Co zrobić, żeby politykom opłacała się odpowiedzialność za finanse państwa

W Polsce brakuje nie dobrych pomysłów na reformy fiskalne, tylko politycznej woli do ich wdrażania. Stan finansów publicznych odzwierciedla preferencje wyborców i kalkulacje polityków. Potrzebujemy mechanizmów, które sprawią, że logika polityki będzie prowadziła do dobrych decyzji.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz






Komentarze (88)
najlepsze
1) w 2/3 od poziomu inwestycji
2) w 1/3 od poziomu wzrostu PKB
3) oraz ujemnie zależna od wysokości inflacji
3) oraz ujemnie zależna od wzrostu zadluzenia
pensja
@NoOne2: tylko ta zmienna, to niebezpieczna bron, wtedy wystraczy wstrzymac inwestycje i 4 lata, a nawet moze i 8 robic tylko zakupy albo dawac na socjal, zeby samym popytem pobudzic PKB... wtedy nawet nakrecisz inflacje, ktora nakreca PKB inflacyjne...
a potem sie okazuje ze ceny sa z kosmosu, jak po 8 latach rządów PiSu...
Gdyby była demokracja to byśmy mieli albo populistów (ale prawdziwych a nie takich co udają) albo patriotów, pierwszych by wybierali debile, drugich ci mądrzejsi.
A w praktyce? choć oficjalnie to my wybieramy polityków to tak naprawdę wybierają ich media w rękach oligarchów. Po co więc ten cyrk? ano po to żeby za błędne decyzje zjebów na górze odpowiadał motłoch a nie elity.
Co roku losować trzech i nabijać na pal na pl. Zamkowym...
I założę się, że pogłowie p....osłów wcale by się nie zmniejszało...
:[ czy to w ogóle możliwe :[ Tak samo wymiar sprawiedliwości i zawody zaufania publicznego...
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2584
Reakcje na kapitalizm kompradorski
Kapitalizm kompradorski jest szkodliwy zarówno ze względu na interes narodowy, jak i interes państwowy. Szkodliwość jego bierze się stąd, że konieczność pozostawania kluczowych segmentów gospodarki z sektorem paliwowym i finansowym na czele pod kontrolą razwiedki pociąga za sobą konieczność wyrzucania wszystkich, którzy do sitwy nie należą, poza główny nurt życia gospodarczego. To zaś sprawia, że narodowy potencjał gospodarczy wykorzystywany jest w niewielkim stopniu, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Chińczycy wierzyli w łączność cesarza z niebiosami i w przypadku problemów utrata przychylności bogów była to casusem do rewolucji i zabicia cesarza.
@IHERMESI: lepsze to niż być skorumpowanym bardziej niż cały wschód (akurat zachodni politycy są najczęściej korumpowani przez KGB)
Po drugie do wyborów idą z przygotowanymi ustawami które MUSZĄ być wdrożone w oryginalnym brzmieniu. Ma być ich 10 i tylko na nich można opierać kampanię wyborczą.
Jeżeli nie będą wprowadzone - premier, szef partii, połowa składu parlamentarnego, losowo wybrana -
- "Ustawa godnościowa", w której obiecam wybranym grupom społecznym transfery socjalne i spełnienie każdej ich zachcianki (sumie pewnie wystarczyłoby obiecać wystarczająco dużo emerytom i księżom) - dzięki tej obietnicy wygrywam wybory.
- "Ustawa o działalności antypaństwowej", dzięki której delegalizuję wszystkie pozostałe partie i zakazuję działalności opozycyjnej
W twoim idealnym systemie nikt nie może mi tych ustaw zablokować, więc
@JoBackManhorse: Niewolnictwa nie było z nami "przez dziesiątki tysięcy lat", bo niewolnictwo to wynalazek rewolucji neolitycznej, która miała miejsce jakieś 10.000 lat przed naszą erą. Wcześniej ludzie byli skupieni w małych grupkach koczowników i niewolnik byłby tam tylko dodatkową gębą do wykarmienia (o ile w ogóle udałoby się go złapać, co nie było łatwe przy ówczesnej