[yosemitesam]

#wojna #rosja #ukraina #historia
Czy któryś z etatowych kacapskich troli wspominał coś o rocznicy? Nie? Bo to nie Wołyń? Bo oficer prowadzący nic nie wspomniał? Bo to Związek Sowiecki i NKWD? Gdzie jesteście, kacapskie pachołki? Plujecie na ponad sto tysięcy ofiar zamordowanych przez tych, którym z takim oddaniem dziś służycie?

„Operacja polska” NKWD rozpoczęła się 20 sierpnia 1937 roku. Była to represyjna operacja Związku Sowieckiego skierowana przeciwko Polakom (obywatelom ZSRR) i wszystkim, którzy byli w jakiś sposób związani z Polską, bez względu na pochodzenie etniczne.
Operacja trwała 15 miesięcy, do 17 listopada 1938 r. W tym czasie aresztowano 143 850 osób. Spośród nich 111 071 zostało straconych, a ponad 28 000 trafiło do obozów pracy.
W dokumentach tajnych wzywano w szczególności do „oczyszczenia” Polski z imigrantów politycznych i dezerterów; etnicznych Polaków, którzy byli obywatelami ZSRR i pracowali w transporcie, wojsku lub samym NKWD; uchodźców z I wojny światowej i byłych żołnierzy armii polskiej; „elementów nacjonalistycznych” na obszarach o dużej gęstości zaludnienia polskiego.
W rzeczywistości jednak operacja przerodziła się w masowe aresztowania wśród polskiej ludności ZSRR. Każdy, kto miał pozornie jakiekolwiek powiązania z Polską, był w niebezpieczeństwie, w tym na przykład księża katoliccy.
Sprawy rozpatrywało zaledwie dwóch prokuratorów. Oskarżeni nie mieli po prostu prawa do obrony — nie mogli nawet być świadkami swoich pozorowanych „procesów”. Para po prostu decydowała, czy oskarżony ma zostać stracony, czy wysłany do obozu pracy na 5 do 10 lat, na podstawie krótkiej notatki. Prokuratorzy wysyłali księgi decyzji do Moskwy w celu zatwierdzenia. Po zatwierdzeniu wyroki miały być natychmiast wykonywane.
Na późniejszych etapach operacji procedura została jeszcze bardziej uproszczona: sprawę rozpatrywało trzech prokuratorów. Ich decyzje nie wymagały zgody Moskwy i były wykonywane natychmiast.
Na przykład od sierpnia 1937 do listopada 1938 roku leningradzkie NKWD rozpatrzyło 7404 sprawy w ramach operacji polskiej. Spośród nich stracono 6597 osób. Liczby te stanowiły około 14% polskiej populacji Leningradu i jego przedmieść.

[Grzesiok]

@yosemitesam: dzięki za przypomnienie. Umknęło to mojemu „kalendarzowi”

[the_good_guy]

@yosemitesam: nie ważne, ważne, że ktoś na murze namalował banderowską flagę i banderowski tekst!

[neurotiCat]

Czy któryś z etatowych kacapskich troli wspominał coś o rocznicy? Nie? Bo to nie Wołyń? Bo oficer prowadzący nic nie wspomniał? Bo to Związek Sowiecki i NKWD? Gdzie jesteście, kacapskie pachołki? Plujecie na ponad sto tysięcy ofiar zamordowanych przez tych, którym z takim oddaniem dziś służycie?

@yosemitesam: Będziemy o tym wspominać, gdy fajnopolacy z całym aparatem medialnym będą robić na siłę z Rosji przyjaciół Polski, tak jak teraz w przypadku

[KarmelkowyZubr]

@yosemitesam: Bo to sowieta strzelał więc nie ma tematu, chociaż ostatnio już przebija się narracja że to nawet nie byli Rosjanie tylko Żydzi. Oczywiście że UPA-OUN to formacja z piekła, ale nie zapominajmy o innych demonach

[an-drzej]

@KarmelkowyZubr: jaki sowieta, jaki żyd? Ukrainiec! Wszystkie zbrodnie na Polakach na terenach ZSRR to wina Ukraińców!

[KarmelkowyZubr]

@an-drzej: Ostatnio ktoś wklejał zdjęcie gdzie użytkownik napisał że Maria Skłodowska-Curie była Rosjanką bo urodziła się na terenach Rosji, które kiedyś były polskie. Więc Stalin też był Rosjaninem bo wtedy nad Tbilisi powiewała flaga Imperium Rosyjskiego (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[SoplicaTadeusz]

@neurotiCat Wszędzie ci fajnopolacy. Przykro patrzeć na kogoś w tak głębokim syndromie oblężonej twierdzy.
I jak coś to źle używasz słowa "fajnopolak" odsyłam do słownika