Wpis z mikrobloga

I niech mi ktoś powie że frakcja spadkowiczów na tag #nieruchomosci to nie jest jeden wielki psychiatryk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeden pisze elaboraty o tym jak to ma kasę na zakup mieszkania, ale psychicznie nie jest w stanie przetrawić tego ile musiałby komuś zapłacić "za beton" więc mieszka z rodzicami i regularnie spuszcza sobie ciśnienie plując na rynek nieruchomości
https://wykop.pl/wpis/77093715/jestem-tak-zwanym-gniazdownikiem-tzn-mieszkam-z-ro

W rzeczywistości pewnie albo tej kasy nie ma, albo ma jakiś psychiczny problem separacyjny i zracjonalizował sobie, że chodzi akurat o ceny mieszkań

Inni liczą w kółko oferty i fantazjują o tym jak to sprzedający czekając na klienta. Oczywiście nie biorą pod uwagę, że w przypadku nowych mieszkań niektóre z tych ofert dotyczą lokali, które powstaną dopiero za 2 lata. xD A w przypadku tych używanych - wbrew spadkowiczowym fantazjom - nie ma "zakredytowanych jelonków", które histerycznie się wyprzedają, bo wakajki kredytowe osłoniły rynek a kredyty nadal spłacane są dobrze

Główny guru ma ewidentnie urojenia wielkościowe i manię, że jest opiniotwórczy i ważni ludzie z polityki i mediów obserwują jego aktywność

Co drugi myśli, że stanowi elitę intelektualną tego kraju w odróżnieniu od zakredytowanych "mariuszy i anetek" podczas gdy w rzeczywistości jest kiepsko opłacanym backendowcem który w biurze boi się do kogokolwiek odezwać. Najbardziej mnie rozwalił pewien spadkowicz który napisał, że przyjaźni się tylko z ludźmi z Mensy... xD

Jest jeden dziadek który cały czas porównuje ceny nieruchomości w PL i innych krajach i regularnie wychodzi mu, że u nas jest za drogo. Nic z tego nie wynika, ale dziadek wyraźnie to lubi i uroił sobie chyba, że wpływa w ten sposób na sentyment

Są szury, które autentycznie wierzą, że ludzie kupują mieszkania, bo przeczytali artykuł w gazecie, że "brak 2 mln mieszkań", a nie dlatego, żeby zarabiać na wynajmie, albo dla własnych dzieci na przyszłość.

Są szury, które wierzą w spisek polegający na tym, że dziesiątki dziennikarzy są w skoordynowany sposób opłacane przez "mafię deweloperską"
a nie dziennikarze po prostu wykorzystują nośny temat (jak w przypadku raportu GUS o "gniazdownikach") i i zżynają od siebie tematy które dobrze się klikają

Ostrzegam tych, którzy dopiero zaczęli zaglądać na tag, bo bywa śmiesznie, albo spuszczają ciśnienie dojeżdżaniem deweloperuchów - jeżeli potraktujecie te wysrywy poważnie i wsiąknięcie w spadkowy mindset to was zmiecie z planszy. Popatrzcie tylko na takich micka i pastiego - dla nich od lat to już praktycznie styl życia - dowód poniżej: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://wykop.pl/wpis/65831145/ostatnio-zastanawialem-sie-czemu-praktycznie-100-a

#mieszkaniedeweloperskie #nieruchomosci #koalicjadeweloperska #kredythipoteczny #bekazwykopkow
  • 12
  • Odpowiedz
@wypopekX no i git. Bardzo prosimy również o terminowe regulowanie rat kredytowych na 8-9% do 2026. No chyba, że coś się wysypie to może dłużej. Ale nie ma żadnego problemu gdy rata to 4k i 300zl kapitału xD jak ktoś chce to niech kupuje tylko niech nie płacze, że nie ma za co żyć. Uważam, że spadki byłyby zdrowe dla całego społeczeństwa ale skoro chcecie 40m2 za 1mln to nic mi
  • Odpowiedz
  • 1
@wypopekX ja mam jednak większą bekę z przedstawicieli waszej wspaniałej branży, jak czytam sobie transkrypcje z komisji sejmowych gdzie żebrają jak psy o dopłaty. Widać dużo tam macie też Mensowiczów i specjalistów od prowadzenia biznesu po Harvardzie. ( ͡° ʖ̯ ͡°) polecam wszystkim poczytać bo jeśli przedstawiciele branży nie kłamią tam jawnie na tych spotkaniach to są pięknie w dupie, a ten rynek nie ma już żadnych
  • Odpowiedz
Uważam, że spadki byłyby zdrowe dla całego społeczeństwa ale skoro chcecie 40m2 za 1mln to nic mi tego( ͡º ͜ʖ͡º)


@maryjuszpitagoras: analizy nie polegają na tym czego sie chce, polegają na trafnej obserwacji rzeczywistości. Niestety niektórzy mylą jedno z drugim i dlatego mick od 4 lat pisze o tych poteżnych spadkach już za miesiąc. Rookie mistake
  • Odpowiedz
  • 0
jak czytam sobie transkrypcje z komisji sejmowych gdzie żebrają jak psy o dopłaty


@kdgc: no widzisz, dokładnie tak jak napisałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wyobrażacie sobie coś a potem się z tego cieszycie bez względu na to jak bardzo oderwane jest od rzeczywistości. To się chyba nazywa fantazje windykatywne czy coś w tym stylu. Kiedy dziecko jest na tym etapie rozwoju emocjonalnego a rodzic nie chce
  • Odpowiedz