[Chodtok]

też tak macie że przeraża was case #wudwaka bo trochę widzicie w tym sb? (mowa o tych hipotezach nt skrajnego osamotnienia)
w sensie no np ja widzę raczej nikłe szanse żebym miał ostatecznie skończyć jakoś bardzo inaczej
wyjście z wieloletniego s----------a to rzecz niemal niemożliwa
normiki lubią po fakcie współczuć i się rozczulać, rzucać jakieś ładne hasełka że może można było coś zrobić albo pomagajmy sb i wspierajmy się ale żeby faktycznie wykazać jakąkolwiek inicjatywę i wyciągnąć rękę do takiego wołającego o pomoc to może 1/1000 się zdecyduje
i tu dopiero zaczyna się robić zabawnie xd
bo w umyśle normika taki osamotniony całe życie człowiek powinien mieć socialskilla luz i prezencję zupełnie normalnego neurotypowego człowieka który przeszedł zupełnie normalną socjalizację i tak dalej
więc z tego 1/1000 zostanie kolejny 1/1000 (czyli 1/1000000) którego nie zniechęci np vibe zbitego psa albo już nie daj borze jakiekolwiek zachowanie czy reakcja wykraczająca poza normy społeczne zaprezentowana przez przegrywa i który okaże mu jakąkolwiek wyrozumiałość
tak realistycznie to na prawdziwe wsparcie można liczyć tylko od innych w jakiś sposób zaburzonych czy skrzywdzonych przez życie ale to też trzeba mieć giiiiiiiiga szczęście żeby trafić na odpowiednich

#depresja #s----------e #samotnosc #autyzm #fobiaspoleczna

[RvN2]

@Chodtok: z tą pomocą to zawsze jest tak, że jak już ktoś opowie o problemach to druga strona s-------a bo ją samą to przerasta