Nigdy nie zapomne jak wszedłem do pokoju mojej siostry na jej osiemnastce i zobaczyłem ją na kolanach robiącą gałe najlepszemu kumplowi swojego chłopaka. Powiedziałem tylko: sorry i się wycofałem. Schodząc ze schodów widziałem jak Bartek (jej chłopak) je krokieta z barszczem i sie uśmiecha bo już miał ostrą faze. Nigdy mu o tym nie powiedziałem. W zeszłym roku wzięli ślub. #zwiazki #s--s #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Nigdy nie zapomne jak wszedłem do pokoju mojej siostry na jej osiemnastce i zobaczyłem ją na kolanach robiącą gałe najlepszemu kumplowi swojego chłopaka. Powiedziałem tylko: sorry i się wycofałem. Schodząc ze schodów widziałem jak Bartek (jej chłopak) je krokieta z barszczem i sie uśmiecha bo już miał ostrą faze. Nigdy mu o tym nie powiedziałem. W zeszłym roku wzięli ślub. #zwiazki #s--s #rozowepaski #logikarozowychpaskow
jednak prosze o kulture wypowiedzi i szacunek do członkow mojej rodziny i ogolnie do ludzi. Jesli bedziesz komentowal w ten sposob dalej to bede te komentarze usuwal
@Sylvio19: Nie rozumiem o co się rzucasz. Nazywa rzeczy po imieniu. Nie wszyscy ludzie zasługują na szacunek, a już na pewno nie twoja siostra, choć może same kur.wy zasługują na tyle szacunku by ich do niej nie porównywać.
Powiedziała jej, bo bała się że jest w ciąży z bratem swojego chłopaka i że jej dziecko będzie bardziej podobne do jej kochanka zamiast chłopaka.
@voot: to trochę tępa, bo dzieciak podobny do wujka to nic dziwnego, w końcu dzielą te same geny (chyba, że brat też z niewiadomego ojca, to wtedy większe ryzyko)
Jak ktoś po czymś takim popełni s---------o to jest twoja wina, lepiej o tym pamiętać.
@Nowekonto1238: Aha, nie wina jakiegoś puszczającego się k--------a ani braku dojrzałości u chłopa, czy wydarzeń które zwichrowały psychikę jego psychikę na tyle że się wyhuśtał, tylko szczerego ostrzeżenia przed potencjalnym zagrożeniem (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed
@Nowekonto1238: Prawda może być bolesna, może zniszczyć. Brałbym odpowiedzialność za swoje decyzje, zawsze to robie. Jak jestem świadomy ich potencjalnych konsekwencji które staram się przewidywać, biorę to na klatę. To byłaby jego decyzja by z tego powodu odebrać sobie życie, nie biorę odpowiedzialności za czyjąś decyzję. Byłoby mi szkoda chłopa ale i tak wolałbym na jego miejscu wiedzieć, że moja potencjalna partnerka jest k---ą i postawiłbym chłopu p--o i byłbym
A pewnie podajesz wielu kolegom, którzy zdradzili swoje partnerki.
@lunaexoriens: Stawiam tylko na znajomości które cenie, z ludźmi których poznaje i ufam. Jestem w stanie na nich polegać, pytać o radę czy powierzyć pieniądze albo nawet zaryzykować zdrowiem.
Komentarz usunięty przez autora
@AndrzejBabinicz: nie widzę minusów
@AnonimoweLwiatko: @AnonimoweLwiatko: @Feministka2000: O, kolejne prawilniaczki.
A kto wy jesteście żebyście układali innym życia? Nie
@Sylvio19
@Sylvio19: Nie rozumiem o co się rzucasz. Nazywa rzeczy po imieniu. Nie wszyscy ludzie zasługują na szacunek, a już na pewno nie twoja siostra, choć może same kur.wy zasługują na tyle szacunku by ich do niej nie porównywać.
@voot: to trochę tępa, bo dzieciak podobny do wujka to nic dziwnego, w końcu dzielą te same geny (chyba, że brat też z niewiadomego ojca, to wtedy większe ryzyko)
@Nowekonto1238: Aha, nie wina jakiegoś puszczającego się k--------a ani braku dojrzałości u chłopa, czy wydarzeń które zwichrowały psychikę jego psychikę na tyle że się wyhuśtał, tylko szczerego ostrzeżenia przed potencjalnym zagrożeniem (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed
@Dziki_Odyniec: W sensie siostra ma patrzeć jak @Sylvio19 robi gałę jakiemuś typowi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AndrzejBabinicz: Miałbym jeszcze przynajmniej kilku znajomych i ojca (｡◕‿‿◕｡)
@Sylvio19: Nie podałbym. Gardzę tobą.
Bartkowi krokiety smakowały, twojej siostrze lody pewnie też. Wszyscy są szczęśliwi.
Nie ma co, udane małżeństwo do czasu.
@lunaexoriens: Stawiam tylko na znajomości które cenie, z ludźmi których poznaje i ufam. Jestem w stanie na nich polegać, pytać o radę czy powierzyć pieniądze albo nawet zaryzykować zdrowiem.