Wpis z mikrobloga

@Anakee: pewnie jechał na B2B, leasingi na fury a o zabezpieczeniu przyszłości nie myślał, niech sie nauczy wykończeniówki skoro taki kozak i śmieszny (hehe więźbę dachową wymieni - gówno wymieni bo pewnie nie umie)
  • Odpowiedz
@Anakee: ale przecież to typowy AGEISM standard w Polskim IT, widać u góry napis 20 years of profesional exp. Łatwo można oszacować, że typ ma min 40-45 lat

W tym wieku jego mózg będzie miał 20-30% wydajności typowego 30-letniego senior react deva ze 7-letnim stażem.

Od zawsze to mówię - w programowanie NIE MA MIEJSCA dla ludzi po 40 roku życia - jako klasyczny klepacz kodu. W wieku 40 lat jak chcesz dalej pracować w IT to musisz pójść w stronę miękka (product owner/analyst, scrum master) albo w stronę architektury (IT Director, Architect) albo jakiś konsultingowiec. Ewentualnie własny januszex = start up
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek jak w korpo wyrzucali ludzi, to lecieli właśnie tacy 25-35, ludzie po 40tce zostawali. Managerowie, sami po 40tce trzymią ze swoimi. I to starszyzna decyduje , kto poleci.
Druga sprawa, to niektórzy młodzi prezentują taki poziom, że lepiej trzymać tych po 40tce.
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: no ale umówmy się, jak przez te 20 lat robił tylko front (tak wnioskuję po jego wpisie) no to proszę cię XD
Mając 20 lat expa używając jsa to powinien być uber ultra fullstackiem znającym internale V8 na pamięć i każdy kruczek js'a
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: czym sie rozni konsultant z kontraktorni od klepacza?


@peoplearestrange: konsultant na zasadzie - masz własną firme, przychodzi do ciebie jakiś firma na konsultacje. Zespół programistów mówi "chcemy zrobić to i to użyć do tego mySQL" a ty wtedy przychodzisz jako eskpert do wdrożeń czy inny fancy tytuł i mówisz, że chyba was #!$%@?ło, nie będzie się wam ten mySQL skalował i musicie użyć noSQL typu mongoDB lub
  • Odpowiedz
To chyba smutny obraz IT w PL. Znam roznych ludzi mocno siedzacych w IT za granica, po 50, majacy te 30 lat expa IT, ktorzy blyszcza na tych wszystkich StackOverflow itp, nie wydaje mi sie zeby ktokolwiek wyrzucal pasjonatow. Ponadto wolniejsze tempo pracy pozwala ludziom na dluzsza kariere, angazuja sie na wielu plaszczyznach, a ich doswiadczenie jest docenianie.
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Jakbym miał swój software house do pisania crudów to owszem, masz rację, lepiej mieć młodszych, co prawda czasami zapiją, spóźnią się albo przyjdą na kacu ale jest zapał, robota idzie do przodu.

Natomiast w firmach z własnym produktem/usługą wygląda to nieco inaczej, nie da się robić yolo developmentu jak masz kilkuset klientów albo tysiące użytkowników, albo działasz w branży regulowanej z karami.

Inna obserwacja, to w dzisiejszych czasach po
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Jakbym miał swój software house do pisania crudów to owszem, masz rację, lepiej mieć młodszych, co prawda czasami zapiją, spóźnią się albo przyjdą na kacu ale jest zapał, robota idzie do przodu.


Natomiast w firmach z własnym produktem/usługą wygląda to nieco inaczej, nie da się robić yolo developmentu jak masz kilkuset klientów albo tysiące użytkowników, albo działasz w branży regulowanej z karami.


@wpiot: tylko że w kontraktorniach masz stawki 20-30k netto b2b a jak pracujesz dla zagranicy bezpośrednio to nawet
  • Odpowiedz