Wpis z mikrobloga

Mam 25 lat. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organizm fizycznie jest jeszcze długo całkiem sprawny. Wydaje mi się jednak, że mentalnie zupełnie już zdziadziałem, bo nie mam bladego pojęcia kim jest ten człowiek i dlaczego stado zombie z telefonami za nim biegnie. Nigdy go nie widziałem. Podobnie nie wiem kim są bohaterowie przeróżnych afer influencerskich pojawiających się tu, na Wykopie, YouTube lub w innych miejscach. A przecież spędzam w internecie dużo czasu, zdecydowanie za dużo.

Odnoszę wrażenie, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w zupełnie innym świecie.

Zabawnie to obserwować, bo jeszcze jakiś czas temu nie rozumiałem swoich rodziców lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniali internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwiło mnie, że można nie wiedzieć w jaki sposób zamówić Ubera lub kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości.

Dziś zdałem sobie sprawę, że stałem się jednym z nich.

Zastanawiam się, co będzie w wieku czterdziestu lub pięćdziesięciu lat przy zachowaniu obecnego tempa rozwoju i przepływu informacji.

Ten wysryw podsumować mogę jedynie słowami: kiedyś to było.

#polska #wykop30plus #gorzkiezale #youtube
czerwonykomuch - Mam 25 lat. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organizm...

źródło: IMG_6300

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: jestem przed czterdziestką, ale jak miałem 25 lat to też nie wiedziałem kim jest "ten czy tamten pajac z telewizora" czy tam jakiś inny goguś z YouTube ¯\(ツ)/¯

  • Odpowiedz
jestem przed czterdziestką, ale jak miałem 25 lat to też nie wiedziałem kim jest "ten czy tamten pajac z telewizora" czy tam jakiś inny goguś z YouTube ¯\(ツ)/¯


Za to mogę z pamięci opowiedzieć życiorys dowolnego rockmana z lat 80


@Kotouak: mógłbym się pod twoim postem podpisać.

Dodatkowo, jak ja byłem młody to też byłem outside. Moi rówieśnicy kupowali Bravo, jarali się jakimiś boysbandami, Stachurskymi, Scooterami a ja gdybym większość
  • Odpowiedz
kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości


@czerwonykomuch: też wiedzialem takie rzeczy mimowolnie ale nigdy #!$%@? przenigdy nie pojechałem na żaden spęd "gwiazdeczki", trzeba uczyc dzieci żeby absolutnie nie interesowały się takim gównem, a tym bardziej nie dawały atencji nikomu takiemu. Bez widowni są nikim i do takiego stanu trzeba dążyć. Mówię oczywiście o patoinfluencerach, a nie o wszelakich prawilnych znanych osobach, od których można się czegoś nauczyć.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: Mam to samo, mam 26 lat. Nawet nie wiem kiedy przestałem być na czasie, jeszcze te 4-5 lat temu byłem na bieżąco aż nagle przestałem. Myślę, że to normalne. Zaczyna się w momencie kiedy do grona znanych tobie osobowości z internetu czy mediów dołącza ktoś zupełnie nowy i nie sprawdzisz tej postaci. Z jednej zrobią się 2, 10 a potem wszyscy celebryci których znasz przestają być na świeczniku bo
  • Odpowiedz
U mnie tak samo, jeszcze te 3-4 lata temu miałem chęci, aby to obserwować. Teraz jak już pracujesz na pełen etat i robisz coś poza oglądaniem yt to nie masz czasu, aby wszystko śledzić. Też zauważyłem, że bardziej zacząłem się skupiać na sobie niż czy jakiś celebryta coś odwalił xD
  • Odpowiedz
co będzie w wieku czterdziestu


@czerwonykomuch: będzie to samo i trochę gorzej. nowości będą dla ciebie zbyteczne. będziesz miał swoje sposoby i to ci wystarczy. (mowie z autopsji). ale totalna ameba nie będziesz. Raczej dzisiejsza młodzież będzie amebami. Już sa roczniki co nie potrafią włączyć komputera stacjonarnego. A może za 40 lat nie będziecie pecetów? ja już się o tym nie przekonam. ;)
  • Odpowiedz
  • 2
@czerwonykomuch powiem Ci, że między 25 a 40 już takiej różnicy w głowie nie ma, no jest się trochę spokojniejszym. Za to jest różnica w zdrowiu :) łatwiej o kontuzje, szybciej się męczysz, wolniej progresujesz i autentycznie zawsze cie coś boli jak na memach.
  • Odpowiedz