Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Od jutra gramy o medale. Zapowiedź skrobnąłem już dziś, bo jutro brak czasu. W ten weekend G1 i G2 finałów w hali Trefla i pierwszy mecz dwumeczu o brąz w Stargardzie.

FINAŁ:

2. Trefl – 4. King – obrońcy tytułu ze Szczecina są faworytem serii finałowej zdaniem większości obserwatorów i bukmacherów. Półfinały ze Spójnią przebrnęli bez wpadki i raczej pewnie. Trefl za to musiał się napocić nieco bardziej w serii ze Śląskiem, a pamiętając dość słabą serię ćwierćfinałową z MKSem, można powiedzieć że Trefl w tych PO nie zachwyca. Patrząc na play-offy, czy w ogóle na cały sezon, w Kingu znajdziemy więcej potencjału ofensywnego i może nie dłuższy, ale bardziej wyrównany roster. Wszystko to jest o tyle ciekawe w kontekście dwóch pierwszych spotkań, że to Trefl był wyżej w sezonie zasadniczym i to Trefl ma przewagę parkietu w tej serii. Wydaje się więc, że porażka w którymś z dwóch pierwszych meczów (i np. 1-1 w niedzielę), postawi zespół z Sopotu w trudnym położeniu już na początku serii.
Co do matchupów, siłą Trefla jest fizyczna obrona na obwodzie, która z pewnością przyda się w zatrzymaniu Andy’ego Mazurczaka. Przewag Kinga należałoby upatrywać w skillsach i energetyczności graczy podkoszowych (Kyser i Udeze vs. Groselle i Witliński) oraz w zadaniowcach gotowych wejść chwilowo albo i na dłużej w rolę liderów (Mobley, Żołnierewicz, Cuthbertson). Po drugiej stronie potrzeba na pewno uruchomienia Zyskowskiego czy Van Vlieta, którzy w półfinałach byli schowani.

O 3 MIEJSCE:

8. Spójnia – 6. Śląsk - o brąz nie gramy serii, a „klasyczny” dwumecz – mecz i rewanż, gdzie o medalu zadecydują suma punktów z obu meczów. Wyżej rozstawiony jest Śląsk, dlatego rewanż w przyszłym tygodniu odbędzie się we Wrocławiu. Dwumecz, jak to dwumecz, rządzi się swoimi prawami – można go (prawie) rozstrzygnąć w jednym wysoko wygranym meczu, a przecież od nisko wygranego meczu, do wysoko wygranego meczu, wystarczy kilka minut. Swoimi prawami często rządzą się też starcia o brąz, w których zazwyczaj lepiej grają zespoły bardziej zmotywowane (a właściwie mniej zdemotywowane) i nie rozpaczające po półfinałowej porażce. W sferze mentalnej wskazałbym tu jednak remis – Spójnia to największe zaskoczenie tych play-offów, na pewno nie można powiedzieć o rozczarowaniu półfinałami w ich przypadku. Z kolei Śląsk to drużyna z ogromnymi problemami w toku sezonu, w którą gdzieś w marcu wstąpił nowy duch. Dźwignięcie się z 9-10 miejsca w tabeli w tamtym czasie do brązowego medalu na koniec sezonu, to na pewno wystarczająca motywacja żeby nie przejść obok tych dwóch meczów.

------------------------------
Do PLK w sezonie 2024/25 dołączy Górnik Wałbrzych, który wygrał 1LM w serii finałowej z Astorią. Powiększenie ligi do 18 zespołów wciąż nie jest oficjalnie ogłoszone, ale raczej przesądzone. Potrzebne zatem będą jeszcze dwie dzikie karty.
cultofluna - #plk #koszykowka

Od jutra gramy o medale. Zapowiedź skrobnąłem już dziś...

źródło: Firefox_Screenshot_2024-05-30T15-23-30.288Z

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • 1
  • 2
@nikogo_nie_ma_w_domu: dziwna ta końcówka była, ale też nie od dziś wiadomo że Trefl w końcówkach rozgrywanych na poszczególne posiadania może mieć problem z tym rosterem. Tam poza Schenkiem nie ma nikogo innego kto weźmie piłkę pod pachę i zagra coś z niczego
  • Odpowiedz