Wpis z mikrobloga

@czemuztak: Zadrą też jest to, że Polska razem z ZSRR wysłała czołgi na Pragę w '68 do tłumienia liberalnych zrywów. Rzecz o której u nas w procesie edukacji się w ogóle nie mówi (przynajmniej ja nie pamiętam), a jest istotną częścią tego, jak nas traktują Czesi. Podobny case jak z Wołyniem, gdzie na Ukrainie większość nawet nie wie czemu PL się czepia Bandery.


@Amatorro: Szkoda tylko że w
  • Odpowiedz
Ktory Czech pojechalby nad polskie morze, skoro tyle samo albo krocej ma do Adriatyku


@jabaaba: zdziwiłbyś się ilu Czechów przyjeżdża nad Bałtyk. Tak, nad Adriatyk też jeżdżą.
  • Odpowiedz
@Amatorro: większą zadrą jest to, że II RP dokonała wraz z hitlerowską III Rzeszą rozbioru Czechosłowacji.


@m-mmmm_marysia: Bzdura. Zapominasz co się działo 1920 roku a to ma znaczenie do tego że to nie był "rozbiór" a odebranie te co nam pepiki zabrały.
  • Odpowiedz
@ipkis123:

przecież rozwinęli się dużo bardziej od nas. I społecznie i gospodarczo.

No właśnie nie. To Polska poszła dużo bardziej do przodu od czasu wejścia do Unii. W Czechach ma się wrażenie że jest tylko Praga i niewiele więcej a my mamy dobrze rozwinięte miast poza Warszawą i wieś też poszła mocno do przodu. Jak niedawno przejeżdżałem przez przygraniczne wioski po czeskiej stronie, to prawie nic się tam nie zmieniło
  • Odpowiedz
@czemuztak: w pracy znam jednego czecha (jeden z poddostawców), z tego o mówi i z tego jak się zachowuje to serio taki typowy pozytywny "panocek", zawsze wypowiada się o polakach pozytywnie i ogólnie mega sympatyczny chłop. Znam zatem jednego czecha, ale jest tak stereotypowy jak to co widać na powyższym obrazku :)
  • Odpowiedz
@sylwke3100: czemu mówisz, że to Czesi nam zabrali? Przecież w 1920 to Rada Ambasadorow zadecydowała, bo nie mogliśmy się sami z Czechami dogadać + nawet nie doprowadziliśmy do referendum?
  • Odpowiedz
Przecież w 1920 to Rada Ambasadorow zadecydowała


@bzdecior: Ale po czym zdecydowała? Po tym jak Czesi wjechali wojskami w Polskę jak w masło i dotarli aż do Skoczowa.

Oczywiście o tym się w przypadku miłości Polaków do Czech najmniej mówi.
  • Odpowiedz
@Werdna: nie można swoich opinii budować na tych bzdurach, które ludzie wypisują na wykopie. W ogóle samo to podejście "oni nas lubią" albo "oni nami gardzą" jest absurdalne, ale jak ktoś lubi sobie upraszczać rzeczywistość i mentalnie utknął gdzieś na umysłowym bazarze to będzie się takimi schematami posługiwał.
Każdy człowiek jest inny, każdy ma swoje opinie na różne tematy, wreszcie każdy inaczej się zachowuje i stymuluje w ten sposób reakcje
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: moje doświadczenia są takie że Czesi to 100% konformiści jak jest dobrze to będzie dobrze jak jest źle to się z tym pogodzą i nigdy na tym źle nie wyszli, zresztą mały kraj otoczony większymi cwaniakami, pepiczki idą ze zwycięzcami, za to Węgrzy to są szuje, bo obowiązujące zasady to coś co muszą łamać jak krnąbrne indywidua +często w swoich pomysłach dogadają się z Czechami jak im to po
  • Odpowiedz
@czemuztak: mieszkam 2km od granicy z Czechami. Jak korona jest mocniejsza to Czesi przyjeżdżają do biedronki, jak złotówka to Polacy do Penny market. Jest to jedyna "wymiana ludności"
No jeszcze jak ktoś lubi góry to chodzi szlakami po obu stronach granicy. Polacy nie zadają się z Czechami a Czesi z Polakami tak to tu wygląda
  • Odpowiedz