Aktywne Wpisy
biaukowe +263
IKEA poucza Polaków jakiego języka mają używać!
Poza klasykami jak "cygan" i "murzyn", znany sklep meblowy za problematyczne uznał m.in. sformułowania: osoba niepełnosprawna, związek homoseksualny, zmiana płci, kryzys migracyjny: https://www.ikea.com/pl/pl/local-apps/pdf/Leksykon-dobrego-jezyka.pdf
Pod propagandową ulotką podpisała się m.in. "Judyta Rozmus, Liderka Projektu Wsparcia Osób z Doświadczeniem Uchodźczym w IKEA Retail w Polsce".
Znalezisko: https://wykop.pl/link/7469377/ikea-poucza-polakow-jakiego-jezyka-maja-uzywac
#bekazlewactwa #polska #ikea #propaganda
Poza klasykami jak "cygan" i "murzyn", znany sklep meblowy za problematyczne uznał m.in. sformułowania: osoba niepełnosprawna, związek homoseksualny, zmiana płci, kryzys migracyjny: https://www.ikea.com/pl/pl/local-apps/pdf/Leksykon-dobrego-jezyka.pdf
Pod propagandową ulotką podpisała się m.in. "Judyta Rozmus, Liderka Projektu Wsparcia Osób z Doświadczeniem Uchodźczym w IKEA Retail w Polsce".
Znalezisko: https://wykop.pl/link/7469377/ikea-poucza-polakow-jakiego-jezyka-maja-uzywac
#bekazlewactwa #polska #ikea #propaganda
kilo-bravo +500
Skąd ludzie mają energię, żeby coś robić, rozwijać się, zarabiać pieniądze? Ja nie mam ochoty na nic. I tu nie chodzi o jakąś fobie społeczna bo mam znajomych i nie jestem typowy przegryw. Ale nie chce mi się uczyć. Nie chce podróżować, oglądać netflixów, interesować się muzyką, sztuką, filmem, aktorami, sportem. Każdy coś wie o każdej z tych dziedzin, na ulubionych aktorów, muzyką, sportowców. A ja nie wiem nic. Bo mnie to nie interesuje. Gotować mi się nie chce. Jem gotowce, albo i nic. Jak idę się kąpać to też muszę się zmuszać i to jak najszybciej wykonać. Sprzątanie w domu? xD Wszystko odkładam na później. Nawet w związek wejść nie chce bo to za dużo obowiązków. Jak byłem z jakimiś laskami z 10 lat temu to po miesiącu miałem dość. A praca? Udawać, że się pracuje, celowo mylić się aby więcej nie wymagali. Czyli balansowanie na granicy zwolnienia. Szansy na awans brak. Kasa? Zarabiam mało ale nie mam tego na co wydawać. Mam ponad 100tys oszczędności. Mam 36 lat. Do 35 roku życia mieszkałem u rodziców.
A czemu się wyprowadziłem od rodziców? Bo pani psycholog kazała zacząć "żyć". Żyje tak samo tylko wydaje 2tys na wynajem. Nic się nie zmieniło. Co jeszcze kazał psycholog? Zmuszać się do sportu, czytania książek, filmów, kina, gotowani. Podobno z czasem jak zobacze postępy to będę czuł satysfakcję. Tylko od początku roku tak robię. Oglądam tygodniowo jeden film (raz kino ze znajomymi, a raz w domu sam w necie), czytam jedną książkę (wybieram losowo z empiku te popularne), coś tam gotuje. Do tego biegam, rower i siłka. Ale czy mi to dało satysfakcję? ZERO. Jestem zły. W dupie to mam,że zrzuciłem z 10 kg, że jest program. Co mnie to obchodzi? A obiad jak ugotuje to potrafię 3 dni nie jeść nic bo mam wyrzuty sumienia, że zmarnowałem czas na stanie w kuchni. A po 3 dniach leci w śmietnik.
Jestem zdrowy. Wyniki krwi ok. Brałem witaminę D. I tak dalej i nic to nie dało. Jak się zmienić?
#lenistwo #feels #zwiazki #psychologia #depresja #zalesie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Dobra, przemyślana dieta
Aktywność fizyczna
Kofeina
Wyrobiona rutyna
Samodyscyplina
@mirko_anonim: a dlaczego twierdzisz że siłownia to jedyny sport? Jest tyle innych rzeczy, które można robić, np spacery po górach, rower, pływanie.
Siłownia to nie jest odpowiedź na wszystko.
A jak się masz zmuszać do czegokolwiek to odpuść sobie, i bądź taka sierota co siedzi tylko w domu, i pornole ogląda.
zwykle tacy ludzie mają jakiś cel w życiu co motywuje ich do wstawania rano i spełniania się w innych dziedzinach.
@mirko_anonim: gdzie jest w tym jakakolwiek logika?
poza tym co ty w ogołe robiłeś przed tymi nietrafionymi poradami
Nie masz ochoty ale z opisu to robisz w uj dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, zmuszam się cały czas. Odpuściłem sobie w wieku kilku lat i tak nie robiłem nic przez dobre 15-20 lat. Nic, dosłownie. Skończyłem szkołę (z
Nie, nie grałem w gierki bo mi się nie
Chciałbym aby wyglądało to jak u moich znajomych. Każde wyjście to radość, uśmiech. Siłowania po powrocie z wakacji? Co to z tego, ze jest godz. 20, a rano do pracy i jeszcze bagaże do
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
@mirko_anonim bez sensu. Zrozumiał bym, gdybyś wolał robić coś innego zamiast stania w kuchni, ale jasne jest, że cię nie obchodzi, co innego byś robił. To skąd to silne poczucie zmarnowania czasu?
@mirko_anonim co? Przecież to psychiatra stwierdza, czy pacjent ma depresję czy nie. Niby kto inny może to powiedzieć, twoi rodzice?
@mirko_anonim: brzmi to jak jakieś mocne zaburzenia niezwiązane z depresja. jakieś zaburzenia na tle nerwicowym czy coś. dziwne że żaden specjalista nie podjął tego tematu i wygląda jakby podchodzili od dupy strony.
Zapisać się samemu prosto do psychiatry? Bo psycholog powiedział, że mnie nie skieruje "nie ma aktualnie potrzeby".
Tarczyca ok. Cukier ok, ale żadnej tam krzywej cukrowej nie miałem robionej bo lekarz stwierdził, że nie trzeba. Cukier w środeczku normy. Mam glukometr u rodziców i badałem się też sam wiele razy (rodzice nie mają cukrzycy, glukometr po dziadkach).
Celu w życiu brak.
Co do psychologa to nie jest to lekarz więc nie powinien się rządzić czy masz iść do lekarza czy nie. Nawet