Aktywne Wpisy
Viado +689
Gastronomia w polsce:
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
![thorgoth](https://wykop.pl/cdn/c3397992/thorgoth_xoDr8IR3FE,q60.jpg)
thorgoth +113
Dios mio, właśnie się dowiedziałem że to jest nasza reprezentantka na Eurowizje.
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
![thorgoth - Dios mio, właśnie się dowiedziałem że to jest nasza reprezentantka na Euro...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c43762107406105b19f886725d9220fb73b2bf09dad08b8846cb82e1d5ff1054,w150.jpg?author=thorgoth&auth=d7cc908672c41e2383c97a50489219d0)
źródło: GM4I3q7XMAAamMT
Pobierz
historia z #pracbaza - pewna panna zaczela do mnie dość mocno podbijać w robocie, ale to już szło na grubo - zaczęła niewinnie ale wyszło co i jak i mimo iż z pozoru to szaramyszka (ładna, szczupła 30) to pokazała różki:) wszystko byłoby spoko (ja singiel) gdyby nie drobny detal w postaci posiadania przez nią męża i dzieci. jak tylko zorientowałem się w jakim kierunku to zmierza to wylałem jej przysłowiowy kubeł zimnej wody na łeb, żeby sie ogarneła, w domu maz dzieci czekaja a jej sie na amory zbiera. była nieugięta, słowem - miała ich w dupie. pewnie wiekszosc facetów by bzikała i nie patrzyła na konsekwencje ale ja tak nie mogę, mam inne wartości. na ile mogłem wytłumaczyłem jej ze z tego nic nie bedzie, ze nie interesuje mnie itd. probowała jeszcze ok miesiac, wysyłała zdjecia i inne #!$%@?. widocznie ta moja niedostepnosc jeszcze bardziej ja nakrecala. potem odpusciła. i teraz zagwozdka jakbyscie sie zachowali - czy powiedzieli byście jej mężowi? do niczego nie doszło ale tylko i wylacznie dzieki moich odmowach. sam fakt co i jak mowila/pisala, jak opisywala tego męża az sie niedobrze robi jak mu jechala (że ma małego, jest niski itd). co smieszniejsze - mają multum wspolnych zdjęć gdzie pozują na kochającą się rodzinę, wspolne z dzieciakami, z jakiś wakacji itd - jak to bywa okazały się fasadą, nic nie znaczącą pozą. szkoda mi tego faceta że pewnie nawet nie wie jak jego zonka sie zachowuje, z drugiej strony znając zycie baba by tak zakręciła ze jeszcze by wyszło ze to ja ją nagabywałem. #zwiazki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ogólnie, to w takiej sytuacji pierwsze co bym zrobił to myślał o jakimś RWD
Mimo wszystko lepiej pilnować własnego interesu niż naprawiać świat.
Ja bym takiego #!$%@? nie odpuściła
@mirko_anonim: raczej smutne, że taki jest los większości beciaków w związkach.
trzymał dystans i dał anonimowy donos jej mężowi. co z tym donosem zrobi to jego sprawa, ale przynajmniej sumienie będziesz miał czyste.
─────────────
Niestety mówiąc o tym jej rodzinie skończy się to dla Ciebie negatywnymi konsekwencjami.
Miałem podobną sytuację tylko w momencie kiedy powiedziałem że ma dać sobie spokój bo jestem żonaty i nie interesują mnie przygody w pracy momentalnie zmieniła swoje nastawienie o 180 stopni. Robiła na złość, nastawiała wszystkich dookoła przeciwko mnie i w ogóle zaczęła zgrywać ulubienicę totalnie każdego jednego członka zespołu. Poza mną. Wykrzywiała pysk na mój widok.
Nic mu nie mów, wybadaj temat najpierw. Są tacy co ci podziękują a są tacy co wybaczą