Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki i Mirabelki z #krakow dziś był drugi dzień po otwarciu mojego baru, old fashioned cafe. Pół roku z kumplem, własnymi rękami go zrobiliśmy. Duża satysfakcja. Bar jest moim oczkiem w głowie, ale jak ktoś się boi dziur to niech nie ogląda (xD) - dwa dni tłukłem młotkiem blachę miedzianą (która najpierw miała być docelową wersją, jednak uznałem że "jeszcze coś"), starzylem, szlifowałem, zywicowalem. Póki co nie mam jeszcze szyldu ani menu, jutro będę ogarniać, nie wiem czy tak inwestycja (trochę kasy poszło) się zwróci, ale powiem Wam że nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż budowanie swojego pomysłu. W gastro siedzę na tyle długo że ciężko nauczyć się czegoś innego z czego mogłem się utrzymać, ale po wielu latach pracy dość miałem #januszebiznesu gdzie nie dają umów, urlopów, każą Ci #!$%@?ć 17h bez obiadu, gdzie pół utargu leci bez fiskala, ale na nowy samochód właściciele zawsze mają. Pomyślałem, że spróbuję na nowo odkrywać słowo "gościnność", bo chyba #gastronomia trochę zapomniała, że da się prowadzić biznes legalnie i moralnie. U mnie barmanki mają 30zl netto, obiad (zamawiany, nie mam kuchni), umowy, i szacunek. Moi przyszli goście będą mogli liczyć na espresso przy barze we włoskim stylu, za 5 zł, oraz na to że przed barem będzie host który może polecić coś fajnego, na sali dzbanki z wodą i maszyna do popcornu, a do każdego zamówienia dajemy jakieś przekąski. Drinki robione są tak jak mają być, a nie na jakiś zamiennikach. Ciekaw jestem czy da się z takiego podejścia wyżyć, myślicie że bujam w obłokach myśląc że dam radę? Jak coś to zapraszam do Old fashioned cafe, Józefa 8. Na hasło "usuń konto" rabat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ukrywam że chce się pokazać, to jest podstawa w tych czasach.
Tak prezentuje się lokal po drugiej dniówce
https://youtu.be/6QxoM6CKdkE?feature=shared

#biznes #chwalesie #krakowpiwo
  • 105
  • Odpowiedz
@maliczek: myślę, ale to wyłącznie moje zdanie że bujasz w obłokach. Zachowujesz się podobnie do ludzi budujących dom pierwszy raz w życiu. Zwykle pakują ekstra kasę w stan surowy, myśląc że to i tamto zrobią lepsze bo im jeden z drugim w sklepie doradził, nie zdając sobie sprawy że koszty dopiero przed nimi. Nie wiem czy masz ten lokal po rodzicach czy wujek Ci go wynajął bo nie mogę uwierzyć że
  • Odpowiedz
leasingu na firmę, żeby to sobie potem odliczyć


@Pethaf: Jak powszechnie wiadomo, hajs na raty leasingowe bierze się z nikąd i one same się spłacają xD
  • Odpowiedz
  • 0
@bugg spłacają się w wypadku gastro elegancko. Wystarczy robić wały na paragonach i dymać pracowników na każdym kroku a starczy ci na o wiele więcej niż nowe auto z salonu :)
  • Odpowiedz
@maliczek: szkoda, że mam tak daleko, ale może coś mnie zagoni do grodu Kraka na jesieni jak będę miał trochę wolnego i będę jeszcze w kraju, raz, że chętnie zobaczyłbym przedsięwzięcie wykopka (swój bar to też taka moja mała fantazja, chociaż ja bym szedł bardziej w stronę gastro), a dwa, sam opis miejsca brzmi intrygująco i dobrze rokuje.
Załóż swój tag albo zrób listę wołania, pisz o swoich doświadczeniach jako świeżo
  • Odpowiedz
@maliczek: widzę tu sporo malkontentów, a ja życzę Ci żeby Ci się udało to pociągnąć w ten sposób. Sam myślę w podobny sposób, natomiast mam wrażenie że u nas Janusze musza zarobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, kosztem zwykłych pracowników. Jeszcze raz powodzenia.
  • Odpowiedz
@maliczek: trzymam kciuki zeebyshys wytrwał w swoich wartościach, a nie zaczął tłumaczyć sobie że pracownicy mają tyrać za minimalną bo świat już taki jest. Wymaga to w obecnym systemie ogromnego samozaparcia. Mega szanuje za obecna postawe nawet jak nie wszystko się uda dokładnie tak jak planujesz
  • Odpowiedz
  • 1
@jeden_niuton_na_metr_kwadratowy rabat na hasło "usuń konto" na pewno, jestem otwarty na propozycje :)
@Pethaf otworzylem dwa, zamknąłem 1. Dostałem 5k zł, może dla Ciebie to duże pieniądze, ale mi starczyły na prad i czynsz. No zobaczymy, będą nie będą, czas pokaże.
@kolejne_juz_konto byłeś kiedyś w hard rocku?
@Pethaf ta nazwa pochodzi od mojego ulubionego drinka oraz klimatu w jakim chce to miejsce utrzymać. Tak, chce żeby turyści też do mnie zaglądali. Ciebie
  • Odpowiedz
byłeś kiedyś w hard rocku?


@maliczek: Nie, nawet nie kojarzę, jakie to ma znaczenie? Nazwa powinna być uniwersalna i rozpoznawalna dla wszystkich. Ale z tego co czytam:

ta nazwa pochodzi od mojego ulubionego drinka


Więc nazwę uznają za ciekawą tylko Ci, którzy pili tego drinka? Wybacz, ale nie trafia do mnie to ani trochę, trąci z lekka miałkim kontentem X-ów w rurkach, którzy właśnie wyszli od barbera na sojowe late. Taki
  • Odpowiedz
  • 0
@kolejne_juz_konto to właśnie jest uniwersalny dodatek do knajp które oprócz alko też celują w kawę. Już prędzej krakowski jazz rock cafe nie pasuje do tego co mi zarzucasz. Inne słowa tego typu używane w gastro to "bistro", "kawiarnia", "bar".
Obok rynku jest Siesta Cafe, a nie można się tam kimnąć, z resztą sam napisałeś że nie jesteś moim targetem, szzanuje
  • Odpowiedz
  • 1
@FerN77 napisze wieczorem, wczoraj 16h, 4h snu, od rana bieganie, teraz 2h snu i wracam.

Dzięki wszystkim którzy mnie odwiedzili, nawet nie liczyłem że ktoś przyjdzie tak od razu, bardzo miły wieczór, a jedna z Mirabelek pięknie się uśmiechała, chyba się podobało (pozdrawiam i zapraszam jak już będzie postawiony ogródek)
  • Odpowiedz