@lofican: Obawiam się, że akurat co jest w mięsie to dużo mniejszy problem w porównaniu do tego, co na rękach ma lokalny perski książe zawijający tego kebsa :) Dlatego lepiej nie rozmyślać za dużo :)
@nie_mow_o_mnie_swojemu_mezowi: No właśnie teraz mnie zastanawia pewien szczegół, że przy foodtrackach rzadko widze toitoja, czy wogole jakis kibelek. Jeżdżą w przerwie na Orlena?( ͡°͜ʖ͡°)
Herbata Twoja chwila. Wyprodukowano dla Biedronki przez Cersanit i Cedrob. Może zawierać śladowe ilości cementu i kurzych Piór.
Mówię Ci mordo, to nie odbiega jakością od markowych droższych. Nie opłaca im się zmieniać ustawień na maszynie z 1896roku. Mówię Ci mordo, płacisz za markę, nie bądź frajer, tylko biedronka i Lidl
Przecież te wszystkie zanieczyszczenia dostały się do produktów na etapie zbierania albo suszenia a nie na takiej zasadzie że dostały się u polskich producentów. A tych ziaren arabiki to ile wykryto dwie sztuki Czy 3 sztuki czy 20 albo 30%, bo to jest duża różnica czy ktoś chciał oszukać czy po prostu sprzedawca jak ważył komuś arabike to przypadkowo wpadło mu kilka ziarenek. Kilka lat temu też czytałem artykuł o nieprawidłowościach w
@roszej: Ale to polscy "producenci" sprowadzają z Alibaby wory dziadowskiej herbaty świadomie wybierając tą najtańszą piątej jakości, która może zawierać pióra.
niezadeklarowanego składnika (w kawie oznakowanej jako 100% robusta wykryto ziarna arabiki).
I to jest skandal! Człowiek chce sobie żłopnąć tanią kofeinową b---ę, o drewnianym aromacie i goryczy porównywalnej z życiową a ci oszuści ją poprawiają i rozcieńczają jakąś droższą arabiką!
Komentarze (133)
najlepsze
@Koksixk: *ci.
Może zawierać śladowe ilości cementu i kurzych Piór.
Mówię Ci mordo, to nie odbiega jakością od markowych droższych. Nie opłaca im się zmieniać ustawień na maszynie z 1896roku. Mówię Ci mordo, płacisz za markę, nie bądź frajer, tylko biedronka i Lidl
@rafal-heros: Bo markowe droższe są zawsze czyste i idealne mordo( ͡° ͜
A tych ziaren arabiki to ile wykryto dwie sztuki Czy 3 sztuki czy 20 albo 30%, bo to jest duża różnica czy ktoś chciał oszukać czy po prostu sprzedawca jak ważył komuś arabike to przypadkowo wpadło mu kilka ziarenek.
Kilka lat temu też czytałem artykuł o nieprawidłowościach w
Jak kupisz ziarna to widzisz co masz.
I to jest skandal! Człowiek chce sobie żłopnąć tanią kofeinową b---ę, o drewnianym aromacie i goryczy porównywalnej z życiową a ci oszuści ją poprawiają i rozcieńczają jakąś droższą arabiką!