Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zapomne jak wszedłem do pokoju mojej siostry na jej osiemnastce i zobaczyłem ją na kolanach robiącą gałe najlepszemu kumplowi swojego chłopaka. Powiedziałem tylko: sorry i się wycofałem. Schodząc ze schodów widziałem jak Bartek (jej chłopak) je krokieta z barszczem i sie uśmiecha bo już miał ostrą faze. Nigdy mu o tym nie powiedziałem. W zeszłym roku wzięli ślub. #zwiazki #seks #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sylvio19: Pomijając że to na 99,999999(9)% jest bajt to i tak pozwolę sobie odpowiedzieć. O jakim ty szacunku chłopie mówisz, jak ty sam go nie masz dla innych ludzi.
  • Odpowiedz
to trochę tępa, bo dzieciak podobny do wujka to nic dziwnego, w końcu dzielą te same geny (chyba, że brat też z niewiadomego ojca, to wtedy większe ryzyko)


@Cadfael: szczerze trochę tępa to mało powiedziane :D ale tutaj konkretnie bała się że dziecko będzie miało brązowe oczy jak brat chłopaka, a jej chłopak i ona mają niebieskie, a brązowy kolor oczu jest dominujący względem niebieskiego, więc jeśli rodzice mają niebieskie
  • Odpowiedz
@AnonimoweLwiatko
@Flutter_M_Shydale: mozna dochodzić czy to bardziej wina chłopaka bo jest słaby, siostry bo zdradzala czy może trzeciego zainteresowanego.

Ale fakt faktem, że jeśli nie powiesz gość będzie żył. Jeśli powiesz popełni samobójstwo. To bezpośrednio twoje działanie lub jego brak zaważy na tym co się wydarzy, więc ostateczna odpowiedzialność spada na Ciebie.

Łatwo gdybać, że miałoby się to gdzieś, ale na 99% nie podnieślibyście się po czymś takim i wyrzuty sumienia dosłownie by was wykończyły. Nawet jak w waszej głowie
  • Odpowiedz
@voot: u mnie matka zielone, ojciec niebieskie a ja brązowe. teoretycznie niby też genetycznie niemożliwe, ale chociażby mimikę mam w całości po starym ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
u mnie matka zielone, ojciec niebieskie a ja brązowe. teoretycznie niby też genetycznie niemożliwe, ale chociażby mimikę mam w całości po starym ¯\(ツ)/¯


@Cadfael: znaczy niemożliwe wg genetyki mendlowskiej, bo później były jakieś tam badania, które pokazywały, że rzadko, ale jest to możliwe, lecz były to badania oparte na obserwacjach niewielkiej grupy, więc mało wiarygodne, no i w sumie nie wiem na ile faktycznie sprawdzali czy potomek rzeczywiście jest biologicznym
  • Odpowiedz
Ty może byś wolał, ale ja na przykład nie. Wolałabym być z kimś szczęśliwa przez całe swoje życie, mieć ciepły dom i gromadkę dzieci, niż to wszystko stracić ale poznać PRAWDĘ. Ludzie są różni dlatego uważam l, że jednak lepiej się nie wtrącać i nie niszczyć komuś życia jeśli nie jest się całkowicie pewnym, że ta osoba tego chce. Zwłaszcza gdy są tam jeszcze dzieci które zasługują na normalną rodzinę.


@Nowekonto1238
  • Odpowiedz