Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Szukam dla siebie pomysłu na biznes i wyrwanie się z obecnej branży. Kurde, ja wiedziałem, że to będzie trudne, ale nie, że aż tak.

Przez głowę przebija mi się dziesiątki myśli, które jednak dość szybko są weryfikowane, czy to przez możliwości finansowe (mam do zainwestowania ~200k), czy inne powody. To wszystko do tego stopnia, że nie potrafię o niczym innym myśleć, a głowa mi przez to pęka.

Jednym z moich problemów jest to, że nie do końca wiem, czego chcę. Chciałbym, aby moja firma była przydatna i nie tylko zarabiała na siebie i mnie jakieś tam pieniądze, ale żeby to było zwyczajnie coś pożytecznego społecznie.

Drugi powód to to, że ja całe swoje życie zawodowe siedzę w obecnej branży, którą dosłownie rzygam i bardzo chce się z niej wyrwać. Nie przeszkadza mi zmniejszenie zarobków, ani nic takiego.

Jedyny pomysł, który cały czas siedzi mi z tyłu głowy i nie ucieka, to zostanie nauczycielem. Technikum, które kształci w moim zawodzie, jest w zasadzie ciągnięte ludźmi w wieku emerytalnym i przedemerytalnym, więc byłaby jakaś szansa się w to wbić.

I tak sobie siedzę i rozmyślam nad tym wszystkim od dość dawna, pomysły się już powtarzają, a ja dalej nic nie wiem.

Mieliście tak? Jak udało się Wam to pokonać?

A może macie jakieś quasi-uniwersalne pomysły, którymi możecie się podzielić? Tu na nic nie liczę, bo jednak wszystko zależy od miejsca i każde mniejsze czy większe miasto rządzi się swoimi prawami. Po prostu patrzę na to swoje miasto powiatowe i nie widzę, czego w nim w ogóle brakuje. Mimo że do ideału mu daleko.

#praca #pracbaza #pytanie #pytaniedoeksperta #wlasnafirma #firma #dzialalnoscgospodarcza #jdg



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: zostanie nauczycielem to chyba najgorszy wybór, praca kiepsko płatna (co jest powodem dlaczego nie ma nowych nauczycieli) i to serio kiepska bo to w zasadzie najniższa krajowa, a ja się zastanawiam skąd w tv biorą takie kosmiczne kwoty jak 8k xD.

Co do biznesu, to myślę że najlepiej na czymś na czym się znasz. Nie ma czegoś takiego jak 'uniwersalny pomysł', jednemu będzie dobrze szło prowadzenie sklepu, a drugiem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jak nie masz pomysłu na biznes i pytasz randomowych ludzi z internetu to po prostu nie nadajesz się na przedsiębiorcę. Prawdziwi przedsiębiorcy maja milion pomysłów na sekundę.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jeśli ciągnie Cię do kształcenia - pomyśl o jakiś weekendowych/popołudniowych warsztatach dla młodzieży. Nawet na początku nie jako przebranżowienie, a hobby i coś co da Co satysfakcję. Bycie nauczycielem to ciężka praca, ale nawet w najbliższym otoczeniu widzę, że jest to też powołanie - mój tata zrezygnował z kariery na uczelni, a teraz bliżej wieku emerytalnego hobbystycznie udziela korepetycji dla dzieci z problemami i mam wrażenie, że daje mu to
  • Odpowiedz
A może macie jakieś quasi-uniwersalne pomysły, którymi możecie się podzielić?


@mirko_anonim: jedyny pomysł to zacznij coś ROBIĆ a nie wiecznie myśleć o robieniu - bo tak to tylko czas minie i nawet o 10 centymetrów się nie posuniesz do przodu

musisz wykonać jakiś ruch który Cię zmusi do działania - a zawsze w trakcie jak stwierdzisz, że jednak nie to się wycofasz

np. zapisz się na jakieś szkolenie dla przedsiębiorców,
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): > Prawdziwi przedsiębiorcy maja milion pomysłów na sekundę.

@majkel88: z czytaniem u ciebie nie najlepiej, prawda? Napisałem konkretnie, mam dziesiątki pomysłów, z tym że nie do końca realne czy możliwe do wprowadzenia, z takich czy innych powodów.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
·
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): > nauczyciel jakiego przedmiotu? Jaka branża?

@juz_usma: Przedmiotów zawodowych w technikum elektronicznym.

@Dietetyq: dzięki, faktycznie muszę coś takiego robić. Bo obecnie wszystko się kończy na: "nieee, to na pewno się nie uda", "nieee, to na pewno będzie za drogie" i tego typu dyrdymały. A muszę coś sobie faktycznie rozpisać od początku do
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: wiadomo, "człowiek sukcesu myśli na papierze"

ale serio, ostatnio czytałem książkę o kolesiu co tam biega maratony czy nawet iron many

i on opowiadał, że jak się zadeklarował na 1 maraton to miał dosłownie nadwagę i się pocił jak miał podbiegnąć do autobusu co mu uciekał
  • Odpowiedz
wszystkim znajomym w robo, rodzinie, na socialach też napisał że on będzie maraton biegł i to jest pewne xd


@Dietetyq: to nie jest takie oczywiste, że to zadziała. Są badania, gdzie stwierdzono, że samo takie opowiadanie o tym, że chce się coś zrobić, potrafi stymulować te same obszary mózgu, które normalnie powinny zadziałać dopiero wtedy, kiedy dany temat/projekt/czynność się zrobi. A co za tym idzie, szansa na wykonanie tego czegoś
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim warsztaty dla dzieci i młodzieży z majsterkowania, robienia prostych układów. Spełnisz się jako nauczyciel i zajecia będą miały wartość dodaną.
Nauczycielem w szkole średniej tez możesz zostać, praca. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy to coś dla Ciebie. Zbliżają się wakacje, zawsze możesz tydzień półkolonii zorganizować. Albo w weekend warsztaty kilkugodzinne.
Możesz oprzeć się też podstawa programowa z fizyki, o ile się da.
Powodzenia :)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: budżet jakiś na start jest. Z uniwersalnych to gastro (ale jak to nie Twoja bajka to popłyniesz), jakiś sklep czy to żabka/dino (od razu pójść w kilka lokalizacji) czy specjalistyczne np. z częściami elektronicznymi (w Twoim przypadku). Można spróbować jakiejś produkcji chociażby wkładów do zniczy. Jak masz trochę manualnej smykałki to glazurnictwo, szafy lub kuchnie na wymiar też będą spoko. Nie wiem co robisz dokładnie zawodowo ale wnioskuję, że
  • Odpowiedz