Wpis z mikrobloga

Najbardziej marudzącymi o możliwe spadki cen nieruchomości nie są deweloperzy, a niestety ci janusze co brali mieszkania w wysokich cenach i teraz boją się, że im betonowe złoto potanieje, a przecież miało tylko drożeć. Widać na tagu u niektórych aż histeryczny strach i złość, że coś może potanieć. xD Beka z niektórych i podobne wyparcie jak aktualnie w IT co do kryzysu. #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie
  • 35
  • Odpowiedz
jeśli betonowe złoto potanieje i nadejdzie krach w budowlance to po dupie dostaje cała gospodarka


@woj_st: po pierwsze: OP pisze o januszach co poinwestowali w to pieniądze, a spekulacja rynkiem mieszkaniowym ma wkład w gospodarkę wyłącznie ujemny

Po drugie: branża budowlana przy mniejszych marżach zacznie właśnie działać prawidłowo, a budować nadal będą deweloperzy z zapleczem finansowym.
  • Odpowiedz
@Khaine: wszystko ma swoj cykl konikturalny wiec i tyczy sie to nieruchomosci, ktore przy tych stopach i braku programow typu bk2% czy bk0% zalicza wieksza lub mniejsza korekte. Tylko ze na tym tagu w 2020r wysmiewano 10k z metra w Warszawie, a teraz srednia cena to 17k, wiec jak nawet jebnie 20% jak u Niemca to dalej bedzie 13,6k czyli sporo wiecej, a 4 czy 5 lat czekania na spadki nikt
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: Wcale się nie dziwię tym Januszom, że się boją spadków. Jakby ceny nieruchomości nagle spadły poniżej wartości hipoteki to nagle banki zaczną upominać się o dodatkowe zabezpieczenie kredytu, a to dla większości osób będzie niewykonalne i doprowadzi do wielu tragedii.
  • Odpowiedz
Jak wiadomo budowanie opłaca się tylko wtedy, kiedy marża wynosi powyżej 30%. XD


@antipopulismus: Bo taka jest prawda. Niższa marża w biznesie ma sens jeśli możesz kasą obrazać dziesiątki/setki razy w roku. Jeśli cykl tworzenia i sprzedaży produktu wynosi np. 2-3 lata no to nie wiem jakim mózgiem trzeba być, żeby pchać się w co co zarobi mniej niż 20-30% kiedy pasywne instrumenty bez kiwnięcia palcem dają 8-12%/rok.
I nie piję
  • Odpowiedz
@woj_st

@FedoraTyrone: nie wiem czy masz na tyle neuronów, ale spróbuj sobie wyobrazić, że jeśli betonowe złoto potanieje i nadejdzie krach w budowlance to po dupie dostaje cała gospodarka. Przywitaj się z wizją bezrobocia 20% i faktem, że mieszkania i tak nie kupisz, bo chociaż będzie 50% tańsze to dalej nie będziesz miał na niego kasy.


Na takie poświęcenie jestem gotowy :) nie po to ostatnie 4 lata robiłem na max
  • Odpowiedz
@Khaine: ale wiesz, że branże są za sobą powiązane i jak się nie buduje to tracą też projektanci wnętrz, producenci parkietów, ludzie od wykończeniówki itd
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: bardzo dobrze że potanieje. Mozna wtedy refinansowac kredyt, z tym że wkład własny jest znacznie wyższy (splacona cześć + spadek wartości całości) = niższe oprocentowanie, jak ktoś nie kuma to jest Januszem.
  • Odpowiedz
@woj_st: Nie chodzi o pkb tylko o głosy wyborcze( ͡º ͜ʖ͡º) Pomyśl o tym milionie konsumentów małpek. Ci ludzie nie chodzą na wybory bo mają poglądy. Kalkulacja u nich sprowadza się do, dali, nie dali.
  • Odpowiedz
@MatkaGracz: spadek wartości nie zmieni kwoty kredytu pozostałej do spłacenia. Wysokość wkładu własnego nie wpływa na zmianę oprocentowania (chyba że poniżej 20%) ale wtedy lepiej żeby wartość nieruchomości urosła względem zapożyczonej kwoty :)
  • Odpowiedz
ale to nie jest strach przed spadkami tylko delikatnie Wam mówimy że tych spadków nie będzie xd a jak będą to zauważycie je tylko w raportach NBPu


@grek_zorba: Już od dawna nie chodzi o spadki, a o wyhamowanie tendencji wzrostowych, szczególnie tych gwałtownych skoków. A spadki cen jak najbardziej można spowodować, ale pewne radykalne zmiany w stylu katastratu, budowania przez państwo, państwowych kredytów, zakazu skupowania przez fundusze, ect nie przejdą, bo
  • Odpowiedz