Absurd, prawo w Polsce pozwala dziś budować na terenach zalewowych
Do 2017 roku obowiązywał zakaz budowy na terenach zalewowych i było to pokłosie pewnego lęku i lekcji, którą wyciągnęliśmy po wielkiej powodzi z 1997 roku. Natomiast znowelizowano zapisy ustawy, jak gdyby odwrócono
sl500 z- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
O nieeeeee... prawo pozwala mi walnąć się młotkiem w mój własny gupi łep!
O nieeeeee... właśnie walnąłem się w mój własny gupi łep!
O nieeeee.... teraz musicie mnie ratować! Mój gupi łep! Cały rozwalony!
(-‸ლ)
Tak jak napisałem. Konsekwencje powinno ponieść ci co postanowili się tam budować a nie powzięli środków zabezpieczających.
@techninja: Zawady to nic przy Wawrze :) i nie nowy Wilanów tylko Miasteczko Wilanów. To byłe bagna, ale nie teren zalewowy. Woda z Wisły tam nie podeszła nawet jak nie było
wypowiedź eksperta xDDDD
W każdym mieście w Polsce obowiązuje miejscowy plan zagrospodarowania który określa gdzie co można budować. Nie ma opcji żeby coś powstało bez wiedzy urzędników. Każda zmiana w planie musi być zopiniowana przez bardzo wiele instytucji - od wojska przez energetykę po ochronę przyrody. Wyobrażam sobie, że bardzo zdeterminowana osoba z dobrym pomysłem
@invit: to tylko sugestia, do czasu aż znajduje się odpowiednio bogaty inwestor
@invit: O ile jest uchwalony. Zwykle MPZP obejmuje tylko część miasta, zwykle śródmieście, oczywiste tereny mieszkaniowe, przemysłowe, rekreacyjne, etc. Ale uchwalanie MPZP jest na tyle długotrwałe i skomplikowane, że duże części miast nie mają takowego planu. No i niestety - wtedy decyzje dotyczące inwestycji budowlanych są wydawane na podstawie warunków zabudowy, no i tutaj często
Opłacamy z naszych podatków całą armię urzędników którzy czuwają nad tym, żebyśmy budując nie zrobili krzywdy sobie ani otoczeniu.
Ale
@shaku79: Obstawiam przydomową oczyszczalnie zbudowaną na górce z rozsaczalnikiem zbudowanym może + awaryjnym przelewem.