Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do mojego wpisu https://wykop.pl/wpis/76578777/zona-przyniosla-z-zary-taki-wynalazek-wyczytalem-z i prośby o kilka słów na temat Zary VL Explosion odpowiadam.

Jestem po globalu na boisku i parametry jak na Zarę niezłe, a w porównaniu do oryginalnego VL atomowe ( ͡° ͜ʖ ͡°). Projekcja umiarkowana (na długość ramion) przez pierwsze dwie godziny, potem blisko skórna przez kolejne 2. Po aplikacji zostawia delikatny i przyjemny ogonek przez jakieś pół godziny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie fajny smrodek jak ktoś lubi pachnieć Aventusem bez toksyczności CDNIM Armafa o przyzwoitych parametrach. Mógłbym się nawet pokusić o stwierdzenie, że na mnie, powtarzam na mnie parametry porównywalne z Avikiem, no może lekko na korzyść Avika ¯\(ツ)/¯

Dla fanów Aventusowego vibe, którym szkoda mililitrów Avika na codzienne aktywności (spacer z psem, zakupy, jakiś sport) i psikają się Avikiem tylko do kościoła, a chcieli by nim pachnieć na co dzień za małe pieniądze, idealny.

#perfumy
  • 3
  • Odpowiedz
  • 3
@WirtualView: Nie. Porównywałem ręka w rękę z CDNIM i w porównaniu do Armafa to pachnie jak zrobione z najlepszych dostępnych na rynku aroma-molekuł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz