Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki

Co najlepiej zrobić w poniższej sytuacji? Nie chcę zmieniać dziewczyny, już się wystarczająco narandkowałem i miałem wystarczająco trudnych relacji z borderkami itp. więc jestem szczęśliwy będąc w związku z normalną dziewczyną.

Dziewczyna (lvl 25) chce mieć ze mną dziecko/dzieci w przeciągu 5, może 7 lat, ale ja nie chcę mieć dzieci, bo:

1) Nie wiadomo czy takie dziecko w ogóle byłoby szczęśliwe z tego, że się urodziło i żyje, na wykopie i Redditcie jest dużo osób, które nie są szczęśliwe z tego, że zostały zrodzone także w skali całej populacji świata są zapewne takich ludzi miliony.

2) To kosztuje dużo pieniędzy i czasu, lepiej wydawać pieniądze na swoje wlasne pasje niż na dziecko, tak uważam myśląc logicznie.

3) W przyszłości może nawet brakować wody pitnej, ogólnie klimat może być bardzo zły, zbyt gorąco itd.

4) A co jak będzie trzecia wojna światowa i dziecko będzie w niej uczestniczyć w jakiejś formie?

5) A co jak nie będzie mogło to dziecko później znaleźć dobrej pracy jako osoba już dorosła?

To tylko kilka argumentów i pytań, które zadałem mojej dziewczynie ale ona mimo wszystko chce mieć dzieci, bo od 12 roku życia marzy aby być mamą i obdarzyć dziecko miłością.

Rozumiem ją, kobiecy instynkt na macierzyństwo, ja wolę zwiedzać świat z moją dziewczyną za te pieniądze a zwiedzanie z dzieckiem jest droższe, trudniejsze i wyczerpujące.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 138
  • Odpowiedz
  • 2
@mirko_anonim To czy warto mieć dzieci czy nie, zostaw na później. Dopóki nie zmuszasz nikogo do swoich poglądów masz pełne prawo się ich trzymać.
Zwróć jednak uwagę, że twoja kobieta ma inne zdanie niż ty i musisz to uszanować. Jest to podstawowa kwestia do dalszego życia i tutaj nie da się iść na kompromis tylko jest to zero jedynkowe. Nie marnuj czasu jej i sobie. Jak przymusisz ją by tego dziecka
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @moll: Pod każdym innym względem mi pasuje, nie chcę zmieniać dziewczyny, zbyt ciężko jest w dzisiejszych czasach znaleźć dziewicę a moja dziewczyna nią była zanim się ze mną związała. A co dopiero znaleźć dziewicę z jej dobryn charakterem i sercem.

@git_commit A może spodoba mi się bycie ojcem, jak czasami zajmuję się dziećmi znajomych to jak są grzeczne to jest nawet spoko ale jak są niegrzeczne to nie jestem w stanie tego znieść.

@Strigiformesman Chodzi o to, że nie chcę nikogo kto się jeszcze nie narodził wystawiać na
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 6
Anonim (nie OP): Jak czytam co ludzie piszą to jest absolutnie niesamowite jak proste jest patrzenie ludzi na świat i wszystko jest zawsze proste i czarno białe.

Jedno jest pewne- przez tysiące lat ludzie przeżyli wojny, susze, pandemie, rewolucje przemysłowe etc. I żyjemy jako gatunek do dzisiaj.

Każdy martwi się o swoje dziecko i życzy my jak najlepiej nawet Ty swojemu potencjalnemu dziecku co widać po twoim wpisie- dużo troski i obaw.
To dobrze rokuje jako dla rodzica- natomiast pytanie czy to nie jest nadmiarowe- dzieciaki nie potrzebują żyć w willi i mieć 10k kieszonkowego miesięcznie. Tylko dobry wspierający klimat w domu a wtedy są
  • Odpowiedz
  • 4
@mirko_anonim: to zmień podejście w kwestii dzieci, chcesz samolubnym podejściem zmarnować jej najlepsze lata i być może w ogóle życie
  • Odpowiedz
  • 9
@mirko_anonim: zerwij z tą dziewczyną, bo marnujesz jej czas i to w tak egoistyczny sposób, że dziwię się że nie jest to jeszcze karalne ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
1) Nie wiadomo czy takie dziecko w ogóle byłoby szczęśliwe z tego, że się urodziło i żyje, na wykopie i Redditcie jest dużo osób, które nie są szczęśliwe z tego, że zostały zrodzone także w skali całej populacji świata są zapewne takich ludzi miliony.


2) To kosztuje dużo pieniędzy i czasu, lepiej wydawać pieniądze na swoje wlasne pasje niż na dziecko, tak uważam myśląc logicznie.


3) W przyszłości może nawet brakować wody pitnej, ogólnie klimat może być bardzo zły, zbyt gorąco itd.


4)
  • Odpowiedz
nie chcę nikogo kto się jeszcze nie narodził wystawiać na potencjalne, dość prawdopodobne problem


@mirko_anonim: bardziej prawdopodobne jest to że jutro cię ktoś okradnie, potrąci, trafi cię piorun albo obsra gołąb. W ogóle najlepiej nie wychodzić z domu. Ale w domu też Czucha wiele niebezpieczeństw - może cię porazić prąd, albo cegła spaść na głowę. Za bardzo się przejmujesz rzeczami na które nie masz wpływu.
Będzie susza, to dziecko będzie
  • Odpowiedz