Wpis z mikrobloga

Recenzja: Vindolanda

Książka "Vindolanda" autorstwa Adriana Goldsworthy'ego to pierwszy tom najnowszej, na rynku polskim, trylogii poczytnego i znanego angielskiego historyka. Autor swoją pierwszą część serii osadza w roku 98 n.e. i opowiada o losach rzymskich żołnierzy, którzy służą w północnej Brytanii. Książka wydana została przez wydawnictwo REBIS.

Adrian Goldsworthy znany jest przede wszystkim ze swoich naukowych publikacji skupiających się na armii rzymskiej. Na całym świecie jest postrzegany jako wybitny historyk, który zdaniem wielu (np. Harry'ego Sidebottoma) ma największą wiedzę o legionach rzymskich, a co więcej, świetnie o nich pisze.

"Vindolanda" to próba autora odejścia od prac przekrojowych na rzecz powieści historycznych. Jego najnowsza seria skupia się na opisie północnej granicy imperium rzymskiego i zmaganiach żołnierzy rzymskich m.in. w forcie Vindolanda. Nie brakuje tutaj romansów i erotyki, a przede wszystkim scen batalistycznych.

Głównym bohaterem jest centurion Flawiusz Feroks, z pochodzenia Bryt, który staje na czele oddziału w północnej Brytanii i ma za zadanie uporządkować sytuację na granicy. Strata żony niejako zmusza go do skupienia się na służbie i zaangażowania się w skomplikowaną sytuację na północnej granicy. Nie brakuje intryg, niebezpiecznych misji oraz rywalizacji z druidami.

Warto nadmienić, że Vindolanda był to rzymski obóz, który powstał w I wieku n.e. i miał - tak jak wiele tego typu konstrukcji - na celu zabezpieczenie ziem w Brytanii znajdujących się pod panowaniem rzymskim. Liczne forty miały na celu odpieranie ataków plemion z obecnej Szkocji.
Obecnie Vindolanda to przede wszystkim liczne pozostałości po byłych konstrukcjach i liczne artefakty, które naukowcy znajdują po dziś dzień. Na terenie byłego obozu znajduje się także muzeum o historii Rzymu.

Co do wydania - jak zwykle należy podkreślić bardzo ładny wydruk, okładkę i ułożenie treści. Czytelnik otrzymuje dodatkowo mapę poglądową północnej Brytanii. Autor zadbał o to, aby nie zabrakło solidnej dawki wiedzy; w związku z tym na końcu publikacji znajdziemy notę historyczną i słownik, w których zamieszczono ważniejsze kwestie oraz terminy, użyte w treści.

Podsumowując, pierwszy tom jest absolutnie bardzo ciekawy i z pewnością zainteresuje każdego pasjonata historii Rzymu i wojskowości. Wiedza autora świetnie zagrała z akcją i warto docenić nowe dzieło pisarza.

https://imperiumromanum.pl/recenzje/recenzja-vindolanda/

#imperiumromanum #ksiazki #recenzja #ciekawostki #historia #rzym #antycznyrzym #gruparatowaniapoziomu #listaimperiumromanum #ciekawostkihistoryczne #ancientrome #wojsko #europa #swiat #militaria #qualitycontent #archeologia
IMPERIUMROMANUM - Recenzja: Vindolanda

Książka "Vindolanda" autorstwa Adriana Goldsw...

źródło: Vindolanda

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz