Wpis z mikrobloga

@wredny_bombelek:

jest to klamstwo, gdyz jak powszechnie wiadomo ludzie starzy zaczynaja sie od poziomu powiatu, w takiej waw czy krk jak przechodzisz do emeryture to dostajesz kwit i zsylke na podalsie lub podkarpacie, a mieszkania owych swieczo upieczonych emerytow sa burzone lub zamurowywane na amen po wieki wiekow.

A najlepsze jest to, ze NIKT nigdy na to nie odpowiada tutja ze wzrostowcow... po porstu pelne wyparcie :)
  • Odpowiedz
@wredny_bombelek: Małżeństwo 60- latków będzie zajmować swojego nierucha jeszcze 20-25 lat ze względu na średnią długość życia kobiety.

Chce ci się czekać tyle czasu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To oczywiście przy założeniu że spadkobiercy zgodzą się na tani wynajem albo sprzedadzą taniej niż średnia cena ofertowa - jak nie zmieni się sentyment to nic nie zrobisz, po prostu do TOP5 przyjedzie wnuczek a na prowincji gdzieś
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: jak ktoś ma dziadków w Krakowie lub Warszawie to pewnie sam w tych miastach mieszka. Po prostu taki wnuczek nie kupi z rynku tylko odremontuje wielką płytę na Ursynowie jak dziadki ostygną. Tych wnucząt to akurat jest mało, a będzie tylko mniej
  • Odpowiedz
Małżeństwo 60- latków będzie zajmować swojego nierucha jeszcze 20-25 lat ze względu na średnią długość życia kobiety.


Chce ci się czekać tyle czasu?


`64 rocznik to juz po boomie powojennym
mowimy o ludziach z boomu, czyli 1950-1960, czyli 64-74 lata czyli juz na blisko finiszu
  • Odpowiedz
@del855: Moim zdaniem nastąpi całkowity rozkład struktury społecznej a w konsekwencji infrastruktury czy oferty zawodowej na prowincji i ostatnia młodzież będzie wręcz zmuszona do wyjazdu do TOP5. Ale to spokojnie sobie obserwujmy, nie mamy na to wpływu i tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer:

no wlasnie ja uwazam dokladnie odwrotnie. Koncentracja sie zatrze, gdyz jej koszty beda zbyt wysokie wzgledem zyskow - na poziomie top6. Na poziomie powiatu prawodpobnie tylko ze wzgledow infrowych nastapi zjazd do glownych osrodkow, ale to raczje mowimy z gmin ktorych fizyczny sens istnienia jest deliktanie mowiac jzu dzis dyskusyjny.

np. po co mieszkac w waw? No dla pracy. Ale jakiej pracy? Wysoko platne prace w zdecydowanje wiekszosci to prace "umyslowe" a wiec nie przywiazane do miejsca - patrz praca zdalna. Oki, ktos powie ze waw to cos wiecej niz praca, no to ile razy uczestniczysz w zyciu miasta? czy ktos po przyjezdzie z pciamia chodzi 3x w tygodniu do opery?
  • Odpowiedz
przecież nie potrzebni są ludzie, żeby zarabiać na nieruchomościach. po prostu kupujemy nieruchomości, one stoją puste i rosnom


@affairz: przypadek chiński potwierdza taki tok rozumowania ;) nikt nie musi mieszkać w betonowym zlocie żeby zyskiwało na wartości.
  • Odpowiedz
Na poziomie powiatu prawodpobnie tylko ze wzgledow infrowych nastapi zjazd do glownych osrodkow, ale to raczje mowimy z gmin ktorych fizyczny sens istnienia jest deliktanie mowiac jzu dzis dyskusyjny.


@del855: Czemu ktoś z wioski na mazurach miałby się przeprowadzić do powiatu za 8k/m^2 skoro może wybrać wojewódzkie za 12k/m^2?

np. po co mieszkac w waw? No dla pracy. Ale jakiej pracy? Wysoko platne prace w zdecydowanje wiekszosci to prace "umyslowe" a wiec nie przywiazane do miejsca - patrz praca
  • Odpowiedz
@affairz: ogólnie wydaje mi się, że w polskich aglomeracjach nie będzie problemu z demografią. ludzi zawsze będzie ciągnąć do dużych miast, czy to polaków z wiosek/przedmieści, czy też ukraińców/emigrantów/studentów.

ale to moja prywatna opinia, hu ja sie znam
  • Odpowiedz
@del855: Czemu ktoś z wioski na mazurach miałby się przeprowadzić do powiatu za 8k/m^2 skoro może wybrać wojewódzkie za 12k/m^2?


nie chodzi mi o takie migracje. Bardziej mam na mysli, ze maly gminy miasteczka co juz funckjonuja TYLKO dlatego, ze sie do nich notorycznie doplaca, beda musialy sie skompresowac, bo bedzie ich za duzo zeby to wszystko utrzymywac przy spadajacej gestosci zaludienia. Czyli migracje z mijescowosci kilkuset osob moze kilku tysiecy do miast wilelkosci 10-15k ale takich co sa oddalone o kilka moze kilaknascie km, tak by zycie jakby zostalo, zmienilo sie tylko miejsce zamieszkania.

Przeskok z wioski do top6 to nikt na nic nie musi czekac - droga wolna, przez 35 lat waw rosla w tempie 11.500 osob rocznie - takie sa
  • Odpowiedz
@del855: jaka to różnica czy rosła liczba mieszkańców w obrębie granic administracyjnych Warszawy czy poza granicami, w aglomeracji? Tak czy inaczej trend jest jeden: Polska wymiera (w tempie 0,5 do 1% rocznie), jedynie top5 aglomeracji stoi w miejscu (jeszcze)
  • Odpowiedz
nie chodzi mi o takie migracje. Bardziej mam na mysli, ze maly gminy miasteczka co juz funckjonuja TYLKO dlatego, ze sie do nich notorycznie doplaca, beda musialy sie skompresowac, bo bedzie ich za duzo zeby to wszystko utrzymywac przy spadajacej gestosci zaludienia. Czyli migracje z mijescowosci kilkuset osob moze kilku tysiecy do miast wilelkosci 10-15k ale takich co sa oddalone o kilka moze kilaknascie km, tak by zycie jakby zostalo, zmienilo sie tylko miejsce zamieszkania.


@del855: Tak, myślę że docelowo powiaty przejmą kompetencje gmin w formie jednego urzędu samorządowego. To oznacza automatycznie utratę sporego pracodawcy w tych gminnych do tej pory miasteczek bez prawa powiatu.

Przeskok z wioski do top6 to nikt na nic nie musi czekac - droga wolna, przez 35 lat waw rosla w tempie 11.500 osob rocznie - takie sa
PfefferWerfer - >nie chodzi mi o takie migracje. Bardziej mam na mysli, ze maly gminy...

źródło: Mapka_-Polska-zarobki_kwiecień-czerwony-585x629

Pobierz
  • Odpowiedz
jaka to różnica czy rosła liczba mieszkańców w obrębie granic administracyjnych Warszawy czy poza granicami


taka, ze jak ktos gada haslo "kazdy chce w waw" to nawet nie zdaje sobie sprawy ze ma na mysli nie mokotow a pruszkow to raz a dwa powstaje w jego glowie wraznei ze ludzie akceptuje te ceny - tak akceptuja ze realny wzrost odbywa sie POZA wawka, glosuja nogami, a tutaj mamy rezerwat rentierow i kolekcjonerow.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer:

zrecznie omijasz kluczowe sprawy, takie np. jak PO CO ci ludzie maja do tych glownych osrodkow przyjezdzac. Co beda w nich robic? Jakie komptenecje zaoferuje czlowiek z gminy na wschodnije sciany w waw? Max stanie za lada w sklepie czy z taca bedzie biegal? Moze jak potrafi to bedzie kierowca autobusu lub kafelki ukladal. I jak z pracy w biedronce kupi mieszkanie? Przeciez to niemozliwe.

Probelm walkowany tutaj X
  • Odpowiedz