Wpis z mikrobloga

Czy w dużych Polskich miastach to jest normalne, że w Ciepłe dni w częściach wspólnych są sami ukraińcy? W sensie Polacy zjeżdżają na wieś do siebie, a w jakichś parkach, na mieście nie słychać polskiego języka? Nie wiem ostatnio tak, źle było podczas pandemii ( ͡° ͜ʖ ͡°) kurna widzisz osobę w swoim wieku na mieście i na 90% w weekend to ukrainiec. Szczerze to pierdziele płacić gruby sos, za mieszkanie w wojewódzkim, żeby w Weekend nie słyszeć polskiej mowy. Tylko krzyki niezintegrowanych ukraińców grillujących w parkach pod wpływem. Proszę powiedzcie, że w innych miastach jest lepiej, i że tylko miasto kuby midla jest takie #!$%@?. Bo zapytany ukrainiec odpowiedział mi, że we wszystkich dużych miastach w PL jest tak samo i że nowa rzeczywistość i mam się przyzwyczaić. Już #!$%@?ąc od tego, że przechodząc obok placu zabaw nikt nie mówi po polsku dzieci tylko angielski / ukraiński.

#nieruchomosci #ukraina #wroclaw #lodz #warszawa #krakow #gdansk
  • 128
  • Odpowiedz
@zbigniew23: Dla ciebie nie jest dla ich prezydenta to teraz nielada problem bo ty dzwoniąc z PL do babci w Ukrainie i do rodziców w Rosji jesteś przez ichnie służby traktowany za szpiega. Inna sprawa, że to pokazuje jak wszystkie szyfrowane komunikatory są uja warte, jeśli ktoś rozmawiając przez signal / telegram będąc na ukrainie słyszy typa w słuchawce mówiącego rozmowa kontrolowana.
  • Odpowiedz
Proszę powiedzcie, że w innych miastach jest lepiej, i że tylko miasto kuby midla jest takie #!$%@?. Bo zapytany ukrainiec odpowiedział mi, że we wszystkich dużych miastach w PL jest tak samo i że nowa rzeczywistość i mam się przyzwyczaić


@barber-barberski: Wszędzie jest tak samo. Plus mam wrażenie że to wcale nie są uchodźcy a po prostu cała zachodnia Ukraina się tu zjechała i nawet się nie kryją że mają wojnę
  • Odpowiedz
Proszę powiedzcie, że w innych miastach jest lepiej


@barber-barberski: w Mińsku i Moskwie nie słychać ukraińskiego na ulicach ( )

obok placu zabaw nikt nie mówi po polsku dzieci tylko angielski / ukraiński.


@barber-barberski: przestań zaczepiać dzieci na placach zabaw to nie będziesz miał problemu
  • Odpowiedz
@barber-barberski Warszawa, odniosłem dokładnie takie samo wrażenie. Wyjątkowo w tym roku zostałem na majówkę w mieście i wtedy to już było apogeum. Wydawało mi się, że jestem jakiś uprzedzony, ale cieszę się, że ktoś ma podobne obserwacje.
  • Odpowiedz
@barber-barberski: to ja mam podobne odczucia. Co więcej na boiskach, placach zabaw bawią się dzieci z Ukrainy. Tylko ja nie mam nic przeciwko, a zastanawiam się gdzie są Polacy i polskie dzieci? Dlaczego one nie korzystają z infrastruktury jak dzieci z Ukrainy?
  • Odpowiedz
@zenon_z_chorzowa1: robi mega, różnice bo np. jak kupuje mieszkanie to chciałbym mieć poczucie community i bezpieczeństwa, a nie stada randomów, mieszkających w 10 na jednym mieszkaniu, zmieniających się co sezon, na zachodzie to już normalnie funkcjonuje spadają ceny mieszkań jeżeli wynajem przekracza ileś procent. Bo to jest bardzo niebezpieczne kiedy ty będąc u siebie masz być cicho zamknąć się i ustępować krzykaczom którym się należy, a jak się nie podoba to
  • Odpowiedz
@Emigrusz: tak tak xd dokładnie tak jest, na zachodzie w Londynie, Berlinie, Amsterdamie, Paryżu itd nie ma już rodowitych mieszkańców, są tylko obcokrajowcy, imigranci itd ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Naprawdę, czasem mam ochotę dać wam na bilet, żebyście wyjechali sobie do jakiejś zachodniej stolicy i zobaczyli, że to całe #!$%@? o upadku zachodu i zajęciu ich miast przez „nachodźców”, które czytacie na głównej wykopu, to jeden wielki
  • Odpowiedz
@barber-barberski: a jak ty to chcesz zrobić? Jak podpiszesz umowę ze swoimi sąsiadami Polakami ze się nie wyprowadza przez 20 lat i ze będą budowali z tobą społeczność?

Mam wrażenie że teraz każdy chce w mieszkaniu ciszy u ma w dupie społeczność w bloku. Kiedyś to się łatała miedzypietrami na kawę. A dzisiaj? Cicho sza.
  • Odpowiedz
@zenon_z_chorzowa1: Podobno też, dużo zależy od charakterystyki danej lokalizacji, i nie jest jawnie obok uniwerka jakichś entry lvl korpo, w ścisłym centrum to można tego doświadczyć. Ale też jest to polskie każdy ponad każdym i zaczynamy dochodzić do tego, że jak ktoś mieszka w bloku to nie dlatego, że chce a dlatego że musi, i jak nie masz domu z 1000m2 min to jesteś frajer. Tu jest kolejna kwestia nowe domy
  • Odpowiedz
Wydaje mi się, że my bardziej lubimy siedzieć w domach, "zzachodnieliśmy" z rozrywką


@Murasame: @barber-barberski @GomiGomi
Wręcz odwrotnie to oni są bardziej "zachodniejsi" z rozrywką bo wychodzą z domów do parków, spotykają się na dworzu, mieście, kawiarniach tak jak ludzie na zachodzie. W największych aglomeracjach najwięcej jest migrantów, wszędzie tak jest również na zachodzie Europy. Problemem jest to, że jest za dużo Ukraińców, nie integrują się tylko są sami z sobą
  • Odpowiedz
@barber-barberski: W gadnsku w parku nad morzem jest podobnie. Ale griluja i polacy i ukraincy. Poza tym, ze wygladaja troche hmm skromniej niz polacy, niczym sie nie roznia w zachowaniu. Za to moge powiedziec, ze zostawiaja po sobie porzadek i ani razu nie widzialem by zadymiali (w przeciwienstwie do rodakow). A bywam w owym parku 2-3 dziennie.

Ja na to patrze tak, ze po pierwsze u nich to chyba taka kultura
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio @Murasame @Ogau @alias090 @zenon_z_chorzowa1 Widzę, że mamy tutaj jakiś front entuzjastów migrantów. Twierdzicie, że mamy tutaj "uprzedzenia", dziwicie się, "co nam oni przeszkadzają"... Cóż, nie jestem wrogiem migracji jako takiej, tak długo, jak tych migrantów - a co konkretniej przekłada się na stosunek słyszanej mowy obcej do ojczystej - jest 5... 10%. Jeśli spacerując sobie miastem w tłumie wychwycę obcy język i pomyślę sobie: "o, obcokrajowiec" (tak, jak na przykład gdy
  • Odpowiedz