Wpis z mikrobloga

TW: Do jednej z osób na akcji przyjechała karetka.

Julia przy pomocy kleju uziemiła się na moście. Miała napisane "KLEJ" na dłoni. Mimo tego funkcjonariusze siłą oderwali ją od gruntu.

Na szczęście nie odniosła poważnych uszkodzeń skóry, ból trwał parę godzin. Podobne doświadczenie miało jeszcze kilka osób.

Wesprzyj Julię i inne osoby podejmujące się działań wpłacając na naszą zrzutkę 💸 na ostatniepokolenie.org

#ostatniepokolenie #policja #ecoszury
  • 71
  • Odpowiedz
@RadzieckiSnajper: Postulaty słusznie, tylko jak to często bywa, metody fatalne. Nikogo nie przekona przyklejanie się do dróg, tak jak przypinanie się łańcuchami do drzew nie zatrzymało wycinki lasów. Jedyne co robią to wkurzają ludzi i ośmieszają całą sprawę.
  • Odpowiedz
@RadzieckiSnajper: generalnie to takie akcje mają tylko negatywny wydźwięk w społeczeństwie, wywołując hejt u januszy, co zresztą doskonale pokazuje ten wątek. Myślę, że wartość, jeśli jakąś niesie, to jedynie dla uczestników takich występów. Trochę poczują się jak męczennicy, trochę podbuduje to ich ego. I na tym koniec. Czysta dekadencja.

Trochę to przypomina pierwsze odklejki anarchistyczno-komunistyczne w Rosji, które świetnie ukazał Dostojewski w Biesach.
  • Odpowiedz
@KoltajlPszeniczny:

Czy do zakutych łbów kiedyś dotrze że skoki temperatur w kwietniu to nie jest normalna rzecz tak samo jak 20 stopni w marcu.


to dlatego od komuny mamy rymowankę "kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę lata". Bo za dużo wtedy jeździło maluchów po drogach i już niszczyły klimat xD
  • Odpowiedz
@RadzieckiSnajper: jeśli planujesz przeklejać więcej takich postów to następnym razem rozważ wrzucenie tego w cytat, dodanie linku i/lub zrobienie zrzutu ekranu bo to wygląda jak Twoja opinia.
  • Odpowiedz