Aktywne Wpisy
saji +289
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
starboy9 +180
polactwo to stan umysłu, siedzę sobie na lotnisku do odlotu godzina, a Polacy już się w kolejkę ustawili przy bramce xD obok pełno wolnych miejsc siedzących żeby czasem bez nich nie odlecieli xD
Do dziś jeżdżę bezwypadkowo. Oby gnoju karma wróciła.
#dzban #polskiedrogi
Przecież od 15 lat (2009) przy oblanym egzaminie nikt się nie przesiada, dlatego, że dowiadujesz się dopiero pod ośrodkiem ile było błędów i czy zdajesz.
Łyknęliście zarzutkę razem z wędką.
@sierramikebravo: oczywiście że ma prawo, Ty jak wsiadasz do samochodu to od razu magiczna aura sprawia, że umiesz w 100% wyczuć sprzęgło w danym samochodzie? Na egzaminie nie masz czasu ani możliwości wsiąść sobie do samochodu i na spokojnie wyczuć gdzie sprzęgło zaczyna odpuszczać, więc dlaczego oczekujesz perfekcyjnego opanowania tego konkretnego egzemplarza od człowieka, który ma jakieś śmiesznie
@mieciumietek: nigdy tak nie było. Tzn. jeśli chodzi stricte o przepisy, a nie o jakieś własne interpretacje z d--y.
@LemurChmur: fajni ci egzaminatorzy skoro wymagają wrzucania kierunkowskazu przy jeździe prosto. xD
@Morritz: nie ma to znaczenia. Znak określa tylko, która droga jest z pierwszeństwem, nic więcej.
@kuba-rozpruwa: ma rację pokolenie płatków śniegu xD.
Swoją drogą twój wpis łamie regulamin, bo wrzuciłeś zdjęcie ryja gościa i go wyzywasz od gnoji, @Moderacja śpi jak trzeba działać, no chyba że ktoś sowietów obraża to wtedy od razu działają
@Morritz: zawsze wiadomo gdzie jest prosto bo to określa konstrukcja drogi, a nie znak. Połączenie dróg wewnętrznych i publicznych nie ma żadnego znaczenia - jeśli jedziesz prosto
Nie, nieprawda. Ocenia się bodaj płynność jazdy czy jakoś tak, ale to nie tak, że auto zgasło = błąd. Jak znasz takie przypadki to ktoś cie okłamał.
@matt-pitt: Być może prawda, ale ten jest akurat świetnej jakości: 800 plusów, pod setkę komentarzy z których większość upłakana bardzo - jak dla mnie definicja udanego baita :D