Wpis z mikrobloga

Całym moim życiem rządzi strach i wstyd. Świadomy i podswiadomy:

Strach przed ojcem i #!$%@? od niego. Że znowu będzie z czegoś niezadowolony.

Strach przed podejmowaniem ryzykownych działań i ewentualnych konsekwencji - dlatego nigdy np nie jeździłem na motocyklu i do dzisiaj nie jezdze, bo się boję że się #!$%@?ę albo coś zepsuje. Albo np ten mityczny seks - nawet jakbym miał okazję to że strachu przed chorobami czy ciąża bym jej nie wykorzystał XD

Strach przed wystawieniem się na śmieszność - wolę nie wyrażać swojej opinii, bo a już wyjdzie że się jednak nie znam i wyjdę na przemadrzalego głupka

Strach przed podejmowaniem nowych wyzwań - boję się czy sobie poradzę, nie chce się porywać z motyka na słońce

Strach przed odrzuceniem - klasyk gatunku. Wielokrotne kosze i friendzony tak bolały że boję się jakkolwiek próbować. Zresztą patrząc na konkurencję z jaka musiałbym rywalizować to samo nasuwa się stwierdzenie : "no z czym do ludzi #!$%@?, popatrz na siebie"

Strach przed dokonaniem wyboru, więc odciągam go tak długo jak się da. 100 razy analizuje dana opcje, jej wady i zalety. Nie umiem pójść na zywiol.

Strach o rodziców - co zrobię, co oni zrobią jak jednego z nich kiedyś zabraknie? Co zrobić z dużym domem, jak go utrzymać? Czy będę musiał na stałe wrócić by zająć się rodzicem? Co będzie jak obojga kiedys zabraknie? Poza nimi i siostra ( zamezna już) nie mam nikogo...

Generalnie rzecz biorac - strach przed życiem. Strach przed świadomym nim kierowaniem wg jakiegoś planu. Znalazłem się w dupie i już się w niej urządziłem. Trochę śmierdzi gownem, ale przynajmniej swojsko i znajomo, wiadomo czego się spodziewać. To chyba plus, co nie? ( ͡º ͜ʖ͡º)

#przegrywpo30tce ##!$%@? #psychologia #samotnosc
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach