenia i weryfikacji, to jakie kwiatki po 'bootcampach' potrafiły się pchać to szkoda gadać, a i tak mówili mi