Wpis z mikrobloga

Minął długi weekend spędzony u rodziców. Dziś po pracy siłownia i zakupy. Godzinę temu wróciłem do swojego mieszkania, do mojej samotni gdzie przegrywam swoje życie. Cisza i pustka. Nikt nie czeka. Ta ciszę przerywa jedynie brzeczenie lodówki. I tak prawie każdy dzień od poniedziałku do piątku.

Mam ochotę siebie zwalić konika na smutno. Ale jakoś tak z drugiej strony... Nie czuję potrzeby. Nie chce mi się.

#samotnosc #przegrywpo30tce #nofap
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bulbulator90: jeśli masz normalnych starszych, a kilka razy pisałeś, że tak, to czemu się wyprowadzałeś nie mając perspektyw na znalezienie dziewczyny? Nie zżera Cię od środka to, że nie masz do kogo się odezwać? Nie lepiej by Ci było z nimi? Przecież te milczące cztery ściany i ta pustka muszą być dobijające
  • Odpowiedz
  • 0
@JackBauer666 Tak, ale samotność dobija. Brakuje po prostu człowiekowi bliskości z drugą osobą.

Im jestem starszy, tym bardziej doskiewra mi samotność. I jednocześnie coraz bardziej zamykam się w swojej skorupie..
  • Odpowiedz
  • 1
@soyunmago

Z czystego pragmatyzmu - że względu na pracę. 3 lata temu zmieniłem robotę. Nie chce mi się codziennie dojeżdżać 50 km w jedną stronę i tracic 2 godizny w dniu na same dojazdy... ( a jeździłem tak przez rok dopóki nie kupiłem i nie wykończyłem mieszkania).

Wczensiej pracowałem dużo bliżej domu, więc mieszkałem z nimi. Zreszta odczuwałem też pewna presję że należałoby iść na swoje, chociaż spróbować......
  • Odpowiedz
@bulbulator90: Doskonale wiem o co chodzi, chociaz dla wlasnego zdrowia psychicznego skasowalem w p---u wszystkie apki randkowe. Jedyne wyjscie to dla mnie o---------c to co reszta czyli codziennie miec boosta na nowym koncie i kasowac z powrotem albo jezdzic na festiwale/koncerty i robic (desperacki dzis) klasyczny podryw i liczyc, ze jakas szmula bedzie miala troche rozumu
  • Odpowiedz