Wpis z mikrobloga

#heheszki #madka #p0lka #bekazpodludzi #patologiazewsi #madki #bralczyk #psy #psiecko #adopcja

Co was was tak piecze, że ludzie mówią adopcja w kontekście zwierząt, psiecko, psia/kocia matka ?

Wmawiacie sobie i innym że to jakieś zaburzenia psychiczne, a nie widzicie co nienawiść zrobiła z waszymi mózgami.
Zagraża wam to wam w jakiś sposób ?
Nikt wam nie zabrania mówienia że zwierzak zdechł lub przygarnął zamiast adoptował, ale z chęcią zabronilibyscie innym, "bo są chorzy psychicznie".

Język i ludzie ewoluują, a Bralczyk sam się przyznał ze jest konserwą i mu to poprostu nie pasuje.
Kiedyś zwierzęta miały tylko funkcję jako pożywienia lub funkcję w gospodarstwie jak pilnowanie/odstraszanie lub polowanie, a altualnie nie pozwalamy już na trzymanie psa na łańcuchu, coraz bardziej udomilismy zwierzęta i nadajemy im cechy ludzkie, bo jest to naturalna kolej rzeczy z coraz większym szacunkiem i świadomością opiekujemy się fauną i florą..

Mówicie z jednej strony każdy niech żyje jak chce, ale jak tylko to robi i do tego jest szczesliwy to wam zwoje się zwierają, wtedy robicie z niego wroga numer jeden.
Issac - #heheszki #madka #p0lka #bekazpodludzi #patologiazewsi #madki #bralczyk #psy ...

źródło: temp_file8261663449134912837

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Issac: takie że wynosząc psa ponad swoją rolę, zroównujesz go z człowiekiem.

I masz takie kwiatki, że psy w przestrzeni publicznej mają "równe prawa", równe z człowiekiem.

Gorzej w momencie w którym pies atakuje człowieka, zaczyna się mówić że "miał prawo, bronił się tylko".

Nie do zaakceptowania. Trzeba przypominać że pies to TYLKO zwierzę. Bo widać że niektórym "psiecko" wchodzi za głęboko i są w stanie poświęcić niemowlę, byle "psiecko"
  • Odpowiedz
Co was was tak piecze, że ludzie mówią adopcja w kontekście zwierząt, psiecko, psia/kocia matka ?


Wmawiacie sobie i innym że to jakieś zaburzenia psychiczne, a nie widzicie co nienawiść zrobiła z waszymi mózgami.

Zagraża wam to wam w jakiś sposób ?


@Issac: jaka nienawiść? używanie słów zgodnie z ich znaczeniem to nienawiść? Lecz się chłopie. Tak samo ktoś może mówić że niebo jest czerwone bo dla niego na niebieski
  • Odpowiedz
  • 4
@kitty-cat:
Jeżeli pijesz do przykładów ludzi którzy mają agresywne psy i puszczają je wolno, to też uważam że nie jest moralne i akceptowalne, ale stawianie tego na równi do chęci używania mniej negatywnych słów na bardzo emocjonalne momenty w życiu człowieka jakimi są adopcje i śmierć zwierząt to uważam za mocną odklejkę.
  • Odpowiedz
  • 6
@Issac: jaka nienawiść? używanie słów zgodnie z ich znaczeniem to nienawiść? Lecz się chłopie. Tak samo ktoś może mówić że niebo jest czerwone bo dla niego na niebieski można mówić czerwony. Też byś się zesrał, że ludzie z nienawiści wola jednak nazywać rzeczy zgodnie z ich znaczeniem?


@justkilling: Dokładnie o ten jad co się wylewa, o takie wpisy jak Twój, które biją negatywizmem - dziękuje za ten przykład,
  • Odpowiedz
@Issac: Normalizacja. To jest największe zagrożenie dla cywilizacji. Wszystkie te starania, żeby wyrównać wszystko i wszystkich, żeby czasem ktoś nie poczuł się urażony. To jest CHOROBA CYWILIZACJI. To kompletnie zmienia wartości, definicje zła i dobra, zakłamuje rzeczywisty obraz rzeczy. Odbiera wartość rzeczom istotnym, nadaje wartość rzeczom gównianym. Normalizacja to RAK wspolczesnego świata. W przypadku pisarzy, kociary, itd stopień szkodliwości jest mniejszy, ale dokłada się do tej degenracji wartości języka.
  • Odpowiedz
@Issac: Można by długo pisać. Chodzi o roszczeniowość. Przykładowo hotele od niedawna ugięły się i pozwalają na przyjazd z psem. Ale jak wczytasz się w regulamin to jest napisane że pies ma przez cały czas być na smyczy i w kagańcu. W praktyce psiarze chodzą sobie z pieskami bez smyczy i kagańca po korytarzach albo lobby, przychodzą z nimi do hotelowego baru. Zwróć im uwagę to zrobią aferę i wyplaczą
  • Odpowiedz
  • 1
@saib75: gdzie jest granica między normalizacją patologii, a ewolucją ?
Wszystko zależy od stopnia tolerancji i świadomości, prawdopodobnie sam wiele z zachowań tradycyjnych wypleniłeś i w oczach starszych ludzi jesteś właśnie powodem choroby cywilizacyjnej, bo nie szanujesz tradycji lub rzeczy istotnych, a tak naprawde to dla Ciebie nie są istotne.

Mi osobiście nie przeszkadza że ktoś powie że mój pies zdechł, ale ja sam powiedziałbym że umarł.
  • Odpowiedz
  • 1
@DrCieplak: Roszczeniowość to inny rodzaj patalogii i tutaj się zgadzam.
Psy i Koty powinny mieć osoby któe stać na ich utrzymanie, oraz odpowiedzialne i świadome... niestety nie zawsze tak jest, tak samo jak z dziećmi swoją drogą.
A ja tutaj pytam co przeszkadza że ludzie preferują o sobie mówić w taki sposób i w jaki sposób to wam zagraża.
  • Odpowiedz
@Issac: nadmiar tolerancji powoduje właśnie powstanie takich mechanizmów jak brak tolerancji u grup które do tej pory się tolerowało, a które zaczynają mieć roszczeniowe podejście
  • Odpowiedz
@Issac Ty sobie mów jak chcesz, naprawdę nikt tego nie sprawdza. Możesz nawet mówiv kordła i mylić przynajmniej z bymajmniej, naprawdę, możesz. To tylko, że to nie oznacza, że tak jest i to, że tak mówisz jest poprawne bo nie jest. Tyle i tylko tyle. I jeśli kogoś cos piecze to was poprawna polszczyzna.
  • Odpowiedz
  • 9
Co was was tak piecze, że ludzie mówią adopcja w kontekście zwierząt, psiecko, psia/kocia matka ?


@Issac Nie piecze, ale nie lubię określenia adopcja psa. Uważam, że adopotuje się dzieci, a zwierzęta przygarnia. Piszę to właśnie z wrażliwości językowej, gdyż uważam, że adopcja dziecka to nie jest ten sam proces co przygarnięcie zwierzęcia i z szacunku do ludzi, wolę mówić adopcja dziecka i przygarniecie psa.

A zwróciłem na to uwagę, gdy rok temu koleżanka mnie poprawiła, żebym nie mówił przygarnięcie, a właśnie adopcja psa. Mam wrażenie, że wraz z normalizacją tego terminu zacznie być na mnie wymagane, żebym się przestawił na nowe sformułowania.
  • Odpowiedz
@Hetman_Wielki_Koronny: Ludzie nagminnie kaleczą język polski m.in. poprzez wstawianie całkowicie zbędnych anglicyzmów, ale oczywiście największym problemem jest to, że ktoś próbuje złagodzić ból po stracie bliskiej istoty używając łagodniejszych słów niż "zdechł". Wielcy #!$%@? obrońcy języka się znaleźli.
Niedowiarek - @HetmanWielkiKoronny: Ludzie nagminnie kaleczą język polski m.in. poprz...

źródło: fake

Pobierz
  • Odpowiedz