@gustowny_dzikus: do II Soboru Watykańskiego i to było niemożliwe. Zmiana podejścia stoi jawnie w sprzeczności z wyrokami poprzednich papieży, co jest zakazane w Kościele Katolickim (nie można zaprzeczać poprzednim papieżom, można jedynie myśl rozwijać, uszczegóławiać).
będąc w jakiejś formie w jedności z kościołem katolickim.
@gustowny_dzikus: to chyba jest w 2 Liście św. Piotra do Rzymian, gdzie strofuje Żydów i mówi o tym,
@gustowny_dzikus: KK nie stosuje zasady sola scriptura. Pismo i Tradycja mają tę samą wagę ważności i znajdują się na równym poziomie w hierarchii autorytetu nauczania.
@Sratatatatatata: zgadza się ale jest to zdecydowanie podejście inne od tego które było przekazane w Dziejach Apostolskich kiedy Filip postawił warunek przed ochrzczeniem.
@gustowny_dzikus: Trochę tak i trochę nie. Pamiętajmy, że ten fragment Pisma był kierowany do ludzi dorosłych, w kulturze, w której chrześcijaństwo było na kiełkującym poziomie. Do tego trzeba dołożyć mentalność świata starożytnego, w którym dziecko uznawane było za własność rodziców (dosłownie). Np. w tamtych czasach ojciec mógł zabić swojego syna i nie ponosił z tego powodu żadnej kary. Wychodząc za potrzebą świadomego przyjmowania wiary KK ustanowił później sakrament bierzmowania.
Jeśli można zostać zbawionym nie będać ochrzczonym (znika kara za łamanie prawa którego się nie zna) to czy to nie jest argument za likwidacją religii?
Nikt nie zostanie ochrzczony, więc nie będą znać praw. Skoro wg nowej interpretacji nieznajomość prawa już nie szkodzi.. to wszyscy pójdą do nieba?
@fledgeling: Tutaj kluczowym słowem jest "można". Bycie ochrzczonym i trwanie w stanie łaski uświęcającej dają gwarancję zbawienia, natomiast przy braku chrztu oraz spełnieniu pewnych innych wymogów powstaje jedynie możliwość zbawienia.
W historii bardzo wielu "ekspertów" np Tomasz z Akwinu mówiło że trafiają do limbusu
@gustowny_dzikus: Z tym to podobno nie tak do końca. Tutaj masz z wieloma źródłami to omawiane, jakie było zdanie kościoła. Z resztą Tomassz z Akwinu akurat mówił wiele dziś już nie uznawanych przez kościół rzeczy, jak choćby to, że człowiek nie ma duszy i nie jest człowiekiem od poczęcia.
Jeśli można zostać zbawionym nie będać ochrzczonym (znika kara za łamanie prawa którego się nie zna) to czy to nie jest argument za likwidacją religii?
@fledgeling: jako ateista stwierdzam, że dla mnie w ogóle istnienie instytucjonalnej religii to jakaś aberracja. Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sobie wierzy w co tam chce. W-------ą mnie narzucane z góry i lobbowane poglądy, które finansowane są ze środków "religijnych".
@Sratatatatatata: najlepsze w tym wykresie jest że kilka miliardów muzułmanów, buddystów, konfucjan i hindusów mieści się w tym małym zielonym kółku na dole xD
@bregath: Generalnie takich "aktualizacji" troszkę w historii KK było np: Fragment Bulli Dum Diversas Mikołaja V z 1452 roku
Dajemy i przyznajemy... pełną i wolną władzę, aby mogli schwytać osoby Saracenów i innych niewiernych... poddać ich ciała w niewolę i sprzedawać ich dobra... możecie to czynić swobodnie i legalnie.
źródło: dsg
Pobierz@tobaccotobacco: nie mam nic do warhammera, szanuję każde uniwersum
@gustowny_dzikus: do II Soboru Watykańskiego i to było niemożliwe. Zmiana podejścia stoi jawnie w sprzeczności z wyrokami poprzednich papieży, co jest zakazane w Kościele Katolickim (nie można zaprzeczać poprzednim papieżom, można jedynie myśl rozwijać, uszczegóławiać).
@gustowny_dzikus: to chyba jest w 2 Liście św. Piotra do Rzymian, gdzie strofuje Żydów i mówi o tym,
https://youtu.be/YKnMQOlZmrA?si=acCtfY9-QEMt9dn7
źródło: Screenshot_1
PobierzPapież Pius IX - encyklika Singulari quidem z 17 III 1856
źródło: Screenshot_2
PobierzW
Jeśli można zostać zbawionym nie będać ochrzczonym (znika kara za łamanie prawa którego się nie zna) to czy to nie jest argument za likwidacją religii?
Nikt nie zostanie ochrzczony, więc nie będą znać praw. Skoro wg nowej interpretacji nieznajomość prawa już nie szkodzi.. to wszyscy pójdą do nieba?
@gustowny_dzikus: Z tym to podobno nie tak do końca. Tutaj masz z wieloma źródłami to omawiane, jakie było zdanie kościoła. Z resztą Tomassz z Akwinu akurat mówił wiele dziś już nie uznawanych przez kościół rzeczy, jak choćby to, że człowiek nie ma duszy i nie jest człowiekiem od poczęcia.
@fledgeling: jako ateista stwierdzam, że dla mnie w ogóle istnienie instytucjonalnej religii to jakaś aberracja. Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sobie wierzy w co tam chce. W-------ą mnie narzucane z góry i lobbowane poglądy, które finansowane są ze środków "religijnych".
Fragment Bulli Dum Diversas Mikołaja V z 1452 roku
a tutaj fragment Bulli Sublimus Dei Pawła III z