Wpis z mikrobloga

Coś zdaje mi się, że obecne ceny nieruchomości mogą mieć coś z tym wspólnego, ale pewnie się mylę.


@duzy_krotki: A tu na wykopie ostatnio tak się podniecali tym, że w Czechach dzietność super jest i wystarczy tylko budować żłobki itd :D

i już pomijam, że średnia płaca w Nowej Soli pozwala po wszystkicj opłatach na WIĘCEJ


@zmarnowany_czas: ale w Nowej Soli nie masz teatrów do których chodzą 2x
  • Odpowiedz
@Khaine: Ze swojej i małżonki perspektywy dziecko to ultra drogie hobby. K---a utrzymanie psa w tym chorym kraju kosztuje dużo, jeśli chcesz o niego zadbać a gdzie tu dziecko xD może i parówki są tanie w promocji, ale wszelkie usługi już są k------o drogie.
Mieszkania to tylko część składowej tego obrazu beznadziei w tym kraju.
  • Odpowiedz
@duzy_krotki: przecież spadek dzietności negatywnie na ceny wpłynie dopiero po 28 latach jak te dzieci które się nie urodziły nie kupią nieruchomości. A w terminie kilku, kilkunastoletnim wpłynie na wzrost bo ludzie bezdzietni mają więcej pieniędzy na kupno nierucha
  • Odpowiedz
Myślę, że głównym powodem tego, że ludzie nie mają dzieci to nie za drogie mieszkania czy brak perspektyw.


@GOHAN: ja p------e ale mnie w-------ą takie wnioski z dupyxD

TAK, W POLSCE DROGIE MIESZKANIA TO GŁÓWNY POWÓD DRASTYCZNIE NISKIEJ DZIETNOŚCI.

Idź k---a załóż se rodzinę w wynajmowanym mieszkaniu za 2500/m, zarabiaj na utrzymanie siebie i dziecka i z---------j u janusza.
  • Odpowiedz
Nie "rynek pracy w tym kraju", a rynek pracy w konkretnych branżach w Warshaffce.


@zmarnowany_czas: W Nowej Soli branża w której szukała to nawet nie istnieje i jak już to musiałaby się tam z lokalnym januszem użerać o minimalną xD

wiadomo, wszędzie gdzie nie Warshaffka jest tragedia i wszyscy pracują za minimalną. TRAST MI BRĄ XD


Pochodzę z miasta powiatowego i tak, była tam jak najbardziej tragedia. W Warszawie rynek
  • Odpowiedz
@Protectorx: ponad polowa rodzin niemieckich mieszka na wynajmie, kupowanie nieruchomosci jest tu bardzo niepopularne a mimo to Niemcy maja prawie o polowe nizszy spadek wg. powyzszego zestawienia. Jest to owszem powod niskiej dzietnosci w Polsce, ale nie jedyny. Ze starych znajomych z PL Ci, ktorzy maja kupe kasy w wiekszosci nie maja dzieci. Sami przyznaja, ze nie chca oddawac wolnosci, wielu z nich wychowalo sie tez w dosc biednych rodzinach
  • Odpowiedz
ja p------e ale mnie w-------ą takie wnioski z dupyxD


TAK, W POLSCE DROGIE MIESZKANIA TO GŁÓWNY POWÓD DRASTYCZNIE NISKIEJ DZIETNOŚCI.


Idź k---a załóż se rodzinę w wynajmowanym mieszkaniu za 2500/m, zarabiaj na utrzymanie siebie i dziecka i z---------j u janusza.


@
  • Odpowiedz
@Khaine:

gównoroboty za minimalną


Uwielbiam te bajki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szkoda, że jakby porównać wykres ilości rodzących się dzieci i zamożności Polaków to wyjdzie, że im mniej zarabialiśmy tym więcej rodziło się dzieci.

Fakty odnośnie rozwiniętych państw są takie, że im ludzie bogatsi tym mniej im sie chce zajmować potomstwem a zamiast tego wolą wydawac kasę na przejemności.
  • Odpowiedz
Fakty odnośnie rozwiniętych państw są takie, że im ludzie bogatsi tym mniej im sie chce zajmować potomstwem a zamiast tego wolą wydawac kasę na przejemności.


@Murasame: Część na pewno, ale obecnie dzieci jako że na siebie nie zarabiają (za to są olbrzymim kosztem), to są na samym szczycie piramidy potrzeb. Ludzie się na nie decydują tylko gdy:

1. odpali im się jakiś instynkt który przyćmiewa im racjonalne myślenie
2. stać ich na życie na tyle by się nie bać co się stanie jak się pojawi jeszcze dodatkowa gęba do wykarmienia, która dodatkowo może wyeliminować matkę z rynku pracy na
Khaine - >Fakty odnośnie rozwiniętych państw są takie, że im ludzie bogatsi tym mniej...

źródło: xgcsa

Pobierz
  • Odpowiedz
czyli już na tyle mądrzy by przewidywać konsekwencje, ale jednocześnie c---a zarabiają a wszystko jest s-------e drogie


@Khaine: Ja mysle, ze dużą rolę odgrywa też nasz wrodzony pesymizm, bo akurat te "mądre" osoby z klasy sredniej bez problemu stać na dzieci, biorac pod uwage ogrom programów socjalnych które mamy w Polsce. Te ich "przewidywania" sa czesto katastroficzne.
  • Odpowiedz
@Khaine: gownoroboty za minimalna to dla ciebie, bo nic innego nie potrafisz. Jak ktoś chce coś zrobić że sobą, zdobyć fach to minimalnej nie zobaczy. Każdy patrzy przez swój pryzmat.
  • Odpowiedz
  • 2
@good I im w tych Niemczech brak własnościowej nieruchomości odbija się czkawką, szczególnie młodym dorosłym. Kastingi na najemcę, zakaz zwierząt i dzieci czy referencje od poprzedniego wynajmującego stają się standardem. Ludzie wręcz przedstawiają siebie na Facebooku, żeby móc wynająć mieszkanie. A potem zaskoczenie, bo nie mają dzieci.
  • Odpowiedz
@duzy_krotki: wszyscy Ci, którzy piszecie o tym jak to rynek nieruchomości, bezrobocie, bieda, słaba praca sprawia, że ludzie nie chcą mieć dzieci zupełnie nie macie pojęcia o świecie. Przeprowadzono mnóstwo badań na świecie i każde z nich potwierdza, że na decyzję o nie posiadaniu dziecka ma głównie wpływ kwestia kulturowa, bogactwo oraz wysoka edukacja kobiet. Ewentualnie wysoki współczynnik urbanizacji.

Wszędzie tam gdzie jest bieda, nie ma gdzie mieszkać, ludzie żyją w slumsach od 1 do 1 to rodzi się mnóstwo dzieci. W społeczeństwa h bogatych rodzi się mało, bo po prostu ludzie nie chcą mieć dzieci bo nie chcą trącić wysokiego poziomu życia. Współczynnik dzietności najlepiej właśnie koreluje z poziomem bogactwa oraz z współczynnikiem edukacji kobiet. Więc o ile nie chcecie wprowadzić w Polsce kryzysu aby wszyscy Polacy zbiednieli, albo zabronić kobietom chodzić na studia i zamknąć je w domach, to państwo Polskie nie jest w stanie nic zrobić jeśli. Chodzi o kryzys dzietności.

Myślicie, że w innych państwach nie ma podobnego problemu? Teraz wszystkie państwa się z tym boryka ja i jeszcze żadne nie znalazło rozwiązania tego problemu. To pokazuje jak skomplikowany jest to problem. Nawet w państwach skandynawskich gdzie są ogromne socjalne zapomogi dla rodziców współczynnik dzietności spada. W Japonii gdzie mieszkania są tanie i łatwo dostępne wsp dzietności szoruje po dnie od kilkudziesięciu lat. Juz nawet państwa afrykańskie odnotowuja gwałtowny spadek urodzeń, ponieważ wzrasta ich poziom
  • Odpowiedz
no to uwaga, znalazłaby w innej branży.


@zmarnowany_czas: No jasne, co robotę niech branżę zmienia xD I we wszystkich startuje od zera czyli od najniższej krajowej albo od stażu i wtedy jest hajlajf. Lepiej się przeprowadzić i pracować w swojej branży niż się przekwalifikowywać. No właśnie, a gdzie się przeprowadzić? No wiadomo, że do top 5 bo tam jest największy rynek pracy xd
  • Odpowiedz
POLACY NIE CH A MIEĆ DZIECI BO ZACZĘLI ŻYĆ NA BARDZO WYSOKIM POZIOMIE, JEST IM WYGODNIE, A DZIECKO TO DLA NICH NIEPOTRZEBNE KŁOPOTY I WYDATEK, KTÓRY SPRAWI, ŻE NIE BĘDZIE TAK ŁATWO WYJŚĆ WIECZOREM DO PUBU LUB POJECHAĆ NA WAKACJE.


@vardum: przede wszystkim dziecko nie jest do niczego potrzebne i stanowi wyłącznie koszt - to zawdzięczamy konstrukcji systemów emerytalnych. Tam gdzie jest bieda, to dzieci się widzi jako woły robocze
  • Odpowiedz
@Khaine: Niskie bezrobocie jest tu czy tam ale są też regiony z niemałym bezrobociem, gdzie jest się jeszcze bardziej pomiatany jak ci na minimalnej. Tak, można pracować w tym kraju za mniej. Nadal.
  • Odpowiedz