Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiem że to kontrowersyjna opinia, ale największym szczęściem i błogosławieństwem dla Polski było to że zachodnia Europa pozwoliła nam legalnie tam pracować. Przypominam sobie moją wioskę sprzed tych 20 lat to widzę oczami wyobraźni zabłocone podwórka z gratami koło domu, dachy z eternitu, czarne dymy od palenia w piecu czym popadnie, stare polonezy i maluchy, gołe pustaki i drewniane okna. Teraz kiedy przyjechałem w odwiedziny do rodziców to prawie każdy dom ładnie ogrodzony, podjazdy wyłożone kostką brukową, ładnie wytynkowane domy z nowa blacha i solarami na dachu, a w garażu kilkuletnie suvy.
Czy ktoś podmienił ludzi w tej miejscowości? Nie, 90% ludności to nadal ludzie co najwyżej po technikum, więc co się zmieniło? Zaczęli wyjeżdżać do "Niemiec na tiry", "Norwegii na dachy", "Francji na hydraulikę", "Szwecji na stolarkę" i tak dalej. Nie podnieśli kwalifikacji, nie dokształcili się, pracują tak samo jak w Polsce ale za zupełne inne pieniądze i w innych warunkach. Polska pensja starczała im ledwo na przeżycie, zachodnia pozwoliła nie tylko na budowę/gruntowny remont swojego domu ale też na inwestycje w dzieci i często pomoc w zakupie nieruchomości dla swoich pociech. Kasa unijnych pracodawców bardzo rozkręciła całą gospodarkę i nawet specjaliści typu lekarze, prawnicy zaczęli zarabiać więcej bo prości pracownicy z emigracji mogli im lepiej płacić. Wciąż jesteśmy ewenementem w tej części świata po np. taki Niemiec za taką samą pracę we Francji dostanie podobną pensje co u siebie żeby zarobić więcej musi podnieść kwalifikacje, a polak dostanie kilka razy więcej za taką samą pracę którą wykonywał u siebie.
#emigracja #polska #niemcy #uk #norwegia #nieruchomosci #takaprawda #praca #zarobki


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@taktoto: W zasadzie to się zgadzam. Bo większość to i tak była hołota najgorszego sortu więc może i lepiej że znikli. Pomijając już aspekt finansowy i ogólnie wpływ na rozwój kraju to największym plusem wejścia do UE i masowej emigracji jest to, że z Polski w pierwszej kolejności sp*dolił "element" i nagle w kraju się zrobiło spokojniej, bezpieczniej.
Pamiętam ten okres przejściowy, 2003 i początek studiów, niby człowiek dorosły a
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: o ile trochę tak to nie tylko... od 2004 roku minęło 20 lat. Jest już całe pokolenie np. w UK młodych Polaków co Polski nie pamięta po za tym co z wakacji. To naprawdę szmat czasu i sama Polska się rozwinęła ogromnie.

Wyjazdy z kraju doprowadziły również do drastycznego spadku bezrobocia (czy też przestępczości).

Wspólny rynek umożliwił rozwój, a dopłaty pompowały infrastrukturę itd (drogi w Polsce są o niebo lepsze od krajów, które tych dopłat nie dostawały, przede wszystkim np.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Cykl p0laka-robaka: rób za granicą żeby było cię stać na odwalenie chaty na zadupiu w Polsce + utrzymanie dzieci (które cię nie znają), po to aby one też mogły doznać tego cudu życia - tzn. robić to samo co ty i z---------ć jako parobek na zachodzie i wracać na weekendy do ojczyzny xD

Problem tylko, że paliwo tego debilnego kręgu się wyczerpuje - koszty życia między zachodem a Polską
  • Odpowiedz
Rolnicy ciągle płaczą jak im źle


@DrakkainenV: Bo rolnicy dzielą się na dwie grupy, na tych którzy skorzystali na pomysłach unii oraz na tych którzy przez te pomysły padli na ryj ¯\(ツ)/¯ niestety tych drugich przybywa
  • Odpowiedz
Podobne pieniądze zarobię w korpo w wwa albo w krk co budowlaniec u niemca


@Czekolatka: ty może tak ale w Warszawie i w dzisiejszych czasach. W tamtych byś klepał biedę jak i oni i też byś stał przed wyborem: jechać do Niemca i popracować i jako tako utrzymać dwa domy a może i coś odłożyć, albo siedzieć na wsi/powiecie z 80% bezrobociem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Taa. A rodzinka w Polsce ciągnie socjal bo wszyscy łącznie z tym za granicą porejestrowanj jako bezrobotni i ubodzy, łapią się na wszelkie możliwe dopłaty bo przecież te są przyznawane na podstawie dochodu a nie majątku. Tymczasem ja jako specjalista zatrudniony w Polsce w zachodnim korpo pracuję za stawkę kilka razy niższą niż kolega po drugiej stronie słuchawki by dodatkowo bym golonym na podatkach dla rodzinki tego za granicą.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: piszesz o latach 2004 - 2014 teraz jest inaczej, przebitka bardzo spadła. Doszło do tego że mój kuzyn ściąga mamę na święta do siebie do UK bo się bardziej opłaca.
Kiedyś te 10-15 lat temu był podziw dla samochodów, gadżetów, wycieczek a nawet ciuchów które sobie ci z zachodu kupowali.
Teraz jak słyszę ze tam mieszkają w wynajmowanych norach na łaskach landlordow to już wcale nie jest tak kolorowo.
  • Odpowiedz