Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, programista here. Zastanawiam się jakie są wasze doświadczenia jeżeli chodzi o formę rozliczania się oraz możliwość pracy ponad podstawową ilość godzin.
Po 4 latach w poprzedniej firmie zmieniłem pracę i mam za sobą okres rekrutacyjny, w którym nie trafiłem na żadną firmę, w której możnaby rozliczać się na stawce godzinowej czy pracować ile godzin się chce (w rozumieniu że więcej niż podstawowy wymiar, a nie że mniej). Wszędzie ryczałt oraz nie można pracować więcej (a więc nie można zarobić więcej). Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Dlaczego nie mogę po prostu popracować 180h zamiast 160h i zarobić sobie więcej pieniążków? Przecież w IT zawsze jest coś do roboty, zawsze jest coś w backlogu, a więc praca jest. Dlaczego jak jestem chory przez 2 tygodnie i muszę pomniejszyć fakturę to jak potem będę zdrowy to chciałbym sobie odrobić całość lub przynajmniej część strat finansowych. Dlaczego jak w zimie jest ciemno i deszczowo to nie mogę popracować więcej, żebym w lato mógł pojechać z rodziną na wakacje i niższa faktura mnie nie zaboli, gdyż innego miesiąca zarobiłem więcej. Przecież jako branża IT powinniśmy korzystać z tej specyfiki naszej branży gdzie praca nie wymaga sztywnych godzin pracy w sztywne dni tylko ułatwiać sobie życie. Mam wrażenie że wiele firm nie dorosła mentalnie do branży IT.

Dajcie znać co o tym sądzicie. Pozdrawiam

#programista15k #it #pracait #programowanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: z prostego powodu - firma nie chce ci płacić więcej, a to że tobie się wydaje że jest więcej do roboty nie koniecznie oznacza że firmie zależy na wykonaniu tej pracy.

Jak ci tak zależy na nadgodzinach to się zatrudnij w branżach gdzie takie rzeczy są normalne, albo miej więcej kontraktow
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Też mnie to denerwuje. Do jakiegoś tam stopnia ma to sens bo po pierwsze budżet często nie jest z gumy, a po drugie management chce rozłożyć ciężar pracy na więcej osób na wypadek gdyby nagle z powodów losowych zabrakło tej osoby (chociaż z mojego doświadczrnia wynika że obniżenie efektywności limitami i tak powoduje gorszy bilans).

Ja urlopy i choroby staram się nadrabiać w pozostałe dni w miesiącu, a na
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jest kilka powodów:
- Firmy chcą mieć zaplanowane koszty, a nie że w jednym miesiącu pół pracowników zrobi 20% godzin więcej i nagle na wypłaty idzie 20% więcej budżetu.
- Zapewnienie płynności pracy. Gdyby wiele osób zaczęło robić nadgodziny, być może szybciej skończyłyby się projekty i potem byłby przestój.
- Szef może powątpiewać, czy przez dodatkowe dwie godziny pracy będziesz produktywny czy może tylko sztucznie rozciągniesz taska.
Co do rozliczania to ja nie miałem problemu z rozliczaniem godzinowym i teraz jak szukałem pracy, to też miałem dwie opcje: albo stała wypłata i pełny etat z dniami wolnymi, albo rozliczanie godzinowe bez dni wolnych ale możliwość nawet robienia nadgodzin. Czy rozliczanie godzinowe jest lepsze? Częściowo tak, bo jak mam ochotę popracować danego dnia tylko 4h, to elo. Z drugiej strony mam wrażenie, że przez to też moim problemem jest, kiedy jest jakiś przestój, bo równie dobrze mogliby mi wtedy powiedzieć: "nie ma nic do roboty, dzisiaj nie pracujesz", a gdybym był na ryczałcie to bardziej: "płacimy ci za dzień roboczy niezależnie od tego czy coś jest do roboty czy nie".
Co do b2b i niewykorzystywania jego potencjału. B2B z punktu widzenia pracodawcy to jest
  • Odpowiedz
a to jest legalne?


@D00D00: Pewnie umowa skonstruowana że nie można się przyczepić + chyba za specjalnie jeszcze tego (jednofakturowców) nie kontrolują
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: przede wszystkim chodzi tu o budżet. Jeśli projekt został oszacowany na rok i mamy na to X kasy to chciałbym mieć przewidywalność wydatków, a nie pozwalać pracownikom robić tyle nadgodzin ile chcą. Spoko jeśli chcą zarobić więcej to ok ale niech liczą się z tym, że jeśli projekt zakończy się przez to wcześniej i będzie przestój to nie dostają wynagrodzenia. Ale to już budzi podejrzenia, że pracownik będzie wtedy
  • Odpowiedz
Dlaczego nie mogę po prostu popracować 180h zamiast 160h i zarobić sobie więcej pieniążków?


@mirko_anonim: Prosta sprawa - planowanie kosztów i budżetów w projektach, klient chce wiedzieć ile co miesiąc za ciebie zapłaci i ile w skali czasu taki resource będzie kosztował - bez rozjazdu +10-20% bo resource sobie wymyślił, ze będzie robił nadgodziny, które cieżko kontrolować czy przynoszą jakiekolwiek value (a kosztują zazwyczaj więcej niz normalna stawka).
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @slgdfhsdhjfbs rozważam to, ale to druga z prac musiałaby być bardzo elastyczna albo w innej strefie czasowej, bo inaczej mogą nałożyć się spotkania.

@thority na pewno jest to jedno z rozwiązań, ale ciężko znaleźć pracę na pół etatu, a co dopiero na 1/4. Poza tym musiałbym to robić w każdym miesiącu, a nie kiedy mam ochotę.

@mcnight95 na pewno są firmy które mają takie podejście jak napisałeś, ale nie sądzę aby firma która chce się rozwijać miala problem z tym że zostanie zrobione więcej zadań, że klient dostanie
  • Odpowiedz
Ogólnie też bym tak popracował czasem, szczególnie w zimę, ale tak inni piszą. Z rzeczy nie wspomnianych:
- zwykle pracuje się w zespole, a praca po godzinach oznacza że najczęściej jesteś sam więc łatwiej się zblokować. Alternatywnie pracujesz jednego wieczora drugiego bierzesz pół dnia wolnego żeby wyrównać -> wtedy nikt nie może się do ciebie odezwać i możesz blokować innych. Omijać spotkania etc. może przy jednej osobie nie brzmi to jak deal-breaker
  • Odpowiedz
rozważam to, ale to druga z prac musiałaby być bardzo elastyczna albo w innej strefie czasowej, bo inaczej mogą nałożyć się spotkania.


@mirko_anonim: No i właśnie takiej sobie szukasz.

na pewno są firmy które mają takie podejście jak napisałeś, ale nie sądzę aby firma która chce się rozwijać miala problem z tym że zostanie zrobione więcej zadań, że klient dostanie więcej wartości
  • Odpowiedz
@D00D00: Co jest legalne? B2B jest legalne, ale b2b udające UOP to już nie do końca.

@mirko_anonim Uprościłem oczywiście, a ty się odpaliłeś mimo, że ukrywasz się za anonimem. Jak pracujesz na UOP to pracodawca decyduje ile masz etatu, a nie ty. Z tego co piszesz to Twoje b2b to udawany UOP dla niższych podatków, więc to pracodawca decyduje.

Co do bycia przełożonym to prowadzę własną firmę i zatrudniam
  • Odpowiedz