Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: Kupuje sobie Słonecznik Prażony, solony i o północy w kompletnej ciszy słucham podcastów na słuchawkach dousznych skubiąc ziarenka

Ale będąc na twoim miejscu to po prostu bym poszedł z chłopakiem na pizze, do kina i jakieś inne atrakcje sobie wymyslil czysto towarzyskie.
Najlepiej to chyba taki park gdzie są wózki co jeźdzą po torach, a w nim ludzie - nie pamietam jak to sie nazywa
  • Odpowiedz
@szzzzzz: staram się sprawić sobie jak najwięcej przyjemności - kupić sobie coś dobrego co lubię do jedzonka, zająć się czymś przyjemnym na co mam ochotę (książka, film, słuchanie muzyki, taniec), jeśli jest ładna pogoda to idę na spacer, bo świeże powietrze i natura dobrze robią na samopoczucie, jeśli jestem w stanie to robię trening czy uprawiam jakiś sport, bo to dodatkowe endorfiny. No i przytulanko pomaga, a w gorsze dni płacz,
  • Odpowiedz