Aktywne Wpisy
cuks +25
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Pink_Floyd +15
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może w okolicy 40 albo później uda się kupić.
Zmieniam też zawód, jestem w trakcie pierwszego roku studiów a po studiach nauka będzie trwać jeszcze dalej.
Obecna praca doprowadziła do wypalenia zawodowego i musiałam to zmieniać.
W takich warunkach robienie dzieci byłoby chyba najgorszym pomysłem tym bardziej, że proces zmiany zawodu będzie też bardzo kosztowny.
Ja tej sytuacji nie rozumiem, po co on zawracał mi głowę na samym początku skoro znał moje zdanie a swoje ukrył... Smutne no i bardzo mi przykro.
Z drugiej strony przeraziła mnie jego informacja w tym temacie tzn nie ma warunków, ja nie mam komfortowej, bezpiecznej sytuacji a on wesoło wpada na pomysł robienia dziecka. Jeszcze po roku związku...
#zwiazki #zalesie #praca #rodzina
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@choochoomotherfucker: Wybór nie jest dla byle kogo. Chłopak w którego celuje ambitna 29 latka (a za taka się podaje autorka) sugeruje, że szuka faceta z klasą. A takiego 29 latka raczej nie wyrwie.
A skąd ci się wzięło pojęcie niezależności z niechęcią do posiadania bachora?
Jeżeli nie jesteś na dłuższą metę kompatybilna ze swoim partnerem odnośnie tak poważnej decyzji życiowej jak posiadanie potomstwa to się zwyczajnie rozstajesz a nie komplikujesz sobie życie.
A potem potencjalnie skończysz jako samotna matka bo tatusiowi coś #!$%@? i cię zostawi i będzie kolejnym alimenciarzem
To pozdro
Wysiłek to wielki jednak życie bez wysiłku dość szybko staje się nudne, a dzieciaki choć czasem dają w kość to są radością, której moim zdaniem nie idzie zastąpić niczym innym.
@ZanZani: Ile znasz takich par? xD
@mirko_anonim: olej go
@Tajlosfit: To kobieta wybiera mężczyznę który ją wybierze.
Jakiego sobie wybierze męża, takiego będzie miała, ale czego wymagać od gimbusa co z błędami pisze.
Jako przykład moja babcia, gdy mój stryjek przyprowadził swoją kandydatkę na żonę, babcia od razu powiedziała, kogoś ty mi do domu przyprowadził, babcia po pierwszym spojrzeniu już wiedziała co z niej za ziółko, ciotka po karuzeli liczyła