Wpis z mikrobloga

  • 0
@Maurelius najpierw tania kazachsko-rosyjska ropa do Schwedt za nasze pieniadze, teraz czas uwalic detal na Orlenie i inne male stacje.
Mistrzowie #!$%@?.
  • Odpowiedz
tak, to jest ograniczenie swobody śmierci lub zostania kaleką w wypadku drogowym spowodowanym przez najebusa (CODZIENNIE jest zatrzymywanych nawet kilkuset pijanych kierowców)


@czerwonykomuch: jak zabronią ci wychodzić z domu to będziesz klaskał uszami, że opiekuńczy rząd dba o twoje zdrowie i życie.

A co do zatrzymywanych pijanych kierowców, nie mam pojęcia skąd masz te "kilkaset". Rzeczywistość jest taka, że mamy jeden z najmniejszych odsetków kontroli zakończonych trafieniem kogoś kto przekroczył
shiverr - >tak, to jest ograniczenie swobody śmierci lub zostania kaleką w wypadku dr...

źródło: alcohol

Pobierz
  • Odpowiedz
@Maurelius: Jakiego posiłku? Co ty, nie umiesz sobie już nawet kanapek zrobić na drogę? Zakazać kanapek na benzynacjach! Zakazać papierosów, bo ktoś nie pali. Powietrze też jest wszędzie, zakazać kompresorów, zakazać wszystkiego... #!$%@?.
  • Odpowiedz
@pisk ale manipulacja. Chodzi o zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, które się stały monopolowymi w nocy. Ale jak to powiedział prof. Antoni Dudek, my Polacy mamy skłonność do przesady. Co zresztą nazywa "Filozofią przesady".
  • Odpowiedz
@Maurelius: to jeszcze paliwo na stacji przez to podrożeje, bo będą musieli sobie odbić


@Kreation: u mnie w mieście było przez kilka miesięcy, paliwo nie podrożało, ale za to wszystkie wioski dookoła otwarte 24/7 bo zakaz obowiązywał tylko miasto xDddd
  • Odpowiedz
Kupuję piwerko na stacjach w dwóch przypadkach:


@eduardo-garcia: to #!$%@? kup sobie wcześniej? XD ja #!$%@? taki mądry i potężny prawicowiec wolnościowiec, uważaj tam na korki żeby przypadkiem Ci tętnicy szyjnej nie rozerwały jak będziesz pił coś z butelki plastikowej

tu chodzi dzbanie o to by zminimalizować ryzyko sytuacji, że osoba np: zdenerwowana na drodze kupi alkohol, napije się i będzie dalej prowadzić auto pod wpływem. Na taki tok myślenia
  • Odpowiedz
@fornson23: Jaka znowu manipulacja? Chodzi generalnie o zakazy z czapy. Dlaczego ktoś, nie wiadomo kto, ma mi ustawiać życie? Jak mam chęć kupić sobie piwo w nocy, to dlaczego ktoś, kto nie ma na to ochoty, chce mi narzucać swoją wolę? Jeśli piwo, papierosy i są be, to może zakazać całkowicie? Czemu nikt nie wychodzi z takim projektem... a nie, czekaj, to już było, w purytańskich juesej.
  • Odpowiedz
jeśli z powodu braku alkoholu stacja benzynowa w małej miejscowości ma upaść to znaczy, że to będzie bardzo dobra zmiana ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kishibashi: Bo? Stacje benzynowe zarabiają głównie na sprzedaży produktów na stacji kupowanych przy okazji a nie na samym paliwie. Stąd zresztą to wciskanie hot dogów i całej reszty na stacji. Ludzie mają mieć gorszy dostęp do stacji bo ktoś sobie czasami tam
  • Odpowiedz
@pisk oczywiście, że manipulacja. I zapewne nieświadoma. Wykorzystałeś argumentarem ad absurdum, ja zaś argumetarem ad autoritarem. Polecam książkę "Erystyka. Czyli sztuka prowadzenia sporów" Schopenhauera. A zresztą co ja się będę produkował.
  • Odpowiedz
że stacja paliw jest od zakupu paliwa i posiłku w czasie trasy


@Maurelius:

stacja paliw jak sama nazwa wskazuje jest od sprzedaży
  • Odpowiedz
A co do zatrzymywanych pijanych kierowców, nie mam pojęcia skąd masz te "kilkaset".


@shiverr: nic dziwnego, jak się nie ogarnia tak podstawowych rzeczy to później pisze sie takie wysrywy

Przy okazji, mamy jeden z najbardziej restrykcyjnych limitów (0.2 promila) w Europie.


Kogo to obchodzi?
d4wid - >A co do zatrzymywanych pijanych kierowców, nie mam pojęcia skąd masz te "kil...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
Niestety, głupota i nieumiejętność przewidywania mają swoje konsekwencje.


@eduardo-garcia: wątpie że to nieumiejętność. obecna sytuacja na rynku stacji paliwowych jest dość ciężka i ciasna, więc prędzej bym podejrzewał że jakaś gruba ryba z tej branży zalobbowała za tym zakazem aby wykosić/utrudnić działania mniejszej konkurencji.
  • Odpowiedz
Kogo to obchodzi?


@d4wid: każdego kto rozumie jakie są konsekwencje takiego stanu rzeczy. Kogoś złapią z 0.25 promila to u nas jest wykroczenie, w Irlandii (która wypadła tutaj od nas) życzą szerokiej drogi. Podobnie w Niemczech, Hiszpanii, Francji, Włoszech. To ma istotny wpływ na statystyki, które porównują liczbę osób zatrzymanych za zbyt wysoki poziom alkoholu we krwi.

I grzeczniej proszę, po prostu nie spodziewałem się że w skali kraju jest
  • Odpowiedz
I grzeczniej proszę, po prostu nie spodziewałem się że w skali kraju jest aż tyle interwencji każdego dnia.


@shiverr: no nic dziwnego, bo piszesz takie wysrywy i wstawiasz argument alkusów, bo limit 0,2!!!! A inni mają lepiej, a mają więcej!
Masakra, mamo, tato, nie moge piwa wypic i wsiąść za kółko, ratunku.
Tak to właśnie
d4wid - >I grzeczniej proszę, po prostu nie spodziewałem się że w skali kraju jest aż...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz