Wpis z mikrobloga

Witam jestem studenciakiem na I roku i mam wolne od dzisiaj do wtorku. Co bede robil przez ten czas kiedy akurat trawaja juwenalia?
Tak jak sie domyslacie siedzial na #!$%@? w akademiku, gral w gry byle czas szybciej zlatywal i nie myslal o tym jak normalni ludzie w moim wieku bawia sie, korzystaja z zycia, poznaja dziewczyny.

Kiedys ta samotnosc mi nie przeszkadzala, obecnie wiem ze w ktoryms momencie zwariuje. Naprawde ciezko zyc bedac aspolecznym, pelnym fobii ''nastolatkiem'' wchodzacym w doroslosc. Wiadomo mam tam jakis kontakt z ludzmi z uczelni, ale bardzo przelotny. Wiekszosc czasu spedzam sam i tak w sumie wyglada moje zycie. Nie mam zadnej kolezanki, ciezko mi sobie wyobrazic w ogole sytuacje w ktorej komfortowo i z luzem gadam z dziewczyna. Jestem zmeczony tym #!$%@? zyciem z kazdym rokiem sie bede jeszcze bardziej kompromitowal. Teraz niby mam te 20 lat to moge sobie robic nadzieje, ze cos sie zmieni ale nie bedzie tak.

Brak kontaktu z ludzmi wyniszcza totalnie czlowieka xd a to jak wyglada twoje zycie towarzyszkie w mlodosci rzutuje na starosc

#przegryw #smutnazaba #samotnosc #depresja #znajomi #fobiaspoleczna #aspolecznosc
  • 8
  • Odpowiedz
@wengluch99:
hehe, sobowtor sie znalazl xd studiowałem tez krakowie, elektrotechnike na pk. i pamietam że też siedzialem w akademiku podczas juwenaliow. tylko że wtedy kompletnie mi to nie przeszkadzlo ( ͡° ͜ʖ ͡°) i w sumie nadal nie przeszkadza tylko sie boje że na starość zwariuje od tego braku kontaktow towarzyskich ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz