Wpis z mikrobloga

Prawdziwy wizjoner...

"Produktu tak opakowanego i zawierającego taki marketing, taki rozmach i takie działania dookoła samego brandu nie ma na rynku"

Gość za każdym razem musi dodać - Jeszcze tego nie było, nikt tak nie robił, tworzymy historię. Gdyby nie Lupulus i loterie, to dziewczynę Buddę nadal by ścigał urząd skarbowy.

Właśnie dlatego szanuję friza. Doszedł od kąpania w basenie, do firmy notowanej na giełdzie. Nie mówi co drugie słowo, że tworzy historię. Po prostu robi swoje...

Budda dodaje ideologię do głupiego napoju energetycznego. Za kilka tygodni na tej samej linii, z tym samym składem, będzie produkowany identyczny napój tylko z innym brandem. Ale wtedy już tak nie będzie smakował, bo to nie budda "produkuje".

#budda #famemma #polskiyoutube
  • 9
  • Odpowiedz
  • 19
@UlanaGraszka: Po prostu budda jest prymitywny. Widać to po jego zachowaniu. Gość zachowuje się jak neandertalczyk. Jaskrawym przykładem jest zdejmowanie butów podczas loterii, ale to tylko jeden z elementów. Nikt nie powie, że wciskanie kitu przy sprzedaży losów miało chociaż trochę finezji. To było dosłownie nawijanie makaronu na uszy pt. Garnki za jedyne 5 tys + pulsometr gratis.
  • Odpowiedz
@10kobla: "Tworzymy razem historię" to zwykły zabieg marketingowo-psychologiczny żeby mariuszki w #!$%@? civicach mieli spełnioną potrzebę przynależności i czuli, że może jednak w swoim życiu tworzą coś wielkiego. Szkoda, że jedyne co będzie wielkie po tym to jeszcze bardziej #!$%@? ego buddy, ilość zachorowań na cukrzycę typu 2 po tych gównoenergetykach oraz ilość zer na kontach jego inwestorów.
  • Odpowiedz
  • 6
@47e225fbde01e447c74d3254752fe100: Mnie nie interesuje co sprzedaje. Irytuje mnie fakt jego mitomaństwa. Loterie promocyjne produktów są organizowane od X lat i to powszechna praktyka. Nie widzę tam nic nowatorskiego. On nawet z małych rzeczy robi narrację "tworzenia historii".
  • Odpowiedz
@10kobla: z drugiej strony widzę że jako jedyny na tagu śledzisz każdy jego możliwy ruch jednocześnie wnioskuję że go nie lubisz. Po co? Nie lepiej ci ten czas poświęcić na coś sensowniejszego, bardziej racjonalnego? Pytam z czystej ciekawości, o ile sam czasami pytam o jakiegoś twórcę to wizja śledzenia każdego jego ruchu by mnie przerażała. Nie nudzi ci się to? XD
  • Odpowiedz
  • 1
@Oskaros: Skąd wiesz, że śledzę każdy jego ruch? Ja nawet nie oglądam jego filmów w całości. Dla Ciebie to twórca, dla mnie ktoś inny. Więcej zdradzać nie będę. Niestety, ale jestem zmuszony śledzić jego poczynania, nawet jeśli go nie lubię. Wszystko ma swój cel...
  • Odpowiedz