Wpis z mikrobloga

#auto #samochody #toyota #volkswagen #motoryzacja
czesc, zastanawiam sie nad kupnem uzywanego auta bo moje juz ma 23 lata. Jestem w tym dosc zielony ( kupowalem jedno auto w swoim zyciu i sie sporo przejechalem na nim, drugie wzialem od szwagra wiec bylo OK bo mnie nie klamal z niczym ). Wiem ze musze wziac ogarnieta osobe, np mechanika zeby sprawdzil auto ktorym jestem zainteresowany.
Ale totalnie nie wiem jak mierzyc i porownywac auta inazej niz przebieg/rok/wyglad. Jakie wskazowki polecacie? Myslalem np nad Toyota Corolla z 2013 https://www.otomoto.pl /osobowe/oferta/toyota-corolla-1-4-d4d-90km-pierwszy-wlasciciel-polski-salon-bezwypadkowa-aso-ID6GEykB.html ( zadbany, wydaje mi sie najmadrzejszy wybor )
albo golf 7 ( najbardziej mi sie podoba ) https://www.otomoto.pl /osobowe/oferta/volkswagen-golf-ID6GCgIi.html
albo Forda 3 ( najmlodszy i najmniej przebiegu ale najmniej mi sie podoba ) https://www.otomoto.pl/ osobowe/oferta/ford-focus-lift-po-wym-rozrzadu-super-stan-zarejestrowany-bezypadkowy-ID6GDBTm.html
ew ten troche tanszy https://www.otomoto.pl /osobowe/oferta/ford-focus-ford-focus-1-0-125-km-ecoboost-sync-edition-ID6GuPU4.html
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gosciu82 nie żebym był jakas alfa i omega, ale procz przebiegu, rocznika, braku rdzy, stanu podwozia etc to czytam jeszcze o jednostkach napędowych. Jeden model może mieć kilka różnych wersji a te wersje kilka różnych serii produkcyjnych. Wczesna będzie miała wadę fabryczna x, późniejsza y a dopiero ostatnia bedzir od wad wolna. No. Dużo złego czytalem o ecoboostach 1.0 w fordach. Chyba jeden z bardziej awaryjnych silnilnikow z czego awarie wynikają
  • Odpowiedz
  • 1
@kredstein @gosciu82 dokładnie, jednostka napędowa i korozja to chyba 2 najważniejsze sprawy. Akurat Jacek Balkan w nowym motodzienniku zrobił film o golfie MK7, polecam. Sam o tym samochodzie niewiele wiem, ale z tego co pan Jacek mówi, ten silnik 1.2tsi w tych golfach występował w trzech wersjach. I weź tu dojdź który jest który.
Ale przede wszystkim to musisz się zdecydować jaki rodzaj napędu potrzebujesz, bo VW masz w benzynie
  • Odpowiedz
@gosciu82: A może rozważ Toyotę Priusa 3. generacji? Są bardzo ekonomiczne i co pokazała praktyka są mega trwałe - mnóstwo jeździ na Bolt, Uber, te czarne z żółtymi drzwiami są sprowadzane z Hiszpanii, mają po 500-700 tys. km i nadal dają radę. Fabie, Fiaty Tipo, które były u mnie na Boltach jako nowe nie wytrzymywały i ludzie się tego pozbywali. Moim zdaniem nie ma lepszej rekomendacji. Do tego części relatywnie
  • Odpowiedz
@gosciu82: może i racja, nie wiem. Jak patrzę na suche dane to widzę 86KM, a więc bestia to to nie jest, ale w internecie faktycznie piszą że jest w miarę dynamiczny. Pewnie trzeba się przejechać i przekonać. Czytam też, że to jest aluminiowy uturbiony silniczek, w którym lubi paść turbo, a powyżej 150kkm pada uszczelka pod głowicą. No nie wiem, może i nie jest to 3-cylindrowe 1.0, ale wygląda już
  • Odpowiedz
Ja od zawsze mam auta z silnikami wolnossacymi i z lpg około 150km, pojemność 2l. Teraz mam SUVa i coupe i to jest uważam moc która jest w miarę bezpieczna przy wyjeździe z podporządkowanej, zakorkowane ulicy :) Takze ja bym polecał szukać silnik o wyższej pojemności i większej ilości KM nizli oslawionych ostatnio 1.0 turbo 120km. Nie ma cudów zeby tak wyzylowany silnik pojeździł długo...
  • Odpowiedz
Wiem ze musze wziac ogarnieta osobe, np mechanika zeby sprawdzil auto ktorym jestem zainteresowany.


@gosciu82: To akurat nie jest prawda, zwłaszcza jak jesteś mężczyzną. Bardzo często jest tak, że ci fachowcy to też co najwyżej się do tarcia chrzanu nadają i na przykład biegają jak idioci z tymi miernikami nie umiejąc z nich korzystać nawet.
  • Odpowiedz
  • 1
@Cztero0404 nie da się wiedzieć wszystkiego o wszystkich samochodach. Na czymś trzeba się opierać, więc zostaje prasa motoryzacyjna i opinie użytkowników. Jedni piszą za pieniądze producentów samochodów, a drudzy bardzo często są ofiarami syndromu sztokholmskiego i wiem co mówię, bo sam swego czasu miałem alfę;)
  • Odpowiedz
nie da się wiedzieć wszystkiego o wszystkich samochodach. Na czymś trzeba się opierać, więc zostaje prasa motoryzacyjna i opinie użytkowników. Jedni piszą za pieniądze producentów samochodów, a drudzy bardzo często są ofiarami syndromu sztokholmskiego i wiem co mówię, bo sam swego czasu miałem alfę;)


@mlodir: Oczywiście, że się nie da wiedzieć wszystkiego o wszystkich. Natomiast chodzi mi oto, że dzięki prasie motoryzacyjnej będziesz wiedział jeszcze mniej lub inaczej będzie ładny
  • Odpowiedz