Wpis z mikrobloga

via Wykop
  • 1
@PfefferWerfer: Bo w skład działki (a w zasadzie działek) wchodzi grunt rolny. W takim przypadku, jak kupujący nie jest rolnikiem, KOWR ma prawo pierwokupu, po cenie wskazanej w umowie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PfefferWerfer dzisiaj, przy podpisywaniu umowy warunkowej, notariusz powiedział że odkąd obowiązuje ten przepis o pierwokupie, jemu zdarzyła się jedna sytuacja w której KOWR z tego skorzystał.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@czlowiekbutelka: Ciężko powiedzieć, ja działki to tak z doskoku przeglądałem. Trafiłem na OLXie dzień po wrzuceniu ogłoszenia, szybki check-in MPZP z fachowcami od nieruchów, odległości od istotnych dla mnie punktów itp., i jak najszybciej na oglądanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Działka ma swoje mankamenty (np. media po drugiej stronie ulicy, i sporo trzeba je podciągnąć do miejsca nadającego się do stawiania domu), no i trudno mi określić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@SpalaczBenzyny

30-35 km, zależy od wybranej trasy.

Inwestycyjnie? I tak, i nie. Mam możliwość zakupu, mieszkanie w bloku ma swoje wady których nie przeskoczę, a utrzymanie działki to niewielkie pieniądze.
  • Odpowiedz
@b7kj: no to nie lepiej bliżej Lublina? jakaś tam opcja na budowę by była a nie tak na końcu świata?
no chyba, że tam pochodzisz z tej okolicy? jakieś inne powiazanie?
przecież działek pełno na tych naszych wschodnich zadupiach :] boi tez Lublin
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@SpalaczBenzyny 30 km od Lublina to akceptowalna odległość, zwłaszcza że nie pracuję w Lublinie. Aktualnie tu mieszkam, i nie korzystam z miejskich atrakcji zbyt intensywnie. Poza tym, gdybym miał się budowac to nie na mikrodziałce, otoczony sąsiadami.

Działek pełno, ale jak mam dać pół dużej bańki za 15 arów w Świdniku, to wolę dać 150k za 77 arów 20 km dalej.
  • Odpowiedz