Wpis z mikrobloga

Oceńcie czy to ze mną coś nie tak, czy co. Kłótnie i spory z partnerką zaczynają się od tego samego schematu.

Mam naturę spokojnego typa, lubię zatrcic się w swojej głowie lub poprostu nie gadać o wszystkim cały czas. Przykład jako obraz, zakupy q sklepie, chodzę i wybieramy produkty trochę o nich mowie, sprawdzam listę, pcham wózek. Różowa nagle mówi ( zwykle się obrażała, teraz sygnalizuje) że moja energia, mood wyczerpuje jej baterie, że obniżam jej nastrój, nie zwracam na nią uwagi. Zwykle od tego punktu następowała cisza przerażająca się w kłótnie.

Jako jej argument, stoi fakt że jest głodna życia, potrzebuje uwagi, zainteresowania i spełniania tej jej potrzeby poprzez dotyk, zainteresowanie i angaż rozmowy.

Moja perspektywa jest natomiast taka, że ja poprostu robię zakupy i jestem autentyczny i zgodny ze swoim charakterem. Nie mam złego nastroju, rozmawiam, ale nie jestem typem faceta który prawdopodobnie spełnia jej ekstrawertyczny oczekiwania

Co sądzicie?

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #psychologia
  • 42
  • Odpowiedz
@Elnath: Czekaj...robicie zakupy i różowa ci mówi że potrzebuje uwagi, zainteresowania i dotyku, ale że teraz, w tej chwili? No ludzie xD Imo to ona jest jakaś poyebana, ty jesteś po prostu introwertykiem (jak z resztą ja, pewnie dlatego cię rozumiem), nie wiem jakie macie relacje na codzień w domu, ale po mojemu to już mówi o tym że kompletnie do siebie nie pasujecie. Oczywiście to moja subiektywna opinia, ale różnicie
  • Odpowiedz
@Elnath: Czy ona zwraca na ciebie uwagę, czy chce od ciebie, żebyś robił fikołki i ją zabawiał? Powiedz jej, że może na siebie zwrócić uwagę w inny sposób niż atak i kłótnia.

Jeśli faktycznie zwraca na siebie uwagę i próbuje rozmawiać, to po prostu odpowiedz czymś więcej niż jednym słowem.
  • Odpowiedz
@Elnath mijacie się odnośnie potrzeb i tego jak okazywać sobie czułość i miłość. Poczytaj książkę „5 języków miłości” gary chapman i fajnie jakby ona też przeczytała i wtedy byście temat omówili temat ponownie po lekturze.
  • Odpowiedz
  • 2
@Nemayu: wypełniam jej potrzeby gdy jesteśmy w domu, spędzamy czas intymnie itp. Gdy na moment się zapomnę, następuje karanie cisza w najlepszym wypadku (sklep, sprzatanie, jazda autem - np.opoiwada historię odpowiem tylko ok w trakcie to przerywa i pyta czy na pewno słucham bo czuję że mnie nudzi (ton negatywny)). Z mojej frustracja braku akceptacji jest też duża, sam wszczynalem nie jedna kłótnie po czymś takim. Nie czuje żeby to było
  • Odpowiedz
@Elnath może jesteś emocjonalnie wycofany? Np. unikajacy typ przywiązania. Wiesz, jeśli ona zaczyna temat, a potem następuje cisza, to piłka jest po twojej stronie. Obojętność jest bolesna, a jeśli ty jesteś zablokowany to z definicji nie będziesz tego zauważał - będziesz czuł „nic”. Taki pomysł rzucam.
  • Odpowiedz
  • 0
@fizzly: tak jest jak napisałeś, też dla mnie to dziwne. Nie raz było tak że dostawała to z automatu, było wtedy okej. Blisko nam do 30lvl
  • Odpowiedz
  • 4
@kamillosbombos: piłka często nie opuszcza mojej strony. W jej filozofii, facet ma obowiązki i atrybuty męstwa jak np adoracja i zabieganie o kobietę na wielu płaszczyznach, rozmowa i angaż w nią (najlepiej ciągle) jest jednym z nich. Kilka razy usłyszałem, że miała 200 na moje miejsce, mogła jeździć furą a wybrała mnie, a ja nie chcę dać od siebie minimum.

Mój styl to lękowy. Mam problem ze stawianiem granic i wybaczam
  • Odpowiedz
  • 0
@Elnath: chciałem tylko dodać że czuje się bardzo nieatrakcyjnie jako człowiek. Zawsze brakowało mi charyzmy, patrzyłem z podziwem na ludzi którzy poruszali innych pzotywna gadką i bejerą. Nigdy nie byłem takim człowiekiem.
  • Odpowiedz
@Elnath: Karanie ciszą to znęcanie się psychiczne, jedna z cech narcystycznych. Porównywanie do byłych i wypominanie jakichś starych spraw to też działanie bezwzględne i samolubne. Możliwe, że ona nigdy nie zrozumie, że świat nie kręci się wokół niej. Możliwe, że możesz być najlepszym człowiekiem na świecie, a ona nadal będzie szukała dziury w całym i żądała od ciebie coraz więcej, i będzie stosowała coraz więcej kar. Może wcale nie chodzi jej
  • Odpowiedz
  • 1
@Nemayu: próbowaliśmy rozmawiać, w jej świecie to ja mam zabiegać ona jest kobietą. Nie zabiegam nie spełniam oczekiwań. Prowadzenie auta czy inne obowiązki to dla niej atrybut mężczyzny czyli kwestie które ona ma mieć zapewnione z mojej strony, inaczej nie wejdzie z kimś w związek. Nigdy w życiu nie powiedziałem jednej osobie tyle komplementow czy miłych słów one w takich chwilach się nie liczą bo mam zbyt mała charyzmę

Dodam też
  • Odpowiedz
@Elnath: W takim razie raczej jest #!$%@?ęta i wchodzi ci na głowę. Jak na moje to musisz zacząć robić po swojemu i jej uwagi zlewać albo ją nawet podpuszczać jeszcze bardziej albo zwyczajnie z nią zerwać, bo to nie ma sensu. Zacznij od tego, że nie jest mężczyzną i nie będzie decydowała, co jest atrybutem mężczyzny, a co nie jest, bo to ty jako mężczyzna o tym decydujesz. Ewentualnie atrybutem kobiety
Nemayu - @Elnath: W takim razie raczej jest #!$%@?ęta i wchodzi ci na głowę. Jak na m...
  • Odpowiedz
  • 1
@Nemayu: @kamillosbombos właśnie powiedziała że jej były (narzeczony) był męski, bardzo meski. I ze żałuję że wybrała mnie niż jego, byli narzeczeństwem 2 lata ona zerwała, potem miała przelotna toskyczna miłość i potem ja.

Najgorsze

Powiedziała że wybrała mnie ale spotkała się z nim jednocześnie, nie wiedziałem o tym. Zabolalo, wyszedłem z mieszkania nie wiem co robić i jak się uspokoić. Zamieszkaliśmy miesiąc temu, bteraz żałuję.
  • Odpowiedz
@Elnath: Ja bym teraz zgrywał głupa, a w głowie przygotowywał plan jak i kiedy się wyprowadzić. Bez zbędnego #!$%@?.
Różowa ma ewidentnie jakieś zaburzenia osobowości i zaczyna tobą manipulować.
  • Odpowiedz
@Elnath:

Powiedziała że wybrała mnie ale spotkała się z nim jednocześnie, nie wiedziałem o tym. Zabolalo, wyszedłem z mieszkania nie wiem co robić i jak się uspokoić. Zamieszkaliśmy miesiąc temu, bteraz żałuję.


Literówka i spotykała się z tym toksycznym jednocześnie?
Czy spotkała się z tym męskim byłym?
Między kim a kim wybierała?
  • Odpowiedz
@Elnath: Sam widzisz jak jest, a się pchasz w to. Ona jest toksyczna i #!$%@?ęta, ale nad sobą też się zastanów bo się na to godzisz. Oboje jesteście nieszczęśliwi, po co mącić i przedłużać. Ale ja bym uważał, jak ona się dowie o końcu i że chcesz ją rzucić to jej odwali kompletnie, lepiej się przygotuj i zakończ to chirurgicznym cięciem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Nemayu: narzeczony>romans,>spotkanie się ze mną i narzeczonym jednocześnie i wybór mnie taka chronologia. Dopuszczam myśl że powiedziała mi to w nerwach by mnie wkurzyć o to nie jest prawda, jeśli tak to i tak manipulacja paskudna. Jeśli prawda to kłamstwa, nie wybaczę tego. Już nie ufam, nie wiem co jest prawdą
  • Odpowiedz