Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może w okolicy 40 albo później uda się kupić.
Zmieniam też zawód, jestem w trakcie pierwszego roku studiów a po studiach nauka będzie trwać jeszcze dalej.
Obecna praca doprowadziła do wypalenia zawodowego i musiałam to zmieniać.
W takich warunkach robienie dzieci byłoby chyba najgorszym pomysłem tym bardziej, że proces zmiany zawodu będzie też bardzo kosztowny.
Ja tej sytuacji nie rozumiem, po co on zawracał mi głowę na samym początku skoro znał moje zdanie a swoje ukrył... Smutne no i bardzo mi przykro.
Z drugiej strony przeraziła mnie jego informacja w tym temacie tzn nie ma warunków, ja nie mam komfortowej, bezpiecznej sytuacji a on wesoło wpada na pomysł robienia dziecka. Jeszcze po roku związku...
#zwiazki #zalesie #praca #rodzina



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 137
  • Odpowiedz
xD Trochę wątpię, że każdy jeden 29-latek będzie atrakcyjnym wyborem dla dwudziestolatki, zwłaszcza że jest to wiek, kiedy u części mężczyzn zaczynają robić się zakola, brzuszek i tego typu rzeczy.


@choochoomotherfucker: Wybór nie jest dla byle kogo. Chłopak w którego celuje ambitna 29 latka (a za taka się podaje autorka) sugeruje, że szuka faceta z klasą. A takiego 29 latka raczej nie wyrwie.
  • Odpowiedz
@ZanZani: Trudno stwierdzić na podstawie wpisu i komentarzy, kogo szuka. Poszła na studia, bo chce coś zmienić w karierze - super, ale jaki to ma związek z preferencjami? Może jej wystarczy zwykły chłop ze stabilną pracą? Co to w ogóle znaczy "facet z klasą"? Bo mnie się to kojarzy z kulturalnym mężczyzną i nie rozumiem, dlaczego 29-latka nie mogłaby z takim być? xD Tak jak napisała OPka, różnica wieku w związkach
  • Odpowiedz
@olke

Wmówiłyście sobie że za wszelką cenę musicie być niezależne


A skąd ci się wzięło pojęcie niezależności z niechęcią do posiadania bachora?

Nawet na zakładanie rodziny patrzycie jakby to nie była gra zespołowa i musicie same kupić mieszkanie żeby w ogóle myśleć o dziecku.


Gra zespołowa?
To nigdy nie będzie gra zespołowa 50/50.
Kobieta przechodzi najwięcej komplikacji podczas ciąży i naraża swoje wlasne zdrowie i życie aby urodzić dziecko.
Wy nie.
Więc
  • Odpowiedz
@mirko_anonim wykopki są tragiczne i bardzo nienawidzą kobiet.
Jeżeli nie jesteś na dłuższą metę kompatybilna ze swoim partnerem odnośnie tak poważnej decyzji życiowej jak posiadanie potomstwa to się zwyczajnie rozstajesz a nie komplikujesz sobie życie.

A potem potencjalnie skończysz jako samotna matka bo tatusiowi coś #!$%@? i cię zostawi i będzie kolejnym alimenciarzem
  • Odpowiedz
@Filippa skoro z Twoich obserwacji wynika że 80% mężczyzn mówiących o dziecku to potencjalni alimenciarze to musisz mieć ciekawe doświadczenia i specyficzny gust. Na resztę nie chce mi się odpisywać bo w sumie w niczym się z Tobą nie zgadzam. Niemniej życzę szczęścia, jakkolwiek się Twoje losy potoczą.
  • Odpowiedz
@Filippa dla kochajacych sie normalnych ludzi, potomstwo jest czyms naturalnym. Dla małżenstw srednio 2ka dzieci. I nie musza analizowac czy to jest powazne czy niepowazne, bo kazdy dojrzały człowiek ma swiadomosc z czym wiaze sie potomstwo
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: Laski w wieku 29 lat chcą chłopa ze stabilną pracą i ułożonego tak jak piszesz. A taki chłop bierze sobie pannę 21 lat albo mniej. Także pozdro. Nie ma dużej różnicy wieku, zalezy gdzie. Jeśli są ze sobą od wielu lat to prawda. Normą jest że ambitna 29 latka nie znajduje chłopa na poziomie, bo w jej wieku chłopy na poziomie chcą młodą przede wszystkim. Zostają jej ludzie z przeciętnymi
  • Odpowiedz
@mirko_anonim na dziecko jest tak naprawdę dość krótkie okienko w życiu, zarówno od biologicznej jak i psychomotorycznej strony. 29-30 to ostatni moment żeby mieć siłę ogarnąć temat, koło 40ki to już jest wyzwanie nadążyć i fizycznie i mentalnie za dynamiką dziecka.
Wysiłek to wielki jednak życie bez wysiłku dość szybko staje się nudne, a dzieciaki choć czasem dają w kość to są radością, której moim zdaniem nie idzie zastąpić niczym innym.
  • Odpowiedz
@olke: w kwestii dzieci, facet to przeważnie chce głównie przekazać geny, miec dziedzica, i z dumą pokazać społeczeństwu że on też potrafi. Ale żeby dziecko wychować i płacić na nie, to już nie szczególnie xd
  • Odpowiedz
@Tajlosfit mogę się mylić ale nie wyobrażam sobie chłopa nie będącego patusem, który żałowałby kasy dla dziecka albo i ogółem dla rodziny.
  • Odpowiedz