Wpis z mikrobloga

Często na tagu #pracait wiele osób narzeka, że do zawodu IT nie ma sensu iść tylko trzeba iść na lekarza bo lekarze mają lobby i tam praca jest. W Polsce ciągle rośnie liczba czynnych lekarzy. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że zwiększała się liczba lekarzy o ok. 2,5/3k na rok. Teraz od 2024 liczba ich powinna się zwiększać od 4k do za 7 lat 8k na rok. W 7 lat powinniśmy mieć dodatkowo 42k nowych lekarzy. 180k+42k to prawie 30% więcej niż teraz. Także teraz branża lekarska ma ostatnie żniwa potem "za dużo będzie się pchało do zawodu". Jeżeli utrzymamy ten wskaźnik to w 2030-2035 powinniśmy mieć jeden z największych współczynników lekarzy na 1000 mieszańców w całej UE.

W 2007 roku było 3213 miejsc.
W 2015 roku było 4059 miejsc.
W 2023 roku było 8388 miejsc.
W 2024 roku ma być 9 636 miejsc.

W 2015 roku było ( 163 756 lekarzy )
W 2021 roku jest ( 180 656 lekarzy )

https://obserwatorgospodarczy.pl/2023/09/15/masowa-produkcja-lekarzy-trwa-srodowisko-krytykuje-rzad/

https://demagog.org.pl/wypowiedzi/jak-zmienila-sie-liczba-miejsc-na-studiach-medycznych-na-przestrzeni-lat/

#lekarz #lekarski #pracait #praca
acpiorundc - Często na tagu #pracait wiele osób narzeka, że do zawodu IT nie ma sensu...

źródło: Liczba-miejsc-na-kierunkach-lekarskich

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
jesteś pewny co do tych liczb? Roczniki idące teraz na studia mają chyba gdzieś po 300k, przy 10k miejsc na studiach to by oznaczało że 3% ludzi będzie lekarzami. To trochę #!$%@? xD


@a4z4a4: no właśnie dane są prawdziwe masz tu źródła. Gdzieś jeszcze widziałem, że za pisu były plany aby zwiększyć limit miejsc na ponad 12k na rok. Tylko teraz władza się zmieniła i nie wiem jak to będzie.

Na studia na kierunku lekarskim projektowany limit przyjęć ogółem wynosi 9 882 miejsca:

Jednocześnie na studia na kierunku lekarsko-dentystycznym projektowany limit przyjęć wynosi 1
  • Odpowiedz
@acpiorundc: To chyba twój drugi wątek, albo gdzieś pisałeś w komentarzu. Wtedy też ci pisałem, pomijasz kwestię rzeszy studentów zagranicznych którzy przyjeżdżają z np. Szwecji, i wielu innych krajów, studiują po angielsku i po zakończeniu od razu wyjeżdżają albo co gorsze zajmują jeszcze miejsca na specjalizacji i dopiero wyjeżdżają . Oraz pomijasz wąskie gardło w postaci specjalizacji.
Czemu pomijasz to w swoich wyliczeniach ?
  • Odpowiedz
  • 0
Oraz pomijasz wąskie gardło w postaci specjalizacji.

Czemu pomijasz to w swoich wyliczeniach ?


@lentilek: bo to nie takie proste jest do policzenia. Tym bardziej, że specjalizacji masz:

4 kwietnia 2024 r. w Systemie Monitorowania Kształcenia (SMK) zostały opublikowane listy rankingowe lekarzy i
  • Odpowiedz
@acpiorundc: Możesz zsumować kierunki "lekarski po angielsku" z całej Polski i odjąć tych studentów od całości. 100% ich jest tak jak mówiłem, tylko na studia i wracają do siebie. To nie są wcale jakieś małe grupy, ogólnie trochę mnie to bawi, że z jednej strony mówi się, że za mało szkoli się lekarzy, trzeba otwierać nowe uczelnia. Stare renomowane uczelnie, wykrzykują że tak nie można, bo będzie niski poziom, otwiera
  • Odpowiedz
@acpiorundc: póki nie zmusisz lekarskiej kliki do masowego zwiększenia miejsc na specki to gówno z tego będzie, sami swoi i ludzie z bdb LEKiem będzie się trzymać. Może się jedynie odbije na stawkach leserów bez odbytej rezydentury.
  • Odpowiedz
tare renomowane uczelnie, wykrzykują że tak nie można, bo będzie niski poziom, otwiera się nowe kierunki lekarskie na nowych uczelniach często bez zaplecza.


@lentilek: to ten słynny wysoki poziom, gdzie finalnie zawsze wchodzi baza, a na klinikach podpiera się ściany? XD
Nie zdziwię się, jak nowe uczelnie będą kształciły lepszych lekarzy, bo baz jeszcze brak, a w nowych szpitalach prowadzącym jeszcze na początku będzie się chciało.
  • Odpowiedz
@Gromisek

Nawet pomijając ocenę twojego IQ, i twierdzenie,że

Na rynek wejdzie xx tys nowych lekarzy, i co roku więcej się otwiera kierunków, czyli za +7


Co jest niewiadomą i chciejstwem, to poczekam, może dożyję za 7 lat.
  • Odpowiedz
@ignore48: No tak naprawdę masz 3 scenariusze.
1. Podaż się zwiększa, więcej lekarzy spadki spadają.
2.Podaż się utrzymuje, idą na emeryturę starsi, więc jako tako zachowana średnia, więc stawki idą w górę, bo ciągle są deficytowi.
3.Emigracja lekarzy z krajów ościennych typu Ukraina.
Ja osobiście mocno przypuszczam, że w szpitalach będzie aż za dużo lekarzy, a ci na speckach się zabetonują, żeby hajsu nie tracić (głównie prywatnie wiadomix). Tylko co
  • Odpowiedz