[TheOneAndOnly]

Smieszy mnie ze wykopki na kazdym kroku pisza ze NIE WOLNO placic za dziewczyne, kolacje zawsze pol na pol i bron boze sponsorowac wakacji bo jest sie wtedy cuckiem i betabankomatem XD
Moja byla zarabiala 2tys a ja w it 15, jakbym nie placil za nasze wyjazdy to bym nigdy nigdzie nie pojechal XD
Zrozumcie ze pieniadze to rzecz nabyta a dla bliskiej osoby chce sie jak najlepiej
#zwiazki

[jozef-dzierzynski]

Patrząc w twój profil widać że taka ekspedientka napewno by miała wiele więcej wartościowych tematów do dyskusji niż ty.

@obk: zabolało? prawda czasem boli

[vertoo]

@TheOneAndOnly: moja była xD

[obk]

@jozef-dzierzynski: Nic głupszego nie mogles wymyśleć? Czemu by mnie miało zaboleć?

[jozef-dzierzynski]

widać w jakich kręgach się obracasz. jest pierdylion zawodów, do których potrzeba wyższego wykształcenia, a w których zarobki kręcą się poniżej piątki.

@Cadfael: jest różnica między pracą za piątke w żabce a za piątke w zawodzie w którym mimo niskiej początkowej pensji jest szansa na rozwój.

po drugie - fascynuje mnie to wykopkowe sranie na hipergamiczne baby, które patrzą tylko na portfel, a nie na dobroć zahukanego mireczka uczciwie #!$%@?ącego

[Cadfael]

jest różnica między pracą za piątke w żabce a za piątke w zawodzie w którym mimo niskiej początkowej pensji jest szansa na rozwój.

@jozef-dzierzynski: once again - jest pierdylion zawodów, do których potrzeba wyższego wykształcenia, a w których zarobki kręcą się poniżej piątki. ( ͡° ͜ʖ ͡°) i rozwój nie ma tu nic do rzeczy

I również rozumiem kobiety które nie chcą wiązać się z typami

[jozef-dzierzynski]

Poznałem kilku takich ludzi i normalnie rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Tacy ludzie też mają swoje hobby, zainteresowania, jeden biegał i regularnie brał udział w zawodach, drugi grał na perkusji i czytał książki (akurat trafiliśmy na takie które ja też czytam więc sporo tematów do rozmów). Znam też człowieka który jest gitarzystą i możemy godzinami gadać o gitarach, a pracuje za minimalną na ochronie, bo może sobie ćwiczyć granie po nocach w robocie. Normalnie mogliśmy o różnych rzeczach pogadać.

Jasne że znajdziesz wśród takich osób prymitywnego Sebixa czy Julkę, z takimi się nie zadaje, ale wrzucanie wszystkich ludzi zarabiających minimalna do jednego worka jest tak krótkowzroczne że nawet brak mi słów.

ilość zarabianych pieniędzy nie definiuje jakim ktoś jest człowiekiem.

@

[Furb]

@TheOneAndOnly: W poważnym związku nie liczy się kasy przy takich rzeczach jak obiad. Może jeszcze #!$%@? intercyzę sporządźcie na zestaw w macu.