[Issac]

#heheszki #madka #p0lka #bekazpodludzi #patologiazewsi #madki #bralczyk #psy #psiecko #adopcja

Co was was tak piecze, że ludzie mówią adopcja w kontekście zwierząt, psiecko, psia/kocia matka ?

Wmawiacie sobie i innym że to jakieś zaburzenia psychiczne, a nie widzicie co nienawiść zrobiła z waszymi mózgami.
Zagraża wam to wam w jakiś sposób ?
Nikt wam nie zabrania mówienia że zwierzak zdechł lub przygarnął zamiast adoptował, ale z chęcią zabronilibyscie innym, "bo są chorzy psychicznie".

Język i ludzie ewoluują, a Bralczyk sam się przyznał ze jest konserwą i mu to poprostu nie pasuje.
Kiedyś zwierzęta miały tylko funkcję jako pożywienia lub funkcję w gospodarstwie jak pilnowanie/odstraszanie lub polowanie, a altualnie nie pozwalamy już na trzymanie psa na łańcuchu, coraz bardziej udomilismy zwierzęta i nadajemy im cechy ludzkie, bo jest to naturalna kolej rzeczy z coraz większym szacunkiem i świadomością opiekujemy się fauną i florą..

Mówicie z jednej strony każdy niech żyje jak chce, ale jak tylko to robi i do tego jest szczesliwy to wam zwoje się zwierają, wtedy robicie z niego wroga numer jeden.

[derpadette]

@WielkiNos: Najwyższy autorytet według @WielkiNos: randomowy komentarz na facebooku, ale taki który się zgadza z jego tezą

[r5678]

@Issac: bralczyk to ma u mnie gwarancję tego że jak umrze to powiem że zdechł.
Ale nie wolno się rozpisywać ani argumentować bo znowu moderacja skasuje xdd nie będę dwa razy tego samego pisał.

[metalowy_pasterz]

a jw. DEMONzSZAFY zabrania mi używanu zwrotów które uważam za odpowiednie, to jedni mogą zabraniać drugim czystością jezyka, a inni obrażeni nie mogą zabraniać ? To kto jest ważniejszy i lepszy tutaj ?

@Issac: wszystko jest względne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Klauny są po obydwóch stronach, a według mnie racja lawiruje pomiędzy ludźmi w zależności od tego jakich słów/sformułowań spór dotyczy oraz jakie są okoliczności ich promowania i używania.
Ja np. kiedyś miałem z kolegą dyskusję o tym, czy powinno się mówić "chłopaki poszły", czy "chłopaki poszli" :)
DEMONzSZAFY mógł poczuć opór z racji nachalnego wtłaczania tych słów, czy nowych znaczeń do języka polskiego, ale równie dobrze może po prostu być bardzo prawacki. Nie wiem,

[Issac]

@metalowy_pasterz: chodzi mi o to że kogoś obrazi że pies zdechł, podobne do murzyna bo kiedyś nie obrażało... teraz już tak.
Słowo zdechł nabrało pejoratywnego znaczenia i często się uzwierzęca człowieka "zdechł jak pies" lub jak kacap na ukrainie...
Wiec kogoś to też może urazić i tutaj już bardziej chodzi o dojrzałość emocjonalną.. wszyscy co tak wesoło tutaj rzucają hasłami o zdychaniu, na bank w realu się dużo bardziej gryzą

[metalowy_pasterz]

@Issac: osobiście nie przeszkadza mi to, że ktoś mówi, że zmarł jego ukochany zwierzak. Normalna więź emocjonalna.
Cóż, słowa "zdychać" względem ludzi używano już dość dawno temu. Wtedy też miało pejoratywne znaczenie, ale wtedy psy raczej dostawały kopa jak się za bardzo plątały pod nogami. Dziś bardziej się dba o zwierzęta, jednak neutralne używanie "zdychania" względem nich jest dla mnie również jak najbardziej ok.
Jeśli jednak ktoś ze zwyczajnym zdychaniem

[Issac]

@metalowy_pasterz: murem za murzynem ( ͡º ͜ʖ͡º)

a inni obrażeni nie mogą zabraniać ?

@Mirrabolo: ciekawa perspektywa, ale też wychowałeś się w jakimś skrajnym przypadku który zaburzył Ci troszkę pogląd na zdrowe podjeście do tematu.
Stawianie ludzi ponad zwierzęta jest conajmniej kontrowersyjne i Ci którzy oczekują żebyś jego zwierzęta traktował 1:1 zasługują na kopa od rzeczywstości.
Empatia jest potrzebna szczegolnie w kwestii adopcji

[metalowy_pasterz]

murem za murzynem ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Issac: W sumie tak :D
Oraz logiką i wzajemnym szacunkiem :)

[Mirrabolo]

@Issac: ja wcale, ale wcale nie wątpię że to była patologia i jestem uprzedzony. Takie obcowanie wykrzywia punkt widzenia bo tacy ludzie przyciągają do siebie podobnych sobie a to robi się problematyczne.

Inna sprawa z normalnymi już ludźmi. Dlaczego psiarze (bo oczywiście że nie kociarze) uważają że ich skaczący na ludzi i merdający piesek to jest super ekstra słodka sprawa. Szczególnie jak taki piesiu pozaciąga po minucie poznania ubranie albo

[Myszka_]

sam przypełzłeś

@Issac: zabawne, oskarżasz inne osoby o mowę nienawiści, nastepnie sugerujesz, że osoba która ma inne zdanie niż ty jest robakiem. Nieładnie hipokryto

[podjad3k]

@Issac ja się zastanawiam co moje polonistyki tak piekły moje błędy ortograficzne

[Tymajster]

jaka nienawiść?

@justkilling: przecież wy aż się telepie ie na wieść o "śmierci psa" i o to chodzi. Niech se każdy mówi jak chce, get a life.

[Issac]

@podjad3k: poka mi gdzie jest napisane że śmierć zwierzęcia i adopcja to błąd językowy

[podjad3k]

@Issac pokaż mi gdzie jest napisane że nie można srać do paczkomatu

[Emes91]

Nikt wam nie zabrania mówienia że zwierzak zdechł

@Issac No tylko że akurat psy-chopaci zabraniają, skoro wysyłają teraz do Bralczyka życzenia "zdechnięcia", więc coś ci się pomyliło.

Nikt nie miał problemu, jakiego kto słowa używał w kontekście śmierci zwierzęcia. To psiarze rozpoczęli tę wojenkę poprzez szerzenie chorych narracji i niebezpiecznych zachowań, pochwalanie przemocy psów i zrzucanie odpowiedzialności na małe, pogryzione dzieci, a także to odklejone zrównywanie opieki nad psem z opieką

[Lord_Of_Terror]

Chomiki też umierają.

[Ogau]

@WielkiNos: śmieszne, że na screenie, który wrzucasz jest coś, z czego kręcisz afery w innych swoich wpisach - "pies nigdy nie atakuje bez powodu. Musiałaś ją zaskoczyć, a ona się broniła"

No ale myślenia od chłopa udającego babę dla poklasku najgłupszej części wykopków nie oczekuję xD

[wstanczyk]

Język i ludzie ewoluują, a Bralczyk sam się przyznał ze jest konserwą i mu to poprostu nie pasuje.

@Issac: Bralczyk też w sumie nigdy nie mówi, że "mówi się w sposób X i wszyscy macie tak mówić, albo jesteście głąby". Zapytali go, wyraził swoje zdanie, jako specjalisty od języka i tyle. Zwykle to z resztą działa tak, że najpierw ludzie w jakiś sposób mówią, a dopiero potem językoznawcy to opisują, jako normę. Z tym, że niektórzy zrobili sobie z niego pałkę do bicia politycznego wroga po głowie, to bym go tak od razu nie utożsamiał.

A zwróciłem na to uwagę, gdy rok temu koleżanka mnie poprawiła, żebym nie mówił przygarnięcie, a właśnie adopcja psa. Mam wrażenie, że wraz z normalizacją tego terminu zacznie być na mnie wymagane, żebym się przestawił na nowe

[Herubin]

takie idiotyzmy trzeba dusić w zarodku

@o__0: Jakaś redaktorka rzuciła głupotą, której nikt nie używał a następnie antypsiarze się zesrali i rozpropagowali ten zwrot swoim bólem dupy.

Sam go poznałem na Wykopie i zacząłem używać dzięki Wykopowi bo jest śmieszny.

[Tytanowy]

@Issac: Te wszystkie psie/kocie mamy i dzieci to objaw zmian społecznych i moim zdaniem zbyt dużego zaangażowania emocjonalnego.

Natomiast adopcja to pojęcie prawne i przy obecnych wymogach schronisk z wizytami socjalnym i umowami włącznie jest jak najbardziej adekwatne.

[larvaexotech]

@Issac: to jest tylko wymyslanie sobie wroga bo jak polaczek obsrany nie ma kogos kogo moze nienawidzic to #!$%@? mozgu dostaje.

Bo ludzie ktorzy mowia ze sa psiamą czy cos (okej jest to cringowe ale nieszkodliwe) to #!$%@? psychole i musimy ich nienawidzic. Ale ci sami ludzie traca swoj prywatny czas zeby chodzic do kosciola gdzie klecha z tlustym dupskiem kaze im klekac przed plastikowa figurka - to juz sa