Aktywne Wpisy

Gmeras +501
Witajcie, obserwujące Mirki. To, że wciąż mam głowę na karku, wydaje się niewyobrażalne. W poprzednim poście wspominałem, że młody zaczął się rozchorowywać. Wczoraj byłem u lekarza, który stwierdził, że wszystko jest w "porządku" i zalecił leczenie objawowe. Jednak w nocy coś mnie zaniepokoiło w jego oddechu, więc pojechałem na nocną pomoc, gdzie po osłuchaniu otrzymaliśmy skierowanie do szpitala. Diagnoza: nieszczęsne zapalenie płuc. Ehh... Teraz leżymy w szpitalu i odpoczywamy.
Za dnia babcia
Za dnia babcia
źródło: temp_file7194144215788755875
Pobierz
synadama +252
#kolej
Kanarówa. Aż ciężko sobie wyobrazić, że jeszcze kilkanaście lat temu panowało niepisane przyzwolenie na organizowanie tu hucznych libacji alkoholowych w kłębach gęstego dymu tytoniowego...
Kanarówa. Aż ciężko sobie wyobrazić, że jeszcze kilkanaście lat temu panowało niepisane przyzwolenie na organizowanie tu hucznych libacji alkoholowych w kłębach gęstego dymu tytoniowego...
źródło: temp_file8751482473084302380
Pobierz



Wiele postów tutaj przewija się o tym, że jesteście zawalani robotą, dostajecie nierealne terminy, macie darmowe nadgodziny ale czy kiedykolwiek udało wam się zmienić sytuację na lepsze w tej samej firmie? Jeśli deadliny z d--y to norma w danej firmie a nie odstępstwo od reguły to co miałoby dać postawienie swoich granic i praca 8-16? W takiej sytuacji lepiej zmienić firmę bo i praca ponad wymiar i jasne prywatne granice to będzie psychicnza droga przez mękę. Zapraszam do dyskusji
@szmichal: chyba ty
Kilka miesięcy temu z wykopu dowiedziałem się że takie problemy są w it
Na wszelkie odstępstwa od ww. norm należy stosować podejście "jak się nie podoba to mnie zwolnijcie i szukajcie jelenia"