Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema

Chciałbym dowiedzieć sie od ludzi którzy kupili swój dom lub mieszkanie bez kredytu. Ile wam to zajęło, jak wyglądało wasze życie zanim to się stało? Bliżej mam już do 30-stki i rozmyślam nad nieruchomością dla siebie ale nie powiem dołuje mnie to ile jeszcze przede mną. Przez ostatnie 3 lata udało mi się zaoszczędzić ok 140tys, od niedawna pracuje za granicą I staram się odkładać jak najwięcej ale życie tutaj też kosztuje, obecnie żyje tak aby wydać jak najmniej a żeby te kilka tys co miesiąc było więcej na koncie i powoli dobija mnie to psychicznie, gubię się i nie wiem co mam dalej robić. Wegetuje w jednym miejscu żeby tylko było mnie kiedyś na coś stać w przyszłościi, odkładam sobie jakiekolwiek przyjemności.Trace najlepsze lata życia zeby kiedys miec gdzie położyć giry przed telewizorem. Jak wy do tego podeszliście?
#nieruchomosci #dom #pieniadze



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: spoko, odkladaj sobie do konca zycia, w miedzyczasie odkladane pieniadze beda warte coraz mniej ogolnie, a ceny mieszkan calkiem ci odjada. Chyba ze kupujesz w jakiejs dziurze to moze uzbierasz.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ludzie zaczynają od działki, w ciągu roku oszczędzają na fundamenty i tak to powoli leci. Na koniec jakiś tam kredyt tylko na wykończenie, lub mieszkają w domu z jednym pokojem, kuchnią + łazienką na start. I powoli coś tam dokładają.
  • Odpowiedz
@affairz: Czyli nie pozostało Ci nic innego niż

a) brać kredyt i opuścić legion spadkowiczów
b) po prostu przeklinać los i trwać przy spadkowych ideałach xD

Ciekawe czy z perspektywy czasu żałujesz, że się wcześniej nie zapakowałeś?
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Ja mój dom na południu UK nad morzem spłacę w 5 lat, bo mam dobre zarobki, wiadomo IT.

I jasne - mogłem na to nazbierać sam i kredytu nie brać. Tyle, że wtedy musiałbym nie tylko zebrać te kwotę, ale i gdzieś w międzyczasie mieszkać, więc realistycznie pewnie zrobiłoby się z tego 7-8 lat oszczędzania jakbym nie zamierzał obniżyć poziomu życia i być sknerusem. W międzyczasie ceny nieruchomości też mogłyby pójść do góry.

Tylko po co?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: cóż odkładałem z żoną przez kilka lat,. W 2020 mieliśmy kupować ale weszły stopy procentowe zero procent i 3 lata opóźnienia miałem . Zupełnie niepotrzebnie. 140 tys to dobra kwota na wkład własny. Teraz mam kredo na 7,5 % i coś tam zostaje ale jak by to było na oprocentowaniu sprzed 2022 roku to bym nawet go nie poczuł. Obserwuj czy nowy program dopłat wejdzie w życie. Jak nie
  • Odpowiedz
Ciekawe czy z perspektywy czasu żałujesz, że się wcześniej nie zapakowałeś?


@PanieAreczku: żałuję oczywiście. ale przewidziałeś w 2019, że będziemy mieli zarazę, wojnę, a potem drugą zarazę (Waldemara Budę)? no właśnie. z perspektywy czasu podjąłem #!$%@?ą decyzję, ale na tamte czasy i na to co wiedziałem wtedy to była "rozsądna" decyzja. tylko potem się okazało, że w tym kraju być rozsądnym = być frajerem do wydymania
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: I możesz tak kolejne 10 lat wegetować, żeby odłożyć. Albo wziąć kredyt i spłacać go 15-20 lat przy normalnym życiu. Ryzyko oczywiście jest ale sporo ludzi spłaca kredyt przed czasem.
  • Odpowiedz
@affairz przecież to było dla ludzi którzy nie mieli mieszkania więc jak mogłeś się nie łapać nie mając mieszkania?


@lormont: żona kiedyś miała udział 50% w mieszkaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz