Czy ktoś jeszcze był tak #!$%@? i grał w hirołsy jak ja latając zwykle jednym bohaterem, góra dwoma nawet na największych mapach(jak miałem sporo miast) bo denerwował mnie komunikat że mam niewykorzystane punkty ruchu na jakimś leszczu 1 lvl co miał tylko bronić zamku za pomocą magicznej strzały?
@luke-dolla7: Ja w grach typu Age of Empires przed wyruszeniem do boju musiałem wszystko rozbudować - mury, wieżyczki, armię, przejść do najpóźniejszej ery. Jak to wszystko zrobiłem to okazywało się, że przeciwnika mogłem #!$%@?ć po 15 minutach, a nie po 2 godz. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Myzreal: z tego co pamiętam, to #!$%@? budynki produkujące jednostki żeby ich jak najwięcej przed końcem pierwszego tygodnia zbudować. To jednostki wygrywają grę, więc chcesz mieć ich jak najwięcej, nawet jeśli nie będziesz mógł od razu ich kupić.
@luke-dolla7 no ale już na streamach takie gry były nie do oglądania bo mecze trwały po 4 godziny starannego creepowania i tworzenia tych łańcuszków a finalka to był jeden czar w twoje cycki czy anioły. Bo tylko to szło farmic z banków stworzeń.
Dzięki bogu powstały templatki takie jak outcast czy duel gdzie się gra jednym bohaterem który od początku gry ma portal i wrota.
@luke-dolla7: Ja ostatnio po obejrzałem jak pro gracze grają w Herosy. Mózg #!$%@? od pierwszej minuty gdy koleś podzielił armie na oddziały 6x jedna sztuka i cała reszta. Każda taka jedna sztuka najsłabszego potworka mogła przyjąć jeden hit który mógłby zabić i 100 takich potworków.
@luke-dolla7 i co ciekawe że oni tam po skosie nie chodzą bo ten paseczek z zasięgiem się zużywa szybciej albo to że ci pro gracze nie robią Kapitolu bo podobno się to nie opłaca.
@luke-dolla7: ja tak miałem, ale to dlatego że wtedy dużo amfy szło i do swojej postaci próbowałem całą noc zwalić konia przy wsparciu Fashion TV. Nieudolnie.
Ale gra tych spoceńców nie przynosiłaby mi żadnej przyjemności. Eksploatowanie durnej mechaniki typu ruszać się centaurem z góry na dół, a elf strzela i można tak zabić 20 behemotów, ale w 300 ruchach xd Poza tym ja gram tylko Hot seat z kolegą jak się spotkamy od czasu do czasu, więc tym bardziej nie można robić takich cyrków. A te szablony są przeładowane zasobami i bankami.
@krystekw2: przypomina mi to moja gre w GTA2 jak mialam pare lat, gdzie balam sie przypalu i bycia zlapana, wiec jedyne co robilam to kradlam autobusy zeby pojezdzic sobie po miescie zgodnie z przepisami XD
@luke-dolla7: na 200% bez karawany bohaterów przekazujących jednostki między zamkami nie wygrasz większej mapy - no chyba że masz town portal i magię ziemi na maxa
@luke-dolla7 ja przestałem tak grać gdzieś w wieku 14 lat, na większych mapach zwykle rozwijałem dwóch bohaterów i jeden nosił głowna armię, drugi z kolejnego zamku + jednostki z dyplomacji i budynkow z mapy.
Strategie z obecnych turniejów nie sprawdza się tak dobrze na zwykłej mapie, bo tam masz dużo mniej surowców i dwelli na mapie, przez co nie zbierzesz sobie armii z puszek i 5 siedlisk jednego stwora obok siebie (
Pamiętacie pizzerię z Jagodna, która dowoziła oczekującym na głosowanie 300 pizz? Otóż Konfedepisowcy do tej pory nie mogą im tego wybaczyć i są wyzywani, a ich auta oblewane farbą.
#heroes3
@luke-dolla7 jak ojciec patrzył jak gram to zawsze mówił, żeby kupić bohatera i co ja robię, że latam tylko jednym xD
Dzięki bogu powstały templatki takie jak outcast czy duel gdzie się gra jednym bohaterem który od początku gry ma portal i wrota.
Nieudolnie.
Poza tym ja gram tylko Hot seat z kolegą jak się spotkamy od czasu do czasu, więc tym bardziej nie można robić takich cyrków.
A te szablony są przeładowane zasobami i bankami.
@Myzreal: ja to zawsze #!$%@? budynki wojskowe, pierwszy tydzień spróbować dojść do tier 6/7, a następny kapitol
Strategie z obecnych turniejów nie sprawdza się tak dobrze na zwykłej mapie, bo tam masz dużo mniej surowców i dwelli na mapie, przez co nie zbierzesz sobie armii z puszek i 5 siedlisk jednego stwora obok siebie (