Od kiedy odrzucenie oświadczyn oznacza z automatu zerwanie? Nie można normalnie porozmawiać i wytłumaczyć sobie, co stoi za odmową?
Tak, bo przeciętny normik ma na tyle rozwiniętą inteligencję emocjonalną, że po nieudanych zaręczynach siadaj i rozmawiają co im w duszy gra xDD Po pierwsze jeśli by tak było, to nie dochodziłoby do sytuacji w postaci zaręczyn w miejscu
@Iskaryota: W dawnych czasach zaręczyny oznaczały rozpoczęcie okresu narzeczeństwa. Z jednej strony pewny krok w kierunku legalizacji związku, a z drugiej para mogła sobie na więcej pozwolić i bardziej się poznać. Nikogo nie dziwiło, że zaręczyny zrywano.
Na oświadczyny również nie trzeba odpowiadać tak/nie, można poprosić o więcej czasu, chociaż dla mnie takie zaręczyny z zaskoczenia publiczne również byłyby żenujące.
No i hej, nikt nie broni postępowym Juleczkom oświadczać się
@lexico: może się oświadczyć, tylko niech będzie w tym rozsądny, pozna poglądy partnerki na ewentualne małżeństwo i niech nie robi tego w restauracji pełnej ludzi, a to, że niektórzy panowie nie powinni z różnych powodów to oddzielna para kaloszy ;)
@WielkiNos: a ja się zgadzam mimo żebym się klasycznym lewakiem nie nazwał: oświadczanie się przy rodzinie czy jeszcze gorzej przy obcych ludziach jest dla mnie obsceniczne do tego stopnia że zrównał bym to z waleniem konia publicznie, jak ktoś tak lubi to okej xD I też się zgadzam że odwalanie czegoś takiego bez jakichkolwiek wcześniejszych ustaleń też jest nie w porządku, bo stawiasz partnera/partnerkę pod ścianą - żeby miec taki
@WielkiNos: a Sebeczki z ławki przed blokiem twierdzą, że wszystkie dziewczyny to #!$%@? - czy to też należy roztrząsać jako programowe stwierdzenie wszystkich postępowych młodych chłopaków? Serio trzeba się dziwować nad pierdem każdego czubka, jaki się znajdzie?
Prawda jest taka, że jak kobieta widzi danego mężczyznę jako atrakcyjnego, to ten mężczyzna może ją ultrapatriachalnie potraktować jak szmatę a ona jeszcze mu zrobi pyszne kanapki
Takie gadanie to tylko shittest dla debili, warto raz wyjaśnić kretynki i odtąd ignorować.
@WielkiNos: zazwyczaj to panny cisną chłopów do ślubu, bo ci by tylko bzikali i hehe siano w głowie, a jak już "kawaler" przemyśli sprawę i się zdecyduje, to raczej wie, że tego panna oczekuje. Tak, kobiety oczekują (czasowej???) stabilizacji, żeby realizować pasje i/lub rodzić dzieci. Z dupy Juleczki wyciągają problemy i tyle. No chyba, ze to spierdoks z wypoku i po 1 randce chce się oświadczać i opowiada o czwórce
@WielkiNos: to co mówi na tym filmiku, brzmi trochę tak jakby w ich poważnych związkach się nie rozmawiało o ślubie ze sobą, zanim się ktoś zdecydował na oświadczyny. Bardzo podobało mi się to "typy i typiary" i jak teatralnie blondynka pokręciła w niedowierzaniu głową. No. Tak, nie można im odmówić prawdy. Oczywiście że tak - na mężczyznach ciąży ogromna presja, nic dziwnego że cały czas widzimy ich jak się wygłupiają
znam takie przypadki, że rzeczywiście bez deklaracji na przyszłość znajomy się oświadczył po chyba 3 miesiącach związku, jeszcze publicznie i dostał odmowę i był z tego powodu bardzo zdziwiony, więc znając tamtą sytuację sama nie chciałabym się znaleźć na miejscu tamtej dziewczyny
@Noonecares123: no ale to jest margines facetów, a laska, która takiemu nieogarowi powie TAK i potem MUSI WZIĄĆ ŚLUB bo powiedziała tak, to zasługuje na takiego samego nieogara
oświadczyny ze strony mężczyzny to uprzedmiatawianie kobiet.
@WielkiNos: tutaj odjechały, ale fakt jest taki, że oświadczyny-niespodzianka w publicznym miejscu żeby się upewnić że jest odpowiednia presja (dodatkowe punkty makiawelizmu jak to ustawione na jakimś stadionie z kamerami w ryju) są kompletnie socjopatyczne i odpowiedź na nie powinna być z automatu uznana za niebyłą. To czysta manipulacja i szantaż okolicznościami, tego się nie da obronić
#bekaztwitterowychjulek #zwiazki #zareczyny #pieklomezczyzn #logikaniebieskichpaskow
Tak, bo przeciętny normik ma na tyle rozwiniętą inteligencję emocjonalną, że po nieudanych zaręczynach siadaj i rozmawiają co im w duszy gra xDD Po pierwsze jeśli by tak było, to nie dochodziłoby do sytuacji w postaci zaręczyn w miejscu
Na oświadczyny również nie trzeba odpowiadać tak/nie, można poprosić o więcej czasu, chociaż dla mnie takie zaręczyny z zaskoczenia publiczne również byłyby żenujące.
No i hej, nikt nie broni postępowym Juleczkom oświadczać się
@WielkiNos: a Sebeczki z ławki przed blokiem twierdzą, że wszystkie dziewczyny to #!$%@? - czy to też należy roztrząsać jako programowe stwierdzenie wszystkich postępowych młodych chłopaków? Serio trzeba się dziwować nad pierdem każdego czubka, jaki się znajdzie?
Prawda jest taka, że jak kobieta widzi danego mężczyznę jako atrakcyjnego, to ten mężczyzna może ją ultrapatriachalnie potraktować jak szmatę a ona jeszcze mu zrobi pyszne kanapki
Takie gadanie to tylko shittest dla debili, warto raz wyjaśnić kretynki i odtąd ignorować.
No to #!$%@? w końcu kto podejmuje decyzje ? :D
XD, ale to trzeba mieć dalej zryty łeb
Tak, kobiety oczekują (czasowej???) stabilizacji, żeby realizować pasje i/lub rodzić dzieci.
Z dupy Juleczki wyciągają problemy i tyle.
No chyba, ze to spierdoks z wypoku i po 1 randce chce się oświadczać i opowiada o czwórce
No. Tak, nie można im odmówić prawdy. Oczywiście że tak - na mężczyznach ciąży ogromna presja, nic dziwnego że cały czas widzimy ich jak się wygłupiają
@Noonecares123: no ale to jest margines facetów, a laska, która takiemu nieogarowi powie TAK i potem MUSI WZIĄĆ ŚLUB bo powiedziała tak, to zasługuje na takiego samego nieogara
@WielkiNos: tutaj odjechały, ale fakt jest taki, że oświadczyny-niespodzianka w publicznym miejscu żeby się upewnić że jest odpowiednia presja (dodatkowe punkty makiawelizmu jak to ustawione na jakimś stadionie z kamerami w ryju) są kompletnie socjopatyczne i odpowiedź na nie powinna być z automatu uznana za niebyłą. To czysta manipulacja i szantaż okolicznościami, tego się nie da obronić