Wpis z mikrobloga

#miud #coolstory

Z 5-6 lat temu jak był jakiś znaczniejszy mecz polskich bodajże z niemcami to poszedłem z dwoma ziomeczkami #!$%@?ć się nad Wisłą (Warszawie hier). To były jeszcze te czasy, że nie siedziało tam over 9000 gimbusów wieczorami tylko po kilka osób. Mecz oczywiście #!$%@? z kretesem więc już jak kupowaliśmy wódę to atmosfera na mieście była raczej napięta i w masa #!$%@? typów chodziła ulicami i w ramach leczenia kompleksów darła mordę #!$%@?Ć NIEMCÓW itd. xD

Jak już spożyliśmy wódkę to szliśmy sobie tymi betonowymi schodkami po lewej stronie rzeki w kierunku Torwaru, na autobus nocny. Byliśmy już prawie przy pomniku desantu warszawskiego czy jak to się tam nazywa, czyli właściwie przy Torwarze, gdy zauważyliśmy na końcu schodów ekipę z 15 sebów i karyn pijących i drących mordy ale #!$%@?, idziemy prosto na nich. Nagle jeden z ziomków, z którymi byłem (nazwijmy go Gałecki, zawsze lansował się na nieustraszonego prawilniaka), odbił w prawo na trawnik ewidentnie żeby ekipę ominąć. Ja z drugim ziomkiem tbw i przeszliśmy koło nich bez problemu, nawet słowem się do nas nie odezwali. Gdy byliśmy już z kilka metrów za nimi usłyszeliśmy z ich strony gromkie

GAŁEEEECKIIIII!


Stanęliśmy z tym jednym ziomkiem i odwróciliśmy się bo myśleliśmy, że to jacyś koledzy Gałeckiego i może jeszcze nam wódy poleją xD Tymczasem widzimy Gałeckiego #!$%@?ącego na pełnej piździe i goniących go 3 sebów z tej ekipy, z których jeden już mu wypłacał w biegu kopa na dupę xD Kolejnych 5 sebów podbija do nas

Na #!$%@? stajecie? Na #!$%@? się patrzycie? Od Gałeckiego jesteście? To #!$%@? i konfident, macie #!$%@?


i od razu wyłapałem dwie te słynne lampy na #!$%@?ę. Jeden seba zaszedł mojego ziomka z boku i z rozpędu próbował go zepchnąć z tych betonowych schodów co są nad Wisłą (dla niewarszawskich anonów pic rel) ale ziomek zrobił długi krok do tyłu i seba poleciał z rękami wyciągniętymi jak supermen (bo chciał nimi popchnąć) z tych schodów w ciemność xD Z sekundę leciał w powietrzu po czym usłyszeliśmy JEB i AAAAA EEEE AAAA KUUUURWAAAAAA XD

Korzystając z chwili zamieszania xD #!$%@? z ziomeczkiem dzidę. Seby nas nawet nie goniły specjalnie. Staneliśmy po drugiej stronie ulicy i dzwonimy do gałeckiego żeby się dowiedzieć czy go ubili czy nie, ale #!$%@?, telefonu nie odbiera więc pewnie jeszcze #!$%@? i nie może rozmawiać xD

Radość z nieszczęścia seby i uniknięcia #!$%@? przemieniła się jednak dosyć szybko w moje podsycone alkoholem #!$%@?, że wyłapałem na pysk od jakichś #!$%@? więc staliśmy z ziomkiem dokładnie w tym miejscu https://goo.gl/maps/HRGp7 i zastanawialiśmy się jak tu sebom życie jeszcze uprzykrzyć xD Nagle cała tamta ekipa wyłoniła się z ciemności okalających rzekę i zmierza w naszą stronę. Jak nas zobaczyli to kilku sebów zaczęło biec. W tym parku, który widać na mapie były posadzone jakieś małe drzewka, które mają zawsze takie drewniane rusztowania dookoła siebie. Wpadłem więc #!$%@? na pomysł, że wyrwę taki palik, #!$%@?ę nim przez łeb pierwszemu sebie, który dobiegnie, reszta na chwilę straci rezon a ja wtedy #!$%@?ę xD Mój autorski plan próbowało w zeszłym roku na marszu niepodległości powtórzyć kibolstwo xD jednak podobnie jak im mi też niespecjalnie szło wyjęcie tego pala z ziemi bo w #!$%@? głęboko są zakopane. Siłuję się z tym #!$%@? palem a seby coraz bliżej. Jak już był z 10 metrów od nas to mój ziomeczek drze mordę #!$%@? więc zostawiłem pal w #!$%@? i uciekam jak nigdy w życiu bo oddech sebów na karku mocno, tylko ich tupot za sobą słyszałem.

Trasa naszej ucieczki wyglądała mniej więcej tak https://goo.gl/maps/HXgPa więc jak wpadliśmy w Zagórną to seby nas na chwilę stracił z oczu, więc korzystając z okazji wskoczyliśmy w jedną z otwartych bram, na podwórko. Seby tego nie widziały więc pobiegły dalej ale nie wiedzieliśmy czy dalsza część ekipy nie biegnie za nimi więc dalej siedzieliśmy w podwórku.

Rozglądamy się dookoła i żadnego awaryjnego wyjścia nie ma, tylko przez tę bramę co weszliśmy, a z ulicy już słychać że seby zawróciły i chodzą tam i nas szukają xD Na tym podwórku były krzaki więc w nie wleźliśmy żeby sebkom trudniej było nas wypatrzeć jak wbiją na podwórko. W krzakach znaleźliśmy dwie cegły i uschniętą choinkę ze świąt xD co stało się naszym orężem. Plan był taki- jak seby wejdą to dwóch pierwszych dostaje cegły na łęb, choinką #!$%@? jak dzidą i co ma być to będzie XD Siedzimy tak już z pięć minut i nagle dwie osoby wchodzą przez bramę, ciemno było więc nie widziałem kto to no ale kto ma #!$%@? być o 3 w nocy xD więc #!$%@?łem cegłą z całej siły i z bojowym okrzykiem AAAAAA wyskakujemy z krzaków xD Cegła na szczęście przeleciała tym ludziom nad głową bo jak wyskoczyliśmy to fotokomórka odpaliła światło i się okazało, że to jakiś facet z babą XD Osłupieli na chwilę, czemu się w sumie #!$%@? nie dziwię bo pod domem wypadło na nich z krzaków dwóch matich z cegłami i choinką na sztorc jak kosynier xD, po czym zaczęli #!$%@?ć. My też się wystraszyliśmy i #!$%@?śmy xD Sebów już nie było więc bez przeszkód trafiliśmy do domu.

Załączam jeszcze mapkę poglądową jakby dla kogoś nie był jasny przebieg wydarzeń nad Wisłą xD

http://i.imgur.com/qmrJs4o.jpg
Pobierz miud - #miud #coolstory



Z 5-6 lat temu jak był jakiś znaczniejszy mecz polskich bo...
źródło: comment_m90JfZO0hrbqqeRNEdrFEdPlqFQkYquy.jpg
  • 10