Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Oh shit, here we go again... Niedawno rozpadl mi sie zwiazek ale czuje ze jestem juz gotowy na "powrot do rynku matrymonialnego".
Jakie macie podejscie do placenia za dziewczyne na randce?
Jestem skonsternowany bo nie wiem jak zachowywac sie w sytuacjach gdy jestem z dziewczyna na randce i kelner przynosi rachunek. Nie mam nic przeciwko zeby np. na poczatku za nia zaplacic, ale nie chcialbym tez zeby wytworzylo to precedens ze sie przyzwyczai i bedzie oczekiwac placenia non stop (wtedy wiadomo ze to nie material na dziewczyne).

Jakie wy macie podejscie i strategie w tym kierunku? Pytacie wprost czy dzielicie rachunek, a moze macie inne podejscie?

Sorry za glupie pytanie ale mam 30 lat, totalnie wypadlem z obiegu... bylem w dlugim zwiazku i wszystko dzielilismy pol na pol co mi sie podobalo. I takiej dziewczyny bym szukal. Ale jak ostatnio memy na wykopie widze z tiktoka o dziewczynach ktore oczekuja ze na randkach to facet placi to mi sie chyba na ten rynek nie chce wracac....

#tinder #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #randkujzwykopem



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 24
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jako kobieta powiem, że kobieta która nie stawia na ciągnięcie z ciebie siana , sama zaproponuje,że dzielicie się swoimi kosztami albo poprosi o 2 osobne rachunki. Albo powie że on ty płacisz a ja oddam Ci blikiem albo place za następna kolację ( i serio za.nia płaci). Jest XXI wiek, bardzo mi będzie miło jak mi pomożesz i przesuniesz szafę ( bo wiem,że ja tyle siły nie mam) ale mam rączki,
  • Odpowiedz
Ja bym zrobiła tak: obserwuj reakcje.
Jak ani drgnie w kierunku rachunku, a ci się podoba - to raczej bedzie wymagała, żebyś to ty ciągle płacił.
Jak sięgnie po rachunek, a chciałbyś z nią drugie randewu - to zapłać i powiedz, że nastepnym razem ona stawia.
A jeśli ani drgnie/chce zapłacić, a Ci się nie podoba i wiesz, że nie bedzie drugiej randki too zaproponuj na pół.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Ja wolałabym po prostu podzielić rachunek i to bym zaproponowała
Byłoby miło jakby chłop symbolicznie powiedział, że to zrobi, ale generalnie nie mam problemu z tym aby zapłacić za siebie.
Ale taki sygnał pokazuje mi po prostu, że bierze to na poważnie. Polecę tu może glupotkami, ale z tego jak znajome były na randkach, gdzie chłop usilnie chciał dzielić rachunek lub w ogóle aby dziewczyna płaciła za dwójkę- w późniejszej relacji
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: według mnie możesz zapłacić jeśli dziewczyna jest spoko. Jeśli będą kolejne randki i ona się jednak nawet nie zająknie, że może płacić pół na pół, albo że teraz ona stawia to raczej słabo i panna do skreślenia
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@mirko_anonim: Jak urodziwe dziewczę to płacić, bo to tak jakbyś sobie w kinie fajny film wyświetlał, a kino nie jest za darmo. Jak taka średnia, to dzielić rachunek, bo sumie zjadłeś i wypiłeś za swoje bez wartości dodanej. Jak paszczur, albo nie daj boże gruba to niech sama płaci, bo jej się fajny film wyświetlił a kino jak wiadomo.....

Atak na serio kolega @kosmita dobrze określił co i jak.
  • Odpowiedz
@zonecom ja , jak widzę ( a staram się nie oglądać ) jakiś.filmik.z.glupim facetem mimo wszystko nie mówię o nim per Fiutek. Ale to może ja mam zbyt mocno wpojony szacunek.
  • Odpowiedz
Jak urodziwe dziewczę to płacić


@zonecom: absolutnie nie.

Urodziwe dziewczę może być zepsutą panienką. Proponuję oduczyć się oceniania wyłącznie na podstawie urody, bo z tego bierze się większość kłopotów... a największy z nich to spermiarstwo. To że jest ładna to powód do tego, żeby chcieć ją ew. poznać. Zatem, dokładnie tak jak napisałem - poznajesz, jak wyjdzie że jest ok i jest zainteresowana, to dopiero proponujesz randkę.

kino nie jest za
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.